Ja dzień po zrobieniu testu (czyli dzień po spodziewanej miesiączce - zawsze miałam jak w zegarku 12 więc zaniepokoiło mnie to że jej nie dostałam) poleciałam do Gina z wielką ekscytacją ;D
Po badaniu stwierdziła "bardzo wczesna ciąża" i zleciła wszelkie badania i później w czerwcu założyłam kartę ciąży ;D
Spojrzałam na SOS SMS - skoro Justyś urodziła to my też w końcu musimy ;D
Po badaniu stwierdziła "bardzo wczesna ciąża" i zleciła wszelkie badania i później w czerwcu założyłam kartę ciąży ;D
Spojrzałam na SOS SMS - skoro Justyś urodziła to my też w końcu musimy ;D