Dziękuje dziewczyny za dobre słowa ! ;-)Wzięłam głęboki oddech i już mi lepiej;-)
Szymka położyłam po 19 do łóżeczka, wsadziłam mu butelkę do buzi i ze zmęczenia zasnął i śpi dalej. Nie daje mu smoczka, bo póki go trzymam, to on ssie, a tak to wypluwa.
Za dnia zasypiał, tylko na moich rękach, a jak go odkładałam do łóżeczka, to się budził i od nowa marudzenie było.
Szymka położyłam po 19 do łóżeczka, wsadziłam mu butelkę do buzi i ze zmęczenia zasnął i śpi dalej. Nie daje mu smoczka, bo póki go trzymam, to on ssie, a tak to wypluwa.
Za dnia zasypiał, tylko na moich rękach, a jak go odkładałam do łóżeczka, to się budził i od nowa marudzenie było.