Frazerka,
teraz już za późno, ale jakieś dwa dni temu na wątku dla matek karmiących wrzuciłam linka do blogu z przepisami dla matek karmiących
http://delicjematkikarmiacej.blox.pl/html Może tam poszukasz inspiracji na przyszłość. Niby w diecie matki karmiącej ryż jest polecany, ale trochę zapycha jelita i ciężko też czasem podobno dzieciaczkom po nim, więc uważajcie z ilością.
Pod opieką lekarza powinno się być do 40 tygodnia ciąży. Wiadomo, że to są takie cwaniaki, że chcą Cię zbyć jak najwcześniej, mój już się dwa razy ze mną żegnał raz w 34, a drugi raz w 36 tygodniu ciąży. No ale zwolenienie wystawił mi o tydzień dłużej niż mam termin, więc z tym jestem przynajmniej spokojna. Ja go zlewam i nadal się do niego zapisuje. Jutro zresztą mam wizytę. W 40 tygodniu ciąży powinno się zgłosić do szpitala i wtedy KTG. Regularne ktg robi się od 40 tyg. i 5 dnia ciąży. Nie pytajcie dlaczego, tak mnie poinformowała położna, jak do 41 tygodnia się nic nie rusza, lądujesz na patologii. Nie marnujcie urlopu jak skończy się Wam zwolnienie, może je Wam też wystawić lekarz pierwszego kontaktu. Mówicie, a zresztą widać