reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Alka tez tak mialam, moze lozysko masz centralnie z przodu brzuszka. Prawdziwe ruchy dziecka czulam w 20/21 tygodniu, wczesniej wiedzialam, ze cos sie dzieje, ale nie bylo zadnych pukniec, tylko cos czasem sie bardziej przemieszczalo
 
reklama
Alka ja jestem przekona, że Twój synek będzie królem strzelców :)
Już widzę Twoje posty za miesiąc, dwa...
"Dziewczyny nie mogę spać, mały kopie mnie niemiłosiernie" :-D

A co słuchawek polecam... fajnie to małe się przemieszcza, lubię sobie go posłuchać wieczorem jak chlupie
 
ja jestem przekonana, że już niedługo wszystkie będziemy marudzić, że dzieci nam w nocy spać nie dają:p:p ale w sumie czekam na to z utęsknieniem!:) w końcu chcą już poczuć na 100%, że jestem mamą, bo nadal to dla mnie jakieś takie nierealne:p niby wiem, że mam dziecko w brzuchu, ale jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić:D:D
 
Alka ja jestem przekona, że Twój synek będzie królem strzelców :)
Już widzę Twoje posty za miesiąc, dwa...
"Dziewczyny nie mogę spać, mały kopie mnie niemiłosiernie" :-D

A co słuchawek polecam... fajnie to małe się przemieszcza, lubię sobie go posłuchać wieczorem jak chlupie
za miesiąc, dwa.... ja chcę już teraz, dzisiaj :)
 
Asteria - i jak poszło? U nas - masakra. Młody cały tydzień opowiadał, że chce do dzieci... Był zwiedzać przedszkole i mu się bardzo podobało, jeszcze dzisiaj w samochodzie się cieszył. A jak zobaczył panią - w płacz. No ale co robić - buziak, papa, zostawiłam i uciekłam...
Od jutra tatuś odprowadza. Ja będę tym dobrym gliną i będę odbierać. Dzisiaj idę po Niego zaraz po 12

U nas było tak ze mały zobaczył dzieciaki i zabawki to chcial odrazu leciec do sali... :-D poszlismy wybrać pólke / oczywiście musiała być ta z autkiem/ potem przyszła Pani ja zdarzyłam powiedzieć że przyjde po obiedzie i poszedł nawet sie za mna nie obrócił:p dziad jeden:p to mi sie chciało bardziej płakać:-)

Własnie zaraz lece go odebrać jestem ciekawa jak wrażenia...
 
kurde...dziewczyny...;/ ale jestem zła na P. od 10 mobilizuję go, żebyśmy ustalili menu...bo trzeba je dać najpierw do wyceny, a ten ciągle mnie zbywa...w końcu kazał mi do niego przyjechać i ustalić, a ja powiedziałam, że nie ma mowy, bo ma przyjść facet z gazowni..co prawda miał być do 12, ale nadal go nie ma...więc nie wiadomo kiedy się pojawi, a ma coś przy liczniku zrobić...;/ ale mniejsza z tym....i P. nagle wyjeżdża do mnie, że ja jestem KSIĘŻNICZKĄ i nic nie robię...faktycznie on pracuje więcej ode mnie, bo jego rodzice mają własne 2 biznesy i dużo im pomaga, ale co mi do tego? to ich biznesy, odpowiedzialność i pieniądze, a nie moje...ja swoją kasę dostaję od rodziców i jestem od rodziny P. niezależna..więc co mi do tego jaki on biedny i co on nie robi? ja mam swoje obowiązki: dwa kierunki dzienne, miałam wcześniej starszą Panią do której jeździłam co drugi dzień w ramach WOLONTARIATU..i dopiero od miesiąca mam wolne, bo dziś dokładnie mija miesiąc od tego kiedy ją znalazłam..teraz uczę się już do sesji wrześniowej, bo parę rzeczy sobie przełożyłam z czerwca, bo nie byłam się w stanie uczyć..a ten mi zarzuca, że NIC nie robię...jak mnie to wkurwia, bo inaczej nie mogę tego nazwać...dla niego praca umysłowa nie jest pracą najwyraźniej...a najbardziej wkurza mnie to, że przez to, że rodzice zarzucają go obowiązkami, a on nie potrafi powiedzieć nie to zawala studia...powinien być już na 4 roku, a idzie na 2...fakt, faktem, że jego studia są ciężkie, a wykładowcy wredni i chętnie oblewają, ale właśnie dlatego powinien się uczyć 3 razy bardziej...grrr....wściekła jestem...
 
wróciłam po przerwie, wszystko do obiadu przygotowane ;-)

fazerkam to chyba z tym rogalem najlepsza opcja.. bo jak śpię sama kiedy P. do pracy wychodzi to wykorzystuję drugą kołdrę tak jak mówi anastazja ,ale jak razem jesteśmy to nie da się spać pod jedną bo zawsze ktoś z nas bez przykrycia leży więc dla mnie to najlepsze wyjście, ewentualnie poproszę o uszycie ciocię bądź wymyślę coś innego;-)

asteria i dorotka gratulacje dla Waszych przedszkolaków ;-)
 
U nas było tak ze mały zobaczył dzieciaki i zabawki to chcial odrazu leciec do sali... :-D poszlismy wybrać pólke / oczywiście musiała być ta z autkiem/ potem przyszła Pani ja zdarzyłam powiedzieć że przyjde po obiedzie i poszedł nawet sie za mna nie obrócił:p dziad jeden:p to mi sie chciało bardziej płakać:-)

Własnie zaraz lece go odebrać jestem ciekawa jak wrażenia...
dzielny chłopak :D
 
dzień dobry! Zaraz się biore za racuchy:-)

Pola, to trzymaj się dzielnie. OMG, ja z własną mamą mam problem teraz żeby 2 tyg. wytrzymać a co dopiero z teściową (chociaż tak na chwilę ją lubię:-)

Anastazja, chyba pójdę w Twoje ślady z tymi słodyczami:-) i spokojnie, nie denerwuj się tak, zawsze facet z czymś wyskoczy zanim pomysli. Ty masz być spokojna dla dzidzi, słyszysz?

Ona_ona, ja też zimy nie znosze a jeszcze wizja ogromnego brzucha na lodzie wcale mi nie pomaga...
 
reklama
Anastazja nie denerwuj się! nie ma sensu.. faceci mają całkiem inny pogląd na świat i dużo rzeczy nie potrafią zrozumieć, a tym bardziej tego co dzieje się teraz w Twoim ciele :) także głowa do góry! nie denerwuję się dla dobra dzieciątka! ;-)

bakalia ja mam trzy poduszki z którymi śpię.. jedna pod głowę, drugą między nogi a trzecia do przytulania.. ale nie pomagają mi one w ogóle.. dzisiaj powiem Skarbowi że potrzebuję takiego rogala.. zobaczymy jak zareaguje :)
 
Do góry