reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Gabrys ja tez nie umialam gotowac ale z czasem samo przyszlo.... pare razy obiad poszedl do smieci :p no ale teraz to moge powiedziec ze umiem gotowac za to nie umiem piec....:(
wow tyle slubow w nastepnym roku,i zarazem tyle szczescia :) ja mam slub a nawet 2 juz za soba ( slub cywilny prawie 3,5 roku temu i w zeszyl roku koscielny)....a stres niesamowity , tak to jest jak sie organizuje slub na odleglosc... ale najwazniejsze zeby wam sie podobalo :)
 
reklama
Ja nie mam tego problemu, bo piwa nigdy nie lubiłam a wrecz mozna powiedziec, że go nienawidze. na poczatku ciazy, gdzies w 2 miesiacu, kiedy jeszcze nie wiedzialam o ciazy, wypilam jednego drinka, dosyc mocnego, i odrazu zwymiotowałam, wiec tez mnie nie ciagnie ;D

Laura - ja na Twoim miejscu, sprobowałabym poszukac kontaktu ze swoimi rodzicami/rodziną, bo to jest niewyobrazalne dla mnie, ze masz zyc z takimi ludzmi, w takich warunkach.

Ide sie polozyc, troche odpoczać, nie piszcie duzo bo bede miec sporo nadrabiania ;D
 
Ja się nauczyłam gotować z internetu :) Za to dzisiaj - prawdziwy popis kulinarny: placki ziemniaczane... z torebki. Nie chce mi się robić wykwintnych obiadków tylko dla siebie.
Mama by się za głowę złapała :)
 
placki z torebki jak placki

co powiecie na gotowy zestaw obiadowy prosto z lodowki do mikrofali?:-D
tu u mnie szybko ze sklepow znika, zaraz po pizzy


gotowac nie lubie, ale rzadko mi sie zdarza cos pol gotowego kupic na obiad, bo ja mam alergie na niektore dodatki i jestem zmuszona sama papu robic
 
Ja właśnie skończyłam lepić pierożki:) Ruskie dziś na obiadek mam, z podsmażaną cebulką...pychotka:-) A na kolację już mam przed oczami bruschette, od dwóch dni ją wcinam:) Wogóle tyle teraz jem, że wstyd się przyznać:)
 
reklama
oo pierogi z jagodami chodzą za mną już strasznie długo. ale takie mrożone są niedobre, lepić nie potrafie a po takie gotowe niemrożone musiałabym iśc na bazarek a to jak dla mnie za daleko biorąc pod uwagę to, że nie jest pewne czy akurat takie będą:D
 
Do góry