reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

reklama
ja wlasnie jem sobie obiad - ziemniaczki z kiszona kapusta - pycha! <3
zjem, ogarne sie, i ide dowiedziec sie o to prawko.
dzwonil A. i mówił, że moze nie bedzie dzis tak pozno.
stęskniłam sie za nim haha :p
 
mnie sie bardzo ta podoba:) ale cena mniej:p http://www.suknieagnes.pl/images/photoalbum/10113.jpg

Maryś: u nas od 2 dni deszcz;/ maly juz roznosi mieszkanie;)
suknia piekna
moj by tez juz rozniosl chalupe.
ja to swego ubieram na deszcz i niech idzie. wole by poszedl zmokl w 30 min ale sie wyszalal niz ma mi kwekac kolo nogi. Marcel naprawde nie umie siedziec w domu. on strasznie aktywne dziecko jest :) i ty swego wystroj w kaloszki i kortke i idzcie chodz smieci wyniesc. niech pochodzi polgodziny po kaluzach, zmoknie zmarznie sie wychasa, a po powrocie do domu ciepla herbatka z cytrynka lu sokiem malinowym i ciastka bedzie przeszczesliwy :)

Maryś - hej :) wspolczuje Ci, nienawidze sprzatania.. jak narazie to jeszcze nie mam tego problemu, ale od wrzesnia bedziemy mieszkac sami z moim facetem wiec bede musiala sie organizowac i sprzatac, i powoli uczyc sie gotowac :p

a jak to u was bylo dziewczyny? uczylyscie sie dopiero gotowac, czy juz umialyscie?
a nie ma co wspolczuc :). ja co dzien normalnie sie krzatajac wiekszosc posprzatam :) ale i moj maz to czyscioch jest i duzo on bardzo robi w domu. a odkurza prawie co dziennie.
ja gotowalam od zawsze :) bo mama pracowala dlugo i najpierw odgrzewalam to co przygotowala mi i bratu a jak mialam gdzies ok 12 lat zaczelam pierwsze potrawy takie latwiejsze sama robic.
ale i ja lubie pichcic. co dzien u mnie obiad z dwoch dan. bo dziecia mam i meza i jakos trzeba chlopakow nakarmic
a ty sie nie martw. w ciazy przyjdzie chec na gotowanie bo bedziesz miec rozne smaki, a pozniej bedziesz gotowac bardziej pod dziecko to i maz sie naje przy okazji :) a pomysly i przepisy czerp z internetu. a co sie wydaje trudne to po kilku probach wyjdzie rewelacyjne. nabierzesz smialosci i wprawy z czasem

Zobaczymy bo ja tam lubie sters objadac:)
ja tez z tych co zajadaja klopoty, ale przed slubem i tak zchudlam. suknia 3 dni po odebraniu z poprawek na weselu prawie wisiala na mnie. dobrze ze byl gorset wiazany to mnie tam zasznurowali na maksa :)

a u mnie dzis na obiad zupa pomidorowa i babka ziemniaczana ( juz kawalek zjadlam :p)
 
Ostatnia edycja:
oj kobitki ale sie rozpisalyscie:)
zdazylam sie umyc i ogarnac, no moze w tv sie troszke zaogladalam z pol godz a tu tyle naskrobane:-)

hmmm... duzo mamus tutaj w mniej wiecej moim wieku widze jest :-) i wszystkie chyba beda braly slub :-)
ale gratulacje dla wszystkich przyszlych zon:-)
ja to bym chciala slubu z moim K. ale on nie chce bo za wczesnie mowi ze jest
ale nie naciskam go. Znaczy bardziej to marzenie o bajkowym slubie u mnie, ale jestem pewna ze z nim, bo kocham go jak cholera, pomimo trudnosci jakie spotykalismy. nie bylam grzeczna dziewczynka:-( czego okropnie zaluje, ale bardziej zrozumialam ze nie potrafie bez niego zyc.
chyba jakis cud ze go nie stracilam.

Ale K. nie chce slubu pewnie dlatego nie dziwie mu sie i rozumiem, zwlaszcza ze dopiero za 2 miesiace bedziemy ze soba rok:-)

hmmm.. a co do gotowania to mysle ze bym sie sprawdzila bo lubie i ciekawska jestem , chyba chec do gotowania otrzymalam po tacie ktory kocha gotowac:-)
ale mojemu ciezko dogodzic:-) jak cos ugotuje to to nie tak tamto, ale zaraz mu mowie ze moglby docenic a nie komentowac i spokoj od razu dziekuje kochanie kochana jestes:-) troche wymuszone podziekowanie ale zawsze jest:-)
 
suknia piekna
moj by tez juz rozniosl chalupe.
ja to swego ubieram na deszcz i niech idzie. wole by poszedl zmokl w 30 min ale sie wyszalal niz ma mi kwekac kolo nogi. Marcel naprawde nie umie siedziec w domu. on strasznie aktywne dziecko jest :) i ty swego wystroj w kaloszki i kortke i idzcie chodz smieci wyniesc. niech pochodzi polgodziny po kaluzach, zmoknie zmarznie sie wychasa, a po powrocie do domu ciepla herbatka z cytrynka lu sokiem malinowym i ciastka bedzie przeszczesliwy :) )

No wlasnie o niego to ja sie nie martwie ale jeszcze ja nie mam nic na cieplo bo jeszcze nie przywiozlam wszystkiego:p wiec teraz posiedzimy... w weekend przywioze kolejna partie rzeczy wiec bedziemy mogli chodzic:)

Uciekam sie polozyc:) bo mi sie chyba znow migrena zaczyna;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ja mam prawko od 4 lat i ani razu nie jeździłam.to trzeba mieć poprzewracane w głowie,prawda?:-)
ja mam prawko 11 lat a jezdzilam kilkanascie razy w calym swoim zyciu ( nie liczac kursu :)))))
ale w nastepnym roku musze sie troszke bardziej pod tym wzgledem usamodzielnic bo piechota juz nie dojde i bede patrzec na jakies male autko i maz mnie podszkoli.
moze jakos sie uda :)
 
Do góry