reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
Alka:D dobre masz podejście:D swoją drogą każdego dnia jesteśmy bliżej porodu:p:p

ja miałam się uczyć, ale jak weszłam do kuchni i zobaczyłam ile naczyń się nazbierało (jak to jest, że codziennie je myję, a ich ilość się praktycznie nie zmniejsza?:p krasnoludki?:p), a potem zabrałam się za mycie łazienki...i jako, że złamałam mopa to podłogę umyłam na czworaka gąbką:p i od razu mnie skurcze zaczęły łapać:p ale pewnie niedługo przejdą:)

dobra...spadam się uczyć, bo do 12 muszę ogarnąć przynajmniej 30 stron makro, bo na 14 jadę do starego mieszkania pokazać potencjalnym lokatorom pokój....zupełnie mi nie pasowało, żeby tamta dwójka akurat TERAZ musiała się wyprowadzić jak ja na końcówce ciąży, a do tego sesja...ale rozumiem też, że chcą być już na swoim (mieszkała tam pracująca para)..no nic:) 3majcie kciuki, żeby te dwie laski były sensowne i chciały wynająć;)

swoją drogą jeśli to prawdą, że noworodki śpią po 20 godzin dziennie to gdzie są nasze mamuśki?:D:D
 
Ostatnia edycja:
Alka - lepszy jeden niż żaden ;-) Mnie wczoraj cały wieczór męczyły jak na @...

Dziewczyny (i chłopaku)!!! Jadę na 11 na KTG do szpitala i będzie decyzja czy dzisiaj się rozpakowuję czy zostajemy w dwupaku... Tak się stresuję, że szok!!! nawet dłonie mam spocone... Matko kochana jak ja nienawidzę szpitali....
 
natalunia a dlaczego masz się dzisiaj rozpakować? masz jeszcze tydzień :)

Mam bardzo słabe wyniki, ostatnio się nieco poprawiły. Gin boi się, że powtórzy się sytuacja z pierwszego porodu i hemoglobina spadnie na łeb na szyję do 6.... Mimo brania żelaza i innych leków, wyniki poprawiły się nieznacznie, ale nasza kruszynka jest mała, w poniedziałek na USG ważyła 3000g i dzisiaj zostanie podjęta decyzja co dalej. Mam nadzieję, że poczekamy na naturalny poród, bo nie chcę wywoływania. Boję się, że zakończy się cc. A takiego stresu jak dzisiaj dawno nie miałam:eek:
 
Cześć Dziewczyny :)

Alka - gratuluję skurczyku i życzę, żeby wywołał efektywniejszą serie niż te moje udawane ;)

Megi - no to czekamy na wieści :)

***

Ja po porannym obchodzie. Rozwarcie 3 cm (gdzie te czasy jak bylo 5 :p), dostałam zastrzyk i tabletkę na wywołanie skurczy. Może ruszy coś, acz położna z miejsca powiedziała, że na pewno nie jest to magiczna różdżka, która w 15 minut wywoła poród. Niemniej jestem spokojniejsza - teraz czekam na 14 i na P.
 
Mam bardzo słabe wyniki, ostatnio się nieco poprawiły. Gin boi się, że powtórzy się sytuacja z pierwszego porodu i hemoglobina spadnie na łeb na szyję do 6.... Mimo brania żelaza i innych leków, wyniki poprawiły się nieznacznie, ale nasza kruszynka jest mała, w poniedziałek na USG ważyła 3000g i dzisiaj zostanie podjęta decyzja co dalej. Mam nadzieję, że poczekamy na naturalny poród, bo nie chcę wywoływania. Boję się, że zakończy się cc. A takiego stresu jak dzisiaj dawno nie miałam:eek:
skoro masz kiepskie wyniki to może faktycznie powinnaś zdecydować się na dzisiejsze rozpakowanie. po co czekać. maluch nie jest taki mały. moja córka urodziła się dwa tygodnie po terminie w waga 3250. gdyby urodziła się w wyznaczonym terminie pewnie też by miała jakieś 3000 lub nawet mniej.będziesz miała juz z głowy. a cc tez bym się nie przejmowała. czy sn czy cc i tak będzie bolało :)
 
natalunia trzymaj się;
ja nie mam pojecia jak podnieść hemoglobinę, ale wiem ze nie jest to dobre dla dziecka, w końcu chodzi o jak najlepsze dotlenienie dzidziusia, więc nie czekaj, słuchaj gina a cc to może być dobre rozwiązanie w tym przypadku-no i nie takie złe jak je czasem malują, tym bardziej że to twoja druga ciąża przy pierwszej mogłabyś sie bardziej martwić:tak:)
----------
u mnie regularne to się zrobiły, ale wstawania w nocy- z zegarkiem w d.... co 2 godziny, ale nie tyle że mi się na siku chce co miednica, biodro mnie z bólu budzi.

a !!!przypomniało mi się (jesli chodzi o weryfikację informacji z internetu) moja połozna powiedziała że nie ma czegoś takiego jak normalne chudnięcie (spadek wagi) w 9 mcu- no bo to faktycznie mało logiczne, przecież dzidzia cały czas i to teraz najwięcej przybiera na wadze to co waga tego ma nie wyczuwac? No więc wymieniłam baterię w mojej wadze i okazało się że jednak przybieram- uff
-----------------

Citronka ja nie mogę Cię tu "dorwać", a chciałabym wiedziec czy ta twoja stara blizna cię szczypała, piekła i bolała?
A moze dziewczyny które miały pierwszą CC i teraz w drugiej ciąży są mają coś takiego?
czasem w nocy naprawdę bardzo boli mnie oczywiście ta wewnatrz brzucha, bo na zewnątrz to mam ładną kreseczkę, prawie nie widoczną. Martwię się, bo jeżeli w czasie porodu ma mi pęknąć stara blizna to już wolę od razu CC. A mój gin dopiero za tydzień, jak do tej pory twierdził że wszystko jest ok i zobaczymy jak to dalej będzie że narazie mam wogóle o tym nie mysleć- tak jakby wiedział że mam urodzić w 42 tyg, ale nie mówi mi tego;-).
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to opiszę Wam mój poród - śnił mi się dzisiaj :)
Byłam w szpitalu, pielęgniarki były mega miłe ... Biegały wokół mnie, uśmiechały się, pomagały .... Wypełniłyśmy dokumenty i wtedy jedna położna zabrała mnie na blok porodowy, żebym wybrała sobie salę, w której chcę rodzić. Wybrałam tą z fioletowymi ścianami :-) Wróciłyśmy na oddział i dostałam mandarynkę, jabłko i marchewkę ... Tak żeby coś przegryźć przed porodem... Nie wiem skąd ale miałam też hot-doga, którego zjadłam i położna powiedziała, że bardzo dobrze, bo głodna nie będę :)
Ponieważ nie miałam skurczy dostałam misie Haribo na wywołanie :-D ............ najgorsze jest to, że nie wiem czy pomogły, bo chyba się obudziłam, nic po misiach nie pamiętam - no chyba, że to była narkoza :laugh2:
 
Do góry