krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
O rany dziewczyny jestem bezsilna i załamana dzisiaj:--( Szymek od 9 rano nie śpi, płacze, pręży się, non stop z butelką leży....bez niej ryczy aż krzyczy:-( A ja z żalu ryczę razem z nim !!!:-( Wykąpałam go przed chwilą i dopiero zasypia z butelką, ale walczy, co oczka zamknie to zmusza się je otwierać:-( MAM DOŚĆ !!!
Do tego D. mnie wkur*** nie rozumie że ja płaczę, bo czuję się złą matką i że krzywdę mu robię ! W końcu sam uznał, że nie umiem nim się zająć bo jestem do dupy !!!
no to D. sie nie popisał Pal licho z nim, moze jeszcze pójdzie po rozum do głowy i Cie przeprosi...
próbowałas dac smoka? A moze to jaks reakcja poszczepienna? nie wiem, zajrzyj jeszcze do buzi - moze ma plesniawki i go boli?? a moze mleko zle znosi i je zmienic?
no i jeszcze cos -jak Ty bedziesz niespokojna, to i dziecko tez(
wim, ze to trudne, ale spróbuj najpierw sie wyciszyc i potem dopiero maluszka - powodzenia!