Asteria
Wdrożona(y)
te czeresnie
jagody to pewnie bede jesc potem na zbicie cisniena
ja jagoty mam już zawekowane;D musze tylko odebrac od prababci
ja jagoty mam już zawekowane;D musze tylko odebrac od prababci
reklama
tiramisu1976
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 531
Adak4 fasolkę szparagową ugotuję jutro
a mnie jakoś nie ciągnie na czereśnie ale brzoskwinie i nektarynki mogę wciągać kilogramami...
Malutkans jak fajnie że już masz gwarantowane wolne do rozwiązania... dbaj o siebie i odpoczywaj
a mnie jakoś nie ciągnie na czereśnie ale brzoskwinie i nektarynki mogę wciągać kilogramami...
Malutkans jak fajnie że już masz gwarantowane wolne do rozwiązania... dbaj o siebie i odpoczywaj
Asteria
Wdrożona(y)
A u nas nie ma wody
musze cos wymyslec bezwodnego
musze cos wymyslec bezwodnego
livastrid
2010 & 2012
konserwacja sieci Asteria?
ja czekam na drylownice, bo widze juz ladne wisnie za oknem
brzoskwinie tez jesc bym mogla kilogramami
ja czekam na drylownice, bo widze juz ladne wisnie za oknem
brzoskwinie tez jesc bym mogla kilogramami
tiramisu1976
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 531
bezwodnego? naleśniki na mleku?
Asteria a Ty z których Katowic jeste? z jakiej dzielnicy?
?Asteria a Ty z których Katowic jeste? z jakiej dzielnicy?
Asteria
Wdrożona(y)
Ja mieszkam na wełnowcu/józefowcu od niecalego miesiąca a ty skad?
a ty skad?tiramisu1976
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 531
Ja mieszkam na wełnowcu/józefowcu od niecalego miesiąca
15 km od Katowic Mikołów
Asteria
Wdrożona(y)
15 km od Katowic Mikołów
Mam sentyment do mikolowa
moja pierwsza milość tam mieszkala a tak pozatym to bardzo czesto przejezdzam bo wczesniej mieszkalam w jastrzebiu wiec wislanka przemykalam do pracy w katowiacachTo ja moglam wczoraj na ten budyn wpasc
tiramisu1976
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 531
Mam sentyment do mikolowa
To ja moglam wczoraj na ten budyn wpasc
A to zapraszam zawsze mogę ugotować
reklama
M
magginess
Gość
Oj, działo się tu widzę 
Strasznie smutno...
Ja muszę się przystosować do nowego rytmu - ciążowego :-)
Na obiadek dziś mamy zupę - krem z cukini kolorowej, dorobię jeszcze grzanki i ju
Młoda kocha zupki, więc mamy duży komfort.
Dziś byłam z córką na szczepieniu, tym kleszczowym, poszło całkiem nieźle, lizak i plasterki z Puchatkami czynią cuda, mówię Wam ;-)
Dodatkowo oddałam krew i mocz do badania, bo w czwartek mam kontrolną wizytę u ginki. Będzie miała niespodziankę, że jestem na zwolnieniu, bo zwolnienie mam od neurologa (mam migerny).
Miłego dzionka :-)
Strasznie smutno...
Ja muszę się przystosować do nowego rytmu - ciążowego :-)
Na obiadek dziś mamy zupę - krem z cukini kolorowej, dorobię jeszcze grzanki i ju
Młoda kocha zupki, więc mamy duży komfort.
Dziś byłam z córką na szczepieniu, tym kleszczowym, poszło całkiem nieźle, lizak i plasterki z Puchatkami czynią cuda, mówię Wam ;-)
Dodatkowo oddałam krew i mocz do badania, bo w czwartek mam kontrolną wizytę u ginki. Będzie miała niespodziankę, że jestem na zwolnieniu, bo zwolnienie mam od neurologa (mam migerny).
Miłego dzionka :-)
