reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Mycie zębów? Ja zagaduje, śpiewam :-D no i jakoś się udaje, lepiej lub gorzej ale jakoś nie lubi ostatnio tego, zastanawiam sie czy jakiś ząbek nie idzie :tak: W każdym razie zęby mają być umyte to ważny punkt programu :-)
Nie przejmuj się chodzeniem: to trudna sztuka a ma jeszcze czas. Moja córa pierwszy samodzielny kroczek zrobiła jeszcze przed skończeniem 10 miesięcy :szok: myślałam, że zaraz będzie śmigać, byłam przerażona!!! (że za wszesnie itp), a tu okazało się, że dopiero niedawno, można powiedzieć na dniach, zaczęła w pełni korzystać z tego sposobu przemieszczania się, a i tak głównie podróżuje na kolankach i przy ścianie :) Przejdzie sama kilka metrów, ale jeszcze daleko jej do śmigania :-D Trochę to trwa, a na dodatek każde dziecko inne :)
 
reklama
Co dziecko to zwyczaj ;) Ja właśnie odkryłam, że po tym jak Misiowi wyszły trzy czwórki i ja czekałam na tą czwartą, to pod dziąsłem pojawiła się trójka. I nie będzie odstępu w gryzieniu smoczka pod każdym kątem ;)
 
[SUP]Aga 85, moja mała też nie lubi mycia ząbków, tzn.jak jej dam samą szczoteczkę, to chętnie sobie ją "mieli" w buzi, ale jak nałożę pastę i chcę ja jej umyć, to jej się to nie podoba. I nie martw się o chodzenie, wszystko w swoim czasie. Dziecko mojego znajomego zaczęło chodzić jak miało 1,5 roku. Teraz ma 4 lata i wszystko jest w porządku.
Wszystkim naszym solenizantom Sto Lat!!!!!!
[/SUP]
 
Jeszcze się dzieciaki nachodzą w życiu ;)
A mój maluch po chwaleniach itp że ciągle zdrowy wziął i się rozchorował. Tzn gorączkę ma od wczoraj, przez ząbki. Tak więc po raz 1 się z nią zmagamy. A poza tym tak fajnie gawędzi po swojemu, bo konkretnie nie mówi jeszcze żadnego słowa ani papa ani tata. Dużo się cieszy, łapie za huśtawkę która stoi pod ścianą i daje do zrozumienia, że chce się huśtać. Bardo fajnie schodzi na nóżki z kanapy, tylko jak wyjęliśmy mu szczebelki z łóżeczka to nie zrozumiał, że może wychodzić i ciągle je ma założone. Dzieciaki są słodkie jak się cieszą :)
 
Moja w ogóle jeszcze nie chodzi, z pchaczem biega ale samodzielnie kroczka nie zrobi. Stoi sama bez podpórki i tyle do biegania jej daleko :)
Natomiast dużo podobno mówi "mama" "tata" "co to" "papa" i takie zbitki sylab...Podobno ma lekką mowę :p Dużo rozumię i naśladuje. Sika i kupka na nocnik, Sika nieświadomie natomiast na kupę woła "siiii" i wtedy wiem że trzeba nocnik wyciągać bo będzie robić kupę :)
 
reklama
Wikiriki, brawo dla córci, że już z nocnika korzysta i dla mamy, że ją tak ładnie nauczyła.
Moja Nikolcia też juz trochę "mówi", jak dzwonię do niej z pracy, to nawet mi do słuchawki coś odpowiada (ale co to juz muszę się domyślać:-)).
 
Do góry