reklama
O - nie wiedziałam, że można.
I teraz się zastanawiam - czy wyrazić zgodę na szczepienie dziecka po porodzie. Sporo się naczytałam i już sama nie wiem... A Wy? Jakie macie plany w tym względzie?
W ogóle jestem na etapie Reisefieber
We wtorek z rana wyjeżdżamy, więc piorę, sprzątam, Zastanawiam się, co zabrać, co zostawić
Ehh
Trzeba mi tego wyjazdu
Nasze ostatnie wakacje przed Remikiem 
I teraz się zastanawiam - czy wyrazić zgodę na szczepienie dziecka po porodzie. Sporo się naczytałam i już sama nie wiem... A Wy? Jakie macie plany w tym względzie?
W ogóle jestem na etapie Reisefieber
ewelina26k
Fanka BB :)
Ja przede wszystkim dziś zdecydowałam, że napiszę plan porodu.... Tym bardziej, że od kwietnia mamy do tego prawo![]()
ja też na pewno napiszę
Nadrabiam Was i czytam już od pół godziny 
Fazerkamm, bez dołów tu mi proszę... Wiem że fajnie jest mieć luz z zakupami i móc sobie poszaleć. W Grecji rzeczywiście ceny są dość wysokie - może masz możliwość kupienia chociaż części wyprawki na allegro, żeby to zostało wysłane na kogoś w PL, a potem ten ktoś w jednej paczce kurierem do Was? Myślę że mimo dodatkowej opłaty za przesyłkę do Aten wyjdzie trochę taniej...
Emmm, fajnie Cię znowu widzieć. Jakoś chyba dłużej do nas nie zaglądałaś?
Powiem Wam dziewczynki, że po tym pobycie w szpitalu jestem mega pozytywnie nastawiona do ciąży. O ile wcześniej tak jak Was mnie przerażało że styczeń zbliża się coraz większymi krokami, to teraz nie mogę się doczekać spotkania z naszą Polą
Jakbyście zobaczyły te wszystkie dziewczyny, które przyjeżdżały do szpitala, zagubione, przestraszone, a potem tryskające szczęściem już mamusie dumnie trzymające swoje maleństwa w ramionach... Strasznie mnie to wzruszało!
Poza tym chyba zdecyduję się na poród właśnie na Wołoskiej. Bardzo fajne warunki, na pierwszy rzut oka IP i korytarze te ogólnodostępne robią obskurne wrażenie, ale patologia ciąży gdzie leżałam i porodówka, gdzie przy okazji zajrzałam
są wyremontowane, czyściutko, spokojnie, nikt nikogo nie przegania i nie ma nerwowej atmosfery. Personel jest rewelacyjny: cierpliwi, odpowiadają na wszystkie pytania, tłumaczą co robią/podają i po co, bardzo sympatyczni, na USG pani doktor wszyściusieńko mi pokazała i wyjaśniła, dostałam nawet bez proszenia słodką fotkę malutkiej jak ssie kciuka. Myślę że będziemy tam pod świetną opieką.
Marciaa, pochwal się fotkami z sesji jak już będą gotowe. I nie martw się bólami na zapas - ale koniecznie powiedz o tym lekarzowi. W drugiej ciąży to raz że fizjologicznie częściej się skurcze odczuwa, to jeszcze nie masz tego luksusu żeby dbać tylko o siebie i gimnastyka podczas opieki nad Nikosiem robi swoje
Antonufka - witaj u nas
Plan porodu - chyba warto napisać choćby po to żeby samej zmusić się do zastanowienia czego oczekuję no i jakby mi rozum między skurczami odebrało to zawsze będzie na piśmie. Przydałby się jakiś plan planu porodu, tzn. co tam trzeba zawrzeć, jakie aspekty przemyśleć i opisać
Bo ja oprócz tego, że chcę rodzić SN z zzo, to niewiele wiem... :/
Fazerkamm, bez dołów tu mi proszę... Wiem że fajnie jest mieć luz z zakupami i móc sobie poszaleć. W Grecji rzeczywiście ceny są dość wysokie - może masz możliwość kupienia chociaż części wyprawki na allegro, żeby to zostało wysłane na kogoś w PL, a potem ten ktoś w jednej paczce kurierem do Was? Myślę że mimo dodatkowej opłaty za przesyłkę do Aten wyjdzie trochę taniej...
Emmm, fajnie Cię znowu widzieć. Jakoś chyba dłużej do nas nie zaglądałaś?
