reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

hej
u nas pochmurno, ale na pocieszenie zrobialam sobie zurek :)))
A odnośnie tego, że będziemy mieć prawdopodobnie drugiego chłopca, to jestem zła na rodzinkę.:wściekła/y:
Ja się cieszę i dzwonię do rodziców, teściów, a oni się zachowują jakbym chciała pocieszenia i "na siłę" szukają dobrych stron.
Dobrze, że mężuś cieszy się z każdej opcji - na niego zawsze można liczyć.
wiesz i ja bylam wsciekla na swoja rodzine a w szczegolnosci na moja mame, ona sobie ubzdurala ze bede miala cukre i jak jej powiedzialam na poczatku ze w 80% chlopiec to powiedziala " nie mow tak , bo ja chcem warkoczyki zaplatac" jak sie nie wscieklam, to jej mowie ze miala juz szanse i bylo trzeba mi zaplatac a teraz to sa moje dzieci i ja sie ciesze bardzo ze bede miala chlopca.
pozniej sie rehabilitowala :)) ze tak wypalila, ale zlosc we mnie na te slowa pozostala.

My juz po urlopie - bylo super... maly całe dnie na dworze mimo ze padalo przez pierwsze dni... maly tam dostal apetytu caly czas by jadl:D i jeszcze spał od 22 do 9-10 rano!!!SZOK!!!
witaj. oj swierze powietrze, nowe zajecia od switu do nocy i mego zboja by pewnie wykonczyly :)
super ze urlop udany

Iga hmm...straszenie cesarką u mnie też mogłoby zadziałać:-)
i u mnie :))
chodz ja lezalam 48h z skurczami ( ale zaslabe byly) i odchodzacymi wodami, i dopiero oksytocyna podzialala, dostala minimalna dawke i w 3h urodzilam Marcelka.
tez bym chciala bez oksy rodzic, bo mowia ze po oksy silnijsze sa bole. no ale jak widac nawet z oksy da sie urdozic bez znieczulenia. chodz sie przyznaje ze jesli miala bym miec takie skurcze jak po oksy przez jeszcze kilka godzin to pewnie bym wolala by mi cos dali.
ja nie narzekałam na krocze. Dopiero jak wrocilam do domu zamiastp olezec biegalam z mlodym po schodach i mnie rwło dwa dni ale siostra mi dała koło porodowie i było ok a 5tyg po porodzie juz był sex :))) Tantum rosa mi pomagala bardzo.

ja w ogole nie mialam problemu z kroczem, bo nie bylam nacinana.
Mialam 2 szwy bo mialam otarcia. Tantum rossa tez mialam i bylam zadowolona.
ja ze szpitala wyszlam na 6 dzien po porodzie ( tu terzymaja na ogol 5 dni ja musialam jeden dzien zostac bo Marcelek mial zoltaczke) i jak przyjechalam do domu to bylam jak nowka :) tylko ze dosc dlugo ja krwawialam ok miesiaca sie oczyszczalo wszystko jeszcze. nie jakos intensywnie ale jednak bylo.
 
reklama
A odnośnie tego, że będziemy mieć prawdopodobnie drugiego chłopca, to jestem zła na rodzinkę.:wściekła/y:
Ja się cieszę i dzwonię do rodziców, teściów, a oni się zachowują jakbym chciała pocieszenia i "na siłę" szukają dobrych stron.
Dobrze, że mężuś cieszy się z każdej opcji - na niego zawsze można liczyć.

no ja się wkurzyłam strasznie po usg na moją mamę, dzwonie pchwalić się, że będzie synek a ona "ojeju.." i czuję zawód w jej głosi, później tłumaczyla się, że to z radości tak...jasne....powiedziałam jej, że jak jej nie pasuje nie musi w ogóle widzieć wnuka ...ja nie nastawiałam się na żadną płeć, mi po prostu po tylu latach starań zależało,żeby była ciąża i odpowiednio się rozwijała bez znaczenia kto tam w środku siedzi
 
no ja się wkurzyłam strasznie po usg na moją mamę, dzwonie pchwalić się, że będzie synek a ona "ojeju.." i czuję zawód w jej głosi, później tłumaczyla się, że to z radości tak...jasne....powiedziałam jej, że jak jej nie pasuje nie musi w ogóle widzieć wnuka ...ja nie nastawiałam się na żadną płeć, mi po prostu po tylu latach starań zależało,żeby była ciąża i odpowiednio się rozwijała bez znaczenia kto tam w środku siedzi

Ewelinko nie denerwuj się! Najważniejsze żeby młody człowiek był zdrowy i rósł zdrowo a babcia tak czy tak go pokocha zobaczysz :-)
 
no ja się wkurzyłam strasznie po usg na moją mamę, dzwonie pchwalić się, że będzie synek a ona "ojeju.." i czuję zawód w jej głosi, później tłumaczyla się, że to z radości tak...jasne....powiedziałam jej, że jak jej nie pasuje nie musi w ogóle widzieć wnuka ...ja nie nastawiałam się na żadną płeć, mi po prostu po tylu latach starań zależało,żeby była ciąża i odpowiednio się rozwijała bez znaczenia kto tam w środku siedzi

Nie denerwuj sie jest to przykre teraz ale jak babcia zobaczy wnuka to bedzie skakac z radosci i biegac w okolo:p

Moja mama tez miala podobnie;P i o potelefonie ze jest juz 100% babcia wsiadla w taksowke o 6 rano i byla w szpitalu!!!
 
Asteria przeprowadziliście się już na 100% ? czy jeszcze masz co robić ?
a spioszki to jakiego koloru kupiłaś?:-)

u nas straszna duchota a ja mam mega lenia :-)

muszę jeszcze powlec czystą pościel i mam wolny wieczór...
 
Ostatnia edycja:
heja

o Asteria witaj po wypoczynku

moja mama mi stekala jak uslyszala, ze chlopiec, jak moje zwierze zmienilo plec to byla szczesliwa pod same niebo. Dramat.

siedze sama, maz ulotnil sie na koncert
 
reklama
Do góry