reklama
Moje dziecię jest na granicy między poprzeczniakiem a wrażliwcem...Przerąbane...
Asiuk ja mam tak samo, myślę, że Szymek więcej płacze niż śpi, a jak go muszę przebrać o matko Jakby go ze skóry obcierali. I robię pomału, mówię spokojnie, śpiewam, nic....
Włączyłam mu dzisiaj odgłosy natury, szum, bicie serca nawet, uspokoił się, a ja i kot padliśmy przy tych dźwiękach:-)
Mój synek wychodzę z założenia ciągle uwagi wymaga, przytulania, cycka, ew. butelki...Ładnie sobie nas ustawia, ja nawet dobrze śniadania zjeść nie mogę. Przy moim D. uspokaja się na minutę, potem szuka mnie...
Asiuk ja mam tak samo, myślę, że Szymek więcej płacze niż śpi, a jak go muszę przebrać o matko Jakby go ze skóry obcierali. I robię pomału, mówię spokojnie, śpiewam, nic....
Włączyłam mu dzisiaj odgłosy natury, szum, bicie serca nawet, uspokoił się, a ja i kot padliśmy przy tych dźwiękach:-)
Mój synek wychodzę z założenia ciągle uwagi wymaga, przytulania, cycka, ew. butelki...Ładnie sobie nas ustawia, ja nawet dobrze śniadania zjeść nie mogę. Przy moim D. uspokaja się na minutę, potem szuka mnie...
niki222
Fanka BB :)
A myślałam, że tylko ja tak mam.Od razu mi lepiej, dzięki dziewczyny.Są dni, że Maja spokojna, tylko śpi i je. Ale wczoraj i dziś szaleje.Pociumka cycuszka, zrobi kupkę, więc mus przebrać. Na marginesie- jak Ona nie cierpi być przebierana.Wczoraj od 9 do 16 próbowaliśmy Ją uśpić- nic nie pomogło.Nawet A. nie dał rady, a przeważnie Majka usypiała w Jego ramionach.Moje dziecię jest na granicy między poprzeczniakiem a wrażliwcem...Przerąbane...
Asiuk ja mam tak samo, myślę, że Szymek więcej płacze niż śpi, a jak go muszę przebrać o matko Jakby go ze skóry obcierali. I robię pomału, mówię spokojnie, śpiewam, nic....
Włączyłam mu dzisiaj odgłosy natury, szum, bicie serca nawet, uspokoił się, a ja i kot padliśmy przy tych dźwiękach:-)
Mój synek wychodzę z założenia ciągle uwagi wymaga, przytulania, cycka, ew. butelki...Ładnie sobie nas ustawia, ja nawet dobrze śniadania zjeść nie mogę. Przy moim D. uspokaja się na minutę, potem szuka mnie...
A dziś od 10 minut śpi na leżaczku-bujaczku z FP-oby sobie pospała.
A z jedzeniem to leniuszek,cycuszka pociumka, wypluje,poduma sobie, znowu pociumka,no chyba że Jej coś nie pasuje, to w rykNasze Małe Szczęście ma charakterek
Dorotka_23
Fanka BB :)
Coś w tym jest - Szymek był (już nie jest) zimnolubny a Janek woli ciepełko. To widać w kąpieli.Justyś, Asiuk, Ewelina- a wg mnie macie po prostu dzieciaki wrażliwe albo poprzeczniaki. Jeśli chodzi o problemy neurologiczne to u takichmaluszków widać to bardziej po napięciu mięśni, wyginaniu niż po samym zachowaniu. NAsza Lidka np była typem zimnolubnym i u dziadków zachowywała się jak nie ona- płakałą, jęczała, budziła się co godzine... A karczek miała ok więc nie wpadliśmy na to że może jej być po prostu ciepło- dopiero po wywietrzeniu całęgo domu, rozebraniu jej do pieluchy i body z krótkim rękawem- w styczniu! zaczęła sie zachowywać normalnie
Lidka to typowy wrażliwiec i trochę czasu nam zajęło poznanie jej upodobań ale potem już było ok
A jak dzieciaczki na spacerze?
ewelina26k
Fanka BB :)
ja też jeszcze nie byłam bo u nas od 2 tyg tem po -10 , dzis jest mniej ale pochmurno i wietrznie
Dorotka_23
Fanka BB :)
Lajtway to kiepściutko:-( czyli Nurofen itp. w pogotowiu albo prosto do lekarza... Ucho potrafi wymęczyć.
