reklama
Witam wszystkie styczniówki, :-)
Ja się odmeldowywuje na jakieś 10 dni, bedę odcięta od netu, Marciaa- ufaj lekarzowi, odpoczywaj i nie przejmuj się, koleżanka krwawiła prawie 8 m-cy i ma pięknęgo syna.
Mazia - super wieści, ja najchętniej podłączyłabym się do USG na stałe.
Mój mały człowiek jak nazwał ginekolog robiący USG 28 lipca został oszacowany na 180 g. niestety płci nie udało się określić - bąbel za bardzo sie wiercił.
Ja się odmeldowywuje na jakieś 10 dni, bedę odcięta od netu, Marciaa- ufaj lekarzowi, odpoczywaj i nie przejmuj się, koleżanka krwawiła prawie 8 m-cy i ma pięknęgo syna.
Mazia - super wieści, ja najchętniej podłączyłabym się do USG na stałe.

Mój mały człowiek jak nazwał ginekolog robiący USG 28 lipca został oszacowany na 180 g. niestety płci nie udało się określić - bąbel za bardzo sie wiercił.

Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
ja jeszcze 13 dni i usg
wiesz co Vileyka moj brzusio bez rewelacji jednak jak zobaczyłam na zdjeciu wstawcie swoje pewnie sa pokazniejsze
adak dzieki takich info potrzebuje
wiesz co Vileyka moj brzusio bez rewelacji jednak jak zobaczyłam na zdjeciu wstawcie swoje pewnie sa pokazniejsze
adak dzieki takich info potrzebuje
pati...
Fanka BB :)
Marcia to grzecznie lezec, nie panikowac, sluchac pana doktora
Zdjecie wstawie zara ale moze w temacie nasze zwierzeta, zeby moderatorki sie nie zdenerwowaly
Zdjecie wstawie zara ale moze w temacie nasze zwierzeta, zeby moderatorki sie nie zdenerwowaly
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
TAK JEST!
pati no mozesz w tamtym wątku. Ja tez musze sie pochwalić swoimi pupilkami
pati no mozesz w tamtym wątku. Ja tez musze sie pochwalić swoimi pupilkami
ch_aga
Mama Misia, Żona Miśka
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 1 019
OMGMoja lekarka chciałą 2000pln. Powiedziałam, ze tyle nie mam i czy moze być mniej i się zgodziła.

Ja też się zbieram do zdjęcia brzucha ale ciągle mam aparat rozładowany i wcięło mi kabelek do ładowania

Pozdrawiam
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
no więc nie dajcie się zrobić w maliny. A ode mnie co wizyta brała 160pln więc po podliczeniu można się poskładać nieźle.
Człowiek z drugą ciążą mądrzejszy...
Człowiek z drugą ciążą mądrzejszy...
hej dziewczyny, ja wstałam, jem swoje upragnione kanapki z pasztetem haha 
powiem wam, że to takie drazniące nawet, kiedy klade sie spac o 24, a maluch dopiero zaczyna bzikowac w brzuchu ;D teraz kiedy nauczylam sie juz czuc ruchy to ciagle je odczuwam, cały dzień prawie ;>
Alka - a u Ciebie jak z tymi ruchami ? :*
powiem wam, że to takie drazniące nawet, kiedy klade sie spac o 24, a maluch dopiero zaczyna bzikowac w brzuchu ;D teraz kiedy nauczylam sie juz czuc ruchy to ciagle je odczuwam, cały dzień prawie ;>
Alka - a u Ciebie jak z tymi ruchami ? :*
ch_aga
Mama Misia, Żona Miśka
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 1 019
U mnie ponad 5 lat temu wizyta kosztowała 50zł. Teraz już 80zł ale każdy specjalista tyle kosztuje więc uważam, że to nie tak dużo.no więc nie dajcie się zrobić w maliny. A ode mnie co wizyta brała 160pln więc po podliczeniu można się poskładać nieźle.
Człowiek z drugą ciążą mądrzejszy...
Pozdrawiam
reklama
Cześć Dziewczynki!
Ale naskrobałyście
Anastazja, wyrazy współczucia, pewnie byłaś zżyta z Ciocią...
Marciaa, leż i postaraj się nie stresować. Krwawienia najczęściej nie oznaczają nic złego - każdy lekarz Ci to powie, ja też nie raz to słyszałam na początku ciąży!
Mi udało się załatwić większość spotkań, resztę tak poprzestawiałam, żeby dzisiaj mieć czas dla siebie. Po trzech superintensywnych dniach potrzebuję odpoczynku. Nadrobiłam zaległości na BB i zaraz idę na plażę pod parasol z książeczką. Pogoda dzisiaj idealna dla mnie, chmurki delikatne zasłaniają słońce, chociaż ciepełko aż miło...
Trochę schizy złapałam ostatnio, czy z brzuchem wszystko w porządku... Wszyscy przed wyjazdem się dopytywali, czy nie boję się tak w ciąży lecieć... Co jest do cholerki, to nie prom kosmiczny, tylko zwykły samolot...
Poza tym przez ostatnie 3 dni ciągle byłam albo w aucie albo na nogach, a głowę miałam zajętą robotą i nie czułam łaskotania maleństwa... Przez to w nocy śniły mi się okropne rzeczy
Ale dzisiaj jak posiedziałam sobie spokojnie od rana znowu czuję mrowienie w brzuszku. Więc wyłączam czarne myśli i zamierzam cieszyć się wakacyjnym klimatem chociaż dzisiaj. Jutro i pojutrze znowu praca.
Przesyłam trochę majorkańskiego słoneczka
Buziaki!
Ale naskrobałyście
Anastazja, wyrazy współczucia, pewnie byłaś zżyta z Ciocią...
Marciaa, leż i postaraj się nie stresować. Krwawienia najczęściej nie oznaczają nic złego - każdy lekarz Ci to powie, ja też nie raz to słyszałam na początku ciąży!
Mi udało się załatwić większość spotkań, resztę tak poprzestawiałam, żeby dzisiaj mieć czas dla siebie. Po trzech superintensywnych dniach potrzebuję odpoczynku. Nadrobiłam zaległości na BB i zaraz idę na plażę pod parasol z książeczką. Pogoda dzisiaj idealna dla mnie, chmurki delikatne zasłaniają słońce, chociaż ciepełko aż miło...
Trochę schizy złapałam ostatnio, czy z brzuchem wszystko w porządku... Wszyscy przed wyjazdem się dopytywali, czy nie boję się tak w ciąży lecieć... Co jest do cholerki, to nie prom kosmiczny, tylko zwykły samolot...
Poza tym przez ostatnie 3 dni ciągle byłam albo w aucie albo na nogach, a głowę miałam zajętą robotą i nie czułam łaskotania maleństwa... Przez to w nocy śniły mi się okropne rzeczy
Przesyłam trochę majorkańskiego słoneczka
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: