reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Witam wszystkie dziewczęta,
nie było mnie cały weekend na BB, bo miała wesele w rodzinnie i wczoraj jeszcze poprawionowe spotkanie rodzinne, więc miałam co nadrabiać. Co do płci, to ja sama nie wiem czy synyś czy córeczka, zresztą nie ma się co zastanawiać, w sumie zadecydowane zostało jakiś czas temu. To nasze pierwsze dziecko, więc bez znaczenia :-) Moja mama w żartach mowi, że fajnie by było zostać wkońcu babcią, a nie tylko żoną dziadka (mają już wnuska, mojego bratanka), a tak to ciągłe obstawiania.Najlepsze są te teoria, że jak jem ogórki kwaszone, to na syna, wogóle, że ładnie wyglądam na syna itd. Takie dla mnie zabobony. Ja znam dziewczyny, to tez slicznie wyglądały i miały córki, a już to czy jem ogórki, czy czekoladę to nie miało znaczenia. W każdym razie jest co jest i tym się trzeba cieszyć :-)
Megi Pegi, a więc jestem zdecydowana na szpital Praski. O nim jedynym słyszałam dobre rzeczy, porządni specjaliści, wyremontowany oddział, dziewczyny chwalą...Karowa, Inflancka, Bródno odpadły, bo od bliskich przyjaciółek słyszałam historie z ich porodów i jakoś bałabym się świadomie tam iść:) A ty gdzie się wybierasz rodzić?
Anisia... ja mieszkam bardzo blisko Praskiego, ale no znów naczytałam się opinii o tym szpitalu, że chyba się nie zdecyduje. Narazie mam na tapecie, jak cała Warszawa, św. Zofię, no i rozważam Madalińskiego. A jestem zdecydowana rodzić z położną, wiec w sumie decyzje muszę podjąć już wkrotce, bo położna ze św. Zofii sa rozchwytywane jak "świeże bułeczki". :-)

Ja rocznicę mam 11. września :) hehe. Ale nic nie szykujemy bo musimy biznesu pilnowac :)

Ale wymyśliliśmy sobie już tradycję, co będziemy sobie kupować na rocznice - gry planszowe!! :) upiliśmy sobie wspólnie na prezent ślubny gre "Osadnicy z Catanu". Dziewczyny - polecam Wam tą grę - jeśli nei lubiecie gier planszowych to po tej na 1000% polubicie. :)

No i teraz zamierzamy dokupić albo dodatek jakiś, albo jakąś inną grę. I tak co roku :)

No a wcześniej moje urodziny, toteż wspólny prezent est też po to na rocznicę, żeby mężulek nie miał problemu z wymyśleniem dla mnie 2 prezentów w tak krótkim czasie (ur.24.08).

Noi dzień dobry, Dziewczynki i miłego dnia!!

Moj mąż jest wielbicielem gry planszowych, ale takich strategicznych. Ja ze znajomymi kilka razy graliśmy w "Kolej" i chyba "osadę" i potwierdzam
zdanie Gosi, zabawa przednia. Nam gry planszowe kojarzą się tylko z monopolem, a to błąd, bo tych gier jest od groma i super z nimi zabawa.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Cześć mamusie :)

dzisiaj rano pojechałam na badania bo mam zrobić morfologię i mocz. Weszłam do labolatorium i już widziałam miny tych wszystkich ludzi - ja i tak się za bardzo nimi nie przejmuję ale mimo wszystko szlag mnie trafia a przecież na drzwiach wisi kartka na czerwono wypisana że ciężarne wchodzą poza kolejnością - prawie mnie zjedli.. masakra, a o kolejkach w sklepach i autobusach nie wspomne..
 
Dzień dobry... witam się poniedziałkowo i optymistycznie napiszę, że jeszcze tylko 5 dni i weekend, a właściwie 4 bo dzisiejszego nie będę liczyć.... ;)
nasz weekendzik minął imprezowo-grillowo... wczoraj u rodziców poleżałam na hamaku i było mi cudnie :)
Miłego dnia i wielu kopniaczków dla tych co już czują
 
melisa ja my wczoraj tez mielismy 1 rocznice slubu koscielnego :) a w lutym 4 cywilnego...
co do chlopca czy dziewczynki to nam jest obojetne ale jak moja mama sie dwiedziala ze prawdopodobnie chlopczyk bedzie to tak plakala.....szkoda tylko ze z rozpaczy bo ma juz 2 wnukow i chcialaby wnuczke.......i powiedziala ze sklada reklamacje i ze widziala takie ladne sukieneczki a tutaj nici z kupowania .... brak slow przykro mi do tej pory tym bardziej ze na nastepnej wizycie lekarz pozwierdzi czy to chlopiec jak narazie powiedzial ze 70% jest tam fifolek :p ale moze to byc tez pepowina...
 