Powiem Wam dziewczynki, że po tym pobycie w szpitalu jestem mega pozytywnie nastawiona do ciąży. O ile wcześniej tak jak Was mnie przerażało że styczeń zbliża się coraz większymi krokami, to teraz nie mogę się doczekać spotkania z naszą Polą
Poza tym chyba zdecyduję się na poród właśnie na Wołoskiej. Bardzo fajne warunki, na pierwszy rzut oka IP i korytarze te ogólnodostępne robią obskurne wrażenie, ale patologia ciąży gdzie leżałam i porodówka, gdzie przy okazji zajrzałam
Marciaa, pochwal się fotkami z sesji jak już będą gotowe. I nie martw się bólami na zapas - ale koniecznie powiedz o tym lekarzowi. W drugiej ciąży to raz że fizjologicznie częściej się skurcze odczuwa, to jeszcze nie masz tego luksusu żeby dbać tylko o siebie i gimnastyka podczas opieki nad Nikosiem robi swoje
Antonufka - witaj u nas
Plan porodu - chyba warto napisać choćby po to żeby samej zmusić się do zastanowienia czego oczekuję no i jakby mi rozum między skurczami odebrało to zawsze będzie na piśmie. Przydałby się jakiś plan planu porodu, tzn. co tam trzeba zawrzeć, jakie aspekty przemyśleć i opisać
fazerkamm
Fanka BB :)
Witam 
właśnie zjadłam śniadanko przygotowane przez mężusia
popijam teraz soczek ze świeżych pomarańczy mniaaam 
Pola tak właśnie z siostra robimy :-) ona chodzi kupuje.. później zrobi paczkę do Michała cioci i stamtąd wyślą mi busem
bo z mojego rodzinnego miasta niestety nic nie jeźdź do Grecji. Tak też z wózkiem i przewijakiem będę robić.. zamówię przez internet, przyjdzie paczka do cioci, a ona wyśle tutaj
troszkę gmatwaniny ale trudno.. przynajmniej fundusze troszkę zaoszczędzone :-)
Polcia podziwiam Cie! Twój optymizm!! :-)
właśnie zjadłam śniadanko przygotowane przez mężusia
Pola tak właśnie z siostra robimy :-) ona chodzi kupuje.. później zrobi paczkę do Michała cioci i stamtąd wyślą mi busem
Polcia podziwiam Cie! Twój optymizm!! :-)
Pola - tu jest przykładowy plan porodu:
chabazie czyli Saga o Kominku: Plan porodu
Ja, gdybym miała sto procent pewności, że będę rodzić z moją Panią Doktor, to bym sobie planem porodu głowy nie zaprzątała - mam do tej kobiety niesamowite wprost zaufanie i wiem, że poprowadziłaby mnie najlepiej jak to tylko możliwe. Ale pewności nigdy mieć nie można - wypadki chodzą po ludziach. Mogę np. zacząć rodzić, jak ona będzie na jakimś wyjeździe - zdarza się, że ma szkolenia wyjazdowe, seminaria jakieś itp.
___________
W ogóle - strasznie ciepię...
Od momentu, w którym Pani Doktor kazała mi ograniczyć cukier i wprowadzić dietę ze względu na cukrzycę, jestem cały czas głodna. Niby jem te 6 -8 posiłków, więc powinnam mieć stale ten sam poziom cukru i nasycenia, a czuję się jak worek bez dna. Stale głodna do tego stopnia, że ssie mnie w żołądku i jest mi niedobrze z głodu. Najlepsze, że wcześniej tak nie miałam i jadłam raczej mało, a byłam najedzona.
Kompletnie nie rozumiem reakcji swojego organizmu...
chabazie czyli Saga o Kominku: Plan porodu
Ja, gdybym miała sto procent pewności, że będę rodzić z moją Panią Doktor, to bym sobie planem porodu głowy nie zaprzątała - mam do tej kobiety niesamowite wprost zaufanie i wiem, że poprowadziłaby mnie najlepiej jak to tylko możliwe. Ale pewności nigdy mieć nie można - wypadki chodzą po ludziach. Mogę np. zacząć rodzić, jak ona będzie na jakimś wyjeździe - zdarza się, że ma szkolenia wyjazdowe, seminaria jakieś itp.
___________
W ogóle - strasznie ciepię...
Kompletnie nie rozumiem reakcji swojego organizmu...
