reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Dodatkowo oddałam krew i mocz do badania, bo w czwartek mam kontrolną wizytę u ginki. Będzie miała niespodziankę, że jestem na zwolnieniu, bo zwolnienie mam od neurologa (mam migerny).

Miłego dzionka :-)

A co ci neurolog powiedzial na te migreny bo ja to od swojego to nic sie nie dowiedzialam

Tiramisu: napewno:) ale tak powaznie to na kawke/soczek mozemy sie umowic:D
 
reklama
hej
dojechalismy wczoraj z samego rana. kolejne 21h podrozy za nami. Marcelek dzielnie zniosl droge. mnie wieczorem pobolewal brzuch, chyba przez to ze caly czas w pozycji siedzacej, bo zmeczona nie bylam.
ale widze zescie nawet nie zauwazyly co pisalam.

dzis caly czas pada deszcz i nie mamy nawet jak isc pozwiedzac okolicy.
Marcel chyba najbardziej steskniony za przysmakami francuskimi bo jak sie wczoraj dorwal do lodowki to wam mowie jadl wszystko co mu pod reke podpadlo :)

przepraszam was za literowki ale pisze z meza kompa i nie moge sie przyzwyczaic do tej klawiatury

maly w brzuchu coraz bardziej szaleje :) w czoraj wieczorem to kopniaki byly naprawde dobrze odczuwalne. ale i w dzien juz tak bez wsluchiwania sie w cialo odczuwam jego ruchy.
ide was doczytac dokladnie bo tylko przejrzalam na szybciutko co u was.
 
Dzięki za informacje, Dziewczyny. :)

Właśnie wróciłam ze szpitala, bo miałam mały krwotok. Pani doktor zmienila mi leki. Dała luteine na podtrzymanie, sklęła mojego lekarza za relanium, bo przenika przez łożysko i może uszkodzić płód. Zamiast tego kazała brać magnez i nospę. Jestem lekko zdezorientowana, ale spokojniejsza, bo szyjka jest wg. USG w normie i zamknięta. Krwotok musiał być z pękniętego naczynka krwionośnego, bo przy badaniu już nie było po krwi śladu. A i maleństwo znowu widziałam. :) Rozbrykane, stale sie wierciło :)

Super!

Malutka fajnie, ja też mam już zwolnienie.

Maryś ale Ci dobrze, że już takie silne ruchy odczuwasz.

Ja na obiad dzisiaj kotlety drobiowe, ryż i mizeria.
 
ale piszecie :tak:
Kulinarnie się zrobilo...ja nie mam dzisiaj specjalnie ochoty na jakieś danie. Chociaż nie...kapusniak bym znowu zjadła :) a dzis krupnik moje dziecko kocha zupy :)

zdrzemnełam się z godzinę Nikul spi od 10 bo coś ostatnio o 7 wstaje a dla mnie to noc hehe

Strzyga juz nic Ci nie chcialam pisać o tym relanium zebys sie juz nie denerwowala. Relanium To ostateczność. Ja tez dostalam wtedy po EKG ale gin nie kazal mi brać bo moze uszkodzic plod. Może zmien lekarza co?
Może u mnie tez pekaja jakieś naczynka i stad moje atrakcje...juz lest lepiej plamie tyle co nic ale nie chwale dnia przed zachodem slonca
 
Ostatnia edycja:
A co ci neurolog powiedzial na te migreny bo ja to od swojego to nic sie nie dowiedzialam

Ja mam zrobić EEG, ale tego co wiem to z EEG niewiele widać, tylko jak jest epi, a migren to nie bardzo, chyba tylko oczną. Jeszcze zapytam neurolożki męża, jak będę z nim na wizycie, bo on ma dobrą, a nie taką z przypadku.
Jak się coś dowiem dam znaka.
U mnie też są zaburzenia równowagi, no ale na razie się nie martwię na zapas. :-)
 
u mnie gulasz
Chociaż nie...kapusniak bym znowu zjadła :) a dzis krupnik moje dziecko kocha zupy :)
oj i ja bym zjadla. wiec jak bedziesz miala to podeslij chodz troszke.
ja to bym zjadla kazda kwasna zupe :) szczawiowa,zurek, barszcz bialy itp. wiec jak ktoras ma to bardzo bardzo talerzyk poprosze

a dziecia jedzacego zupy zazdroszcze. moj ostanio je tylko 2 rosol i buraczkowa. reszta gardzi.

myszka2607 niedlugo i ty poczujesz :) juz tak niewiele czasu i dla ciebie do tego pozostalo
ale czuc tego malucha w srodku to takie uspakajajace.
 
marys u mnie byl okres ze tylko krupnik i kalarepowa teraz je wszystko. Ja mialam straszny problem z jedzeniem młodego. Francuskie podniebienie ;-) no u mnie buraków nie tknie niestety.

a szczawiowej nie jadlam pare lat oj z jajeczkiem by sie wszamało :))))))
 
reklama
ale się rozpisałyście:D

ja już po śniadanio-obiedzie:D zafundowałam sobie w mleczaku połowę porcji ziemniaków z koperkiem, młodą kapustę, kotlet jajeczny i surówkę:) objadłam się tak, że hoho:) na późniejszy obiad jadę do rodziców na jarzynową, a na kolację jedziemy do baru przystań:)

zarejestrowałam się dziś do lekarki na 14:30, więc w sumie wpadłam tylko do domu zjeść i zaraz znów w drogę:p

ja mam nadzieję, że moje dziecko zupki będzie lubiło:D bo mamusia za nimi przepada:D gorzej z tatusiem:p

Livastrid;) kojarzę tereny:) my będziemy mieszkać albo na kamienny potoku albo w dolnym sopocie:) zależy od tego gdzie zdecydujemy się wprowadzić:)
 
Do góry