sarat ja właśnie wróciłam ze słonecznego weekendu i na kajaczku pływałam i w jeziorku ehh, jak ja nie lubię powrotów
a co do opalania, brzuszek rzeczywiście lepiej zasłonić, a reszta to wedle samopoczucia, może Ci być słabo, ale maluszkowi nie zaszkodzi. Oczywiście nie ma co leżeć pół dnia bo i fasolce zrobi się gorąco po pewnym czasie a po co jej taki dyskomfort.
Aha i jeszcze miałam Wam powiedziec, że dla mnie obrzydliwe są gołe brzuchate jak paradują po plaży. Brzuchy takie nadęte, żylaste, sine a feee
ja teraz kupiłam sobie taką bluzeczkę i normalne galoty od stroju