Dorotka_23
Fanka BB :)
Witam niedzielnie
Mam pytanko do dziewczyn, które już rodziły. Czy tym razem też robiłyście badanie grupy krwi. Wiem, że do porodu jest wymagany oryginał. Ale czy wystarczy wynik sprzed trzech lat? Mi się wydaje, że powinien ale może mi się źle wydaje...
Co do preferencji i planu porodu to jeszcze napiszę, chociaż ostatnio tylko częściowo udało się go zrealizować.
Mam pytanko do dziewczyn, które już rodziły. Czy tym razem też robiłyście badanie grupy krwi. Wiem, że do porodu jest wymagany oryginał. Ale czy wystarczy wynik sprzed trzech lat? Mi się wydaje, że powinien ale może mi się źle wydaje...
Co do preferencji i planu porodu to jeszcze napiszę, chociaż ostatnio tylko częściowo udało się go zrealizować.
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
Pola fajnie, ze jesteś pozytywnie nastawiona 
Czas gna, niedługo będziesz tulić swoją Polinkę i będziemy tęsknić za naszymi inkubatorkami
Dorotka mnie kazał lekarz jeszcze raz zrobić badanie nie wiem po co ale ok ;-)
Czas gna, niedługo będziesz tulić swoją Polinkę i będziemy tęsknić za naszymi inkubatorkami
Dorotka mnie kazał lekarz jeszcze raz zrobić badanie nie wiem po co ale ok ;-)
Właśnie dziewczyny jak to jest z tą witaminą K zaraz po porodzie i podstawowymi szczepieniami... Jestem w tym kompletnie zielona i nie wiem co trzeba, co warto, a z czego lepiej zrezygnowac???
Co do planu porodu to widzę, że dziewczyny już wkleiły przykłady więc nie będę ich powielać....
A tak w ogóle to dzień dobry...
Co do planu porodu to widzę, że dziewczyny już wkleiły przykłady więc nie będę ich powielać....
A tak w ogóle to dzień dobry...
reklama
Dorotka_23
Fanka BB :)
Szczepienia to chyba rozległy osobny temat. Sama (jako biotechnolog) jestem zwolenniczką ale bez przesady.
moje zdanie:
- Szczepienia ze szpitala - zaszczepić
- witamina K w szpitalu - niech podają
- witaminy K w domu - nie podawałam i znajoma neonatolog swoim dzieciom też nie
- witamina D - obowiązkowo
- dla Szymka wybraliśmy zestaw 6w1 bo uważam, że te "obowiązkowe" rzeczywiście są konieczne a chcieliśmy mu oszczędzić niepotrzebnego kłucia. Wadą jest oczywiście cena
- Pneumocoki (płatne)- nie chcieliśmy szczepić ale ostatecznie zaszczepiliśmy bo się okazało, że młody jest takim alergikiem, że w razie czego nie bardzo jest czym go leczyć
- Rotawirusy (płatne)- nie bo nie zamierzaliśmy Go posyłać do żłobka a dla 3-latka już nie są aż tak groźne. Zresztą przechodziliśmy biegunkę rotawirusową w marcu - było niewesoło ale obyło się bez szpitala (widzę w tym swoją zasługę). Drugie zaszczepimy bo Szymon może mu przynieść prezent z przedszkola.
- 3w1 odra świnka różyczka (refundowane)- szczepiłam
- meningocoki - nie szczepiłam i nie zamierzam szczepić
moje zdanie:
- Szczepienia ze szpitala - zaszczepić
- witamina K w szpitalu - niech podają
- witaminy K w domu - nie podawałam i znajoma neonatolog swoim dzieciom też nie
- witamina D - obowiązkowo
- dla Szymka wybraliśmy zestaw 6w1 bo uważam, że te "obowiązkowe" rzeczywiście są konieczne a chcieliśmy mu oszczędzić niepotrzebnego kłucia. Wadą jest oczywiście cena
- Pneumocoki (płatne)- nie chcieliśmy szczepić ale ostatecznie zaszczepiliśmy bo się okazało, że młody jest takim alergikiem, że w razie czego nie bardzo jest czym go leczyć
- Rotawirusy (płatne)- nie bo nie zamierzaliśmy Go posyłać do żłobka a dla 3-latka już nie są aż tak groźne. Zresztą przechodziliśmy biegunkę rotawirusową w marcu - było niewesoło ale obyło się bez szpitala (widzę w tym swoją zasługę). Drugie zaszczepimy bo Szymon może mu przynieść prezent z przedszkola.
- 3w1 odra świnka różyczka (refundowane)- szczepiłam
- meningocoki - nie szczepiłam i nie zamierzam szczepić
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: