reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

reklama
Cześć Kamila, zapraszamy :)

Z tymi jajcami dziewczyny to ja też za każdym razem, jak dotknę jajko to muszę ręce umyć. Jak nie umyję to niczego nie dotykam :) A jak rozbijam jajko to wącham. Zawsze. Z resztą ja wszystko wącham.
Kiedyś koleżanka mówiłą mi, że zrobiła biszkopt i wywaliła bo przypomniała sobie, że nie powąchała jajek i nie wiedziała czy świeże czy nie. :)

No a na obiadek makaron z sosem pomidorowym i mięsem mielonym. Tanio i pysznie :)
 
Cześć Kamila, zapraszamy :)

Z tymi jajcami dziewczyny to ja też za każdym razem, jak dotknę jajko to muszę ręce umyć. Jak nie umyję to niczego nie dotykam :) A jak rozbijam jajko to wącham. Zawsze. Z resztą ja wszystko wącham.
Kiedyś koleżanka mówiłą mi, że zrobiła biszkopt i wywaliła bo przypomniała sobie, że nie powąchała jajek i nie wiedziała czy świeże czy nie. :)

No a na obiadek makaron z sosem pomidorowym i mięsem mielonym. Tanio i pysznie :)

ja by bylo nie swieze to napewno by poczula xD
 
Gośka bardzo lubię dania z makaronem ;)
u nas za to schabowy, surówka z białej kapusty i marchewki plus ziemniaczki ;)

co do jajek, zjadłabym kanapkę z jajkiem ;)
 
Co do jajek - ja owszem, myję ręce po kontakcie z jajkiem, czasami zdarzy mi się nawet je sparzyć (acz rzadko). Przepadam za koglem-moglem, który jak wiadomo robi się z surowych... I jakoś nic mi nie jest (odpukać ;)). W moim małym móżdżku kłębią się nawet czasami myśli, że z salmonellą jest tak, jak ze szczepionkami, ziołami w ciąży (poprzedni ginekolog darł na mnie buzię, że w ciąży nie można żadnych ziół - a czym, przepraszam, miałam wyleczyć infekcję grzybiczą albo łagodzić mdłości? Tabletkami? Fruć siebie i Remika chemią?) i, że to jedna wielka propaganda. Mam naprawdę szerokie grono znajomych, a nie znam ani jednej osoby zakażonej salmonellą...

Gosia - zazdroszczę tego taniego, pysznego obiadu. Ja niemal od początku ciąży mam mdłości na sam widok mięsa mielonego i ukochane spaghetti poszło w odstawkę.

Asteria - ja tam wierzę, że organizm matki obiera sobie cel ochrony dziecka, i nie dopuszcza groźniejszych infekcji ;) Zobaczysz, nic nie wypatrzysz :)

A moje "przeciążenie" okazało się problemami trawiennymi. W tej chwili męczy mnie zgaga stulecia, mdłości i uogólniona nienawiść do jedzenia...
 
ja już po drzemce :-)

ja też zawsze wącham jajka :-) kilka razy trafiło mi się że coś robiłam i prosto do potrawy wrzuciłam zepsute i oczywiście wszystko trafiło do kosza :) dlatego od tamtej pory zawsze najpierw do szklaneczki, wącham a później do potraw :)

Asteria i widzisz to nie półpasiec! zwykłe przeziębienie, a i na Twojej skórze na pewno się nic nie pojawi!
Kamila witamy wśród styczniówek :)

a ja dalej nie mam pomysłu na obiad cholercia :/
 
reklama
cześć dziewczyny!!

za wszystkie dziś wizytujące 3mam kciuki, a najbardziej za Alkę, żeby się nie stresowała nadprogramową wizytą, bo przełożę przez kolano:D

ja dziś znów się uczę (ojeny, ale nuuuuuuda)....ale w piątek mam egzamin i ćwiczenia do zaliczenia, które przełożyłam z czerwca...;/ więc nie ma rady..;/
 
Do góry