Witajcie !

U nas po wczorajszych ulewach pochmurnie i chłodno...

Wstałam z potwornym bólem głowy; zażyłam lekarstwa wypiłam małą kawkę; wzięłam chłodny prysznic i można rzec że się spionizowałam...ale jeszcze mnie ćmi...
 
Megi Pegi według mnie to jest tak, że w każdym szpitalu są dobrzy lekarze i źli lekarze, to samo położne...kilka dni temu gadałam ze znajomą, jak szalona zachwalała porodówkę w Wołominie, że każda chce tam rodzić teraz, że nagrody dostają ochy i achy, wlazłam na net i się naczytałam takich rzeczy, że masarkra, także chyba ile rodzących tyle opinii. Co prawda ja nie oczekuję żeby koło mnie skakali jak w ukropie i byli przesympatyczni na porodówce, wystarczą mi dobrzy fachowcy i ludzkie podejście:) Nad szpitalem Św. Zofii te myślałam ale z kolei słyszałam, że tam jest masówka, przeludnienie i potrafią odsyłać.

Moje dzidzi dziś znowu nie dało mi dłużej pospać, urządzało sobie w najlepsze zabawę w moim brzuchu nie oszczędzając po drodze pęcherza:) Musiałam wstawać wcześnie z łóżka. za 3 dni jedziemy na wesele, doczekać się nie mogę, bo w końcu w domu nie będę siedziała, a pozatym najjem się pysznych rzeczy( w ciąży zauważyłam, że sensem moich dni stało się żarcie) Oby tylko pogoda dopisała, będziemy tam 3 dni:) A tereny fajowe, bo to serce Mazur.
 
Cześć stycznióweczki;)
Zaczęłam czytać forum i moja kruszynka się ruszyła;) Już nie mam się nad czym zastanawiać:) Moja Nikola mi powiedziała żebym coś napisała. W końcu ja też styczniowa mamusia jestem. Termin mam na 2 stycznia 2012 roku.

Witam:)
 
Megi Pegi według mnie to jest tak, że w każdym szpitalu są dobrzy lekarze i źli lekarze, to samo położne...kilka dni temu gadałam ze znajomą, jak szalona zachwalała porodówkę w Wołominie, że każda chce tam rodzić teraz, że nagrody dostają ochy i achy, wlazłam na net i się naczytałam takich rzeczy, że masarkra, także chyba ile rodzących tyle opinii. Co prawda ja nie oczekuję żeby koło mnie skakali jak w ukropie i byli przesympatyczni na porodówce, wystarczą mi dobrzy fachowcy i ludzkie podejście:) Nad szpitalem Św. Zofii te myślałam ale z kolei słyszałam, że tam jest masówka, przeludnienie i potrafią odsyłać.
No właśnie ile kobiet tyle opinii, zresztą jak ktoś cos zrobi dobrze, to malo się chwali, dlatego większość tych opinii jest negatywna. Św. Zofia mnie też przeraża. Napewno bardzo fajna jest tam opieka, bo byłam wsparciem przy porodzie mojej bratowej, to wiedziłam i doświadczyłam pośrednio. No ale fakt, większość wali do tego szpitala jak w dym, więc sa tłumy, zresztą też w ciągu dnia drzwi się nie zamykają, bo non stop ktoś kogoś odwiedza. Nie chciałabym wylądować z bólami porodowymi i pytaniem gdzie mam teraz jechać i rodzić. Jeszcze pomyslę.
 
reklama
Cieszę się że zmieniłam temat:) Trzy lata temu pisałam bo szukałam pocieszenia po stracie mojej pierwszej fasolki:( Teraz, jestem w 19 tygodniu:) i czuje ruchy mojego szkraba:)
 
Do góry