reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Fazerka;) pochwal się jaki wózeczek chcesz kupić:D cieszę się ogromnie:):)

ja byłam dziś na pobieraniu krwi o 15 wyniki, a na 16:30 do doktorka...może mi coś pomoże na ten ból..bo mnie dziś tak złapało jak wracałam, że iść nie mogłam....złapałam się murku i czekałam...ludzi pełno obok przechodziło i NIKT się nie zainteresował...co prawda ja wiedziałam, że pomocy nie potrzebuję, ale ludzie przechodzący metr obok już nie...;/
 
reklama
Anastazja-no coz, znieczulica panuje...Mnie lapie taki bol jak dluzej siedze. Jak jestem w ruchu to jest ok. No i nie wolno nam spac na plecach, bo wtedy macica uciska na nerwy.
 
Anastazja mnie codziennie po kilka razy w nocy budzi ból kolana że wytrzymać nie mogę... idź idź do lekarza może zaradzi coś na te boleści! i jak tylko wrócisz daj znać!

a wózek chcę kupić tako captiva szaro-czerwony 3w1 :-D siostra ma iść go zobaczyć w sobotę jak mi powie "ok" to kupię go jakoś na tygodniu :-D
 
o dobrze wiedzieć...bo ja TYLKO śpię na plecach...bo jak kładę się na prawym boku to Hanka daje do wiwatu, a na lewym nie mogę zasnąć...;/ i co ja mam zrobić...;/ ehhh...;/ jeszcze 16 tygodni...dam radę..!! muszę:rofl2:

no, a znieczulica jest STRASZNA...moja mama rok temu w lutym złamała na ulicy rękę, bo się poślizgnęła na nieodśnieżonym chodniku i upadła...zablokowała tym samym pół chodnika, bo nie mogła się podnieść..(zbiła sobie porządnie jeszcze podczas upadku kość ogonową) i jej też nikt nie pomógł...ludzie mijali ją obok, a jedna baba nawet coś marudziła, że moja mama na chodniku leży i toruje drogę:D także spoko:D
dziś jak szłam na badanie to stałam na przejściu dla pieszych i czekałam na zielone światło z P. no i jakiś babsztyl się pcha i pcha na mnie, wypychając mnie na ulicę pod auta...P.się wkurzył, ale grzecznie poprosił ją, żeby się nie pchała,a ta do Niego od razu z pyskiem, że się nie pcha, a on nadal grzecznie, że jednak to robi i ja już stoję na krawędzi, a jestem w ciąży, a ta baba do Niego "ciąża to nie choroba":tD:D:D nie wiem co to miało wspólnego do pchania się, ale normalnie mnie rozbawiło na maksa:D:D
 
Ostatnia edycja:
Witam mamusie czwartkowo,

Anastazja
cóż ludzię są dziwni. Znieczulica i nie tylko dla ciężarnych.
Mnie od wczoraj pobolewa podbrzusze, ale dziś mam wizytę u lekarza i się zapytam. Wydaje mi się, że Julka naciska ;-)
 
masakra jakaś to co opowiadasz Anastazja... :| :szok: w głowie mi się to nie mieści.. tutaj od razu ludzi by się naschodziło żeby pomóc..
ostatnio pojechaliśmy do takiego małego sklepiku z polska żywnością (ludzi pełno) ja weszłam wybrałam to co chciałam kupić i grzecznie stanęłam w kolejce.. a kasjerka od razu do mnie powiedziała żebym podeszła :) i bez kolejki mnie obsłużyła.. i tak na każdym kroku tu jest... także i w Polsce tak powinno być..!! tylko kurczę polacy to na ogół nietolerancyjni i niekulturalni są... :/ do tego są rasistami.. ogólne zdanie obcokrajowców tutaj na temat polaka: "polacy pracowity naród który lubi się napić"
 
Ostatnia edycja:
Anastazja dobrze że naprawdę nie potrzebowałaś pomocy, jednak tak jest w naszym kraju że większość ludzi woli przejść obojętnie wobec drugiego człowieka.
Ja ostatnio jechałam autobusem i jedna babeczka zwolniła mi miejsce, jak zobaczyła brzuch ale i tak nie usiadłam wole postać ale dobre intencje miała a ogólnie większość się tak pcha wsiadając że nawet kilka razy bym nie weszła do autobusu.. masakra jakaś!
 
mi dwa razy miejsca w skm ustąpili tylko...i to babki były...faceci siedzieli niewzruszeni...o ile wcześniej brzucha nie było widać to teraz nie ma takiej opcji, żeby go przeoczyć... ale są ludzie i ludziska...nie ma co ukrywać....;/ chociaż ja zawsze jestem "wrażliwa" na potrzeby innych...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry