reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

reklama
jeny...ale mało jesz...choć ja w sumie nie mogę powiedzieć czy dużo jem, bo jadam nieregularnie..zazwyczaj jadam obiad dziennie, jakiś owoc i coś jeszcze;) ale to już zależy:p ale mam duże możliwości:D pizza, talerz makaronu, micha zupy nie stanowią dla mnie problemu:p

z moich postanowień to stwierdziłam, że jak chodzę do ludzi to będę o siebie dbać;P paznokietki, makijaż, ułożone włoski, ładne ciuchy:p a co;P :-D bo jak normalnie siedzę w domu to po co mam się pacykować:D
 
Ostatnia edycja:
chyba podjadłam slodkiego troche ostatnio tu ciasteczko tam ciasteczko ale to sa po 3 sztuki ALE zawsze;p....a Ł. moj kupił lidlowskie ciasteczka z kwałkami czekolady i kokosem niebo w gębie :) no nic oby w tych 15kg sie chociaz zamknąc :)
 
no ja mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż jeszcze 8 kilo:p bo się chyba normalnie załamię;P ale w sumie jak wprowadzę się do P. to będziemy na basen jeździć 2-3 razy w tygodniu;) czyli dojdzie mi jakaś aktywność fizyczna;) więc pospalam troszkę tłuszczyku:p

kurde...Mustella mi się skończyła, a w tym miesiącu i tak jestem spłukana...muszę od rodziców kasę zabrać...;/

Alka już na wizycie..mam nadzieję, że nie dostanie L4:p
 
Co do słodkości, ostatnio kupiłam opakowanie snickersów.. i z siedmiu sama 5 zjadłam :D
ogólnie nie musi być u mnie nic słodkiego, ale jak mam napad to tragedia ;)
 
Bakalia:) ja mam tak samo:) ogólnie słodkie nie musi dla mnie być;P ale jak mam napad to ojeny:p ratuj się kto może:D:D

ale mnie mój "Staś" kopie, nadal delikatnie, ale to na pewno on:p
 
Ja slodycze to nie za bardzo ale jak moj T postawi mi paczki , princesse albo czekolade z duzymi orzechami to mnie nie ma :p wie jak mnie udobruchac. a co do jedzenia to jem tzn wciagam jak odkurzacz od poczatku ciazy przytylam juz 7,5 kg no ale co mam zrobic jak ciagle glodna jestem :p
 
reklama
Oj te zachcianki mnie tez nie opuszczaja....Dzis mi sie zachciało kiwi i zjadłam 5 odrazu.A co do kilo to przytyłam 6 kilo i gina powiedziała ze jest ok nie za duzo i nie za mało wiecmoge jesc dalej:-)


Dzis na kolacyjke mam gulasz z papryka i pieczarkami a do tego ryz
 
Do góry