My wszyscy od wczoraj zakaterzeni, ja najbardziej, Jaś najmniej i też siedzimy w domu.
My wszyscy od wczoraj zakaterzeni, ja najbardziej, Jaś najmniej i też siedzimy w domu.
Dziewczyny może te wasze płaczą bo coś im nie leży, no albo nie rozumiecie ich sygnałów. Ja z moim przez pierwsze prawie 3 tygodnie tak mialam, już nie wiedziałam o co mu chodzi. Ale za radą książki 'Język niemowląt" zaczęłam prowadzić bardzo wnikliwe obserwacje. Możecie się śmiać, ale mąż mi zrobił tabelkę w excelu, gdzie wpisuję godzinę rozpoczęcia jedzenia, ile jadł, kiedy zasnął, ile spał, ile kup i kiedy zrobił, czy mu się odbiło. Po ponad tygodniu widzę, że mojego dziecka zwyczajnie do drzemki nad ranem nie zmusisz, bo już się wyspał, że najwięcej kup robi po południu i że w dzień chce jeść co dwie a nie co 3 h. To mi pozwoliło lepiej zrozumieć moje dziecko i też sobie czas inaczej zorganizować. Nie chce się mądrzyć, ale spróbujcie. Nasz mały to 60-70% żywczyk, macha łapkami, więc przy zasypianiu zwyczajnie go owijamy kocem, żeby tym machaniem się nie wybudzał, a w 30 % wrażliwiec, jak mu cos przeszkadza to nie zaśnie choćby nie wiem jak był zmęczony, no i wtedy zaczyna się kombinowanie: głodny nie jest bo słyszę, że inaczej płacze, po za tym mam notatki, więc wiem, że np. jadl godzinę temu, pozostaje: za gorąco/zimno, pielucha, nie odbiło mu się dobrze, idzie kupa.
Trochę trudu takie robienie notatek kosztuje, ale naprawdę widać po jakimś czasie, jak dziecko funkcjonuje, czego chce. Oczywiście trzeba być elastycznym, ale wiele już można przewidzieć. No i w koncu wy odetchniecie, bo ze zmęczenie i niewyspania, można tracić cierpliwości i pomysły.
Trochę trudu takie robienie notatek kosztuje, ale naprawdę widać po jakimś czasie, jak dziecko funkcjonuje, czego chce. Oczywiście trzeba być elastycznym, ale wiele już można przewidzieć. No i w koncu wy odetchniecie, bo ze zmęczenie i niewyspania, można tracić cierpliwości i pomysły.
reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
tylko, ze u asiuk to drugie dziecko, wiec nie podejrzewam jej, ze nie umie odczytać sygnałów dziecka...
Mój jest płaczliwy chyba tylko wtedy, gdy nie moze kupy zrobic. Przesypia prawie caly dzien - tak od 2 do 16 praktycznie od karmienia do karmienia spi. Uaktywnia się po 16 - ma czas aktywnosci i spania, marudzic zaczyna kolo 23 - wtedy czesciej chce jesc, nie wiem juz, moze wtedy jakoś po całym dniu tego mleka mniej, albo co? No i tak do ok. 1-2 sobie siedzimy, cycamy przytulamy, przysypiamy, a potem juz wlasciwy sen w koncu, kiedy i ja moge sie położyć
takze wstaję późno - koło 10-11.
Mój jest płaczliwy chyba tylko wtedy, gdy nie moze kupy zrobic. Przesypia prawie caly dzien - tak od 2 do 16 praktycznie od karmienia do karmienia spi. Uaktywnia się po 16 - ma czas aktywnosci i spania, marudzic zaczyna kolo 23 - wtedy czesciej chce jesc, nie wiem juz, moze wtedy jakoś po całym dniu tego mleka mniej, albo co? No i tak do ok. 1-2 sobie siedzimy, cycamy przytulamy, przysypiamy, a potem juz wlasciwy sen w koncu, kiedy i ja moge sie położyć
takze wstaję późno - koło 10-11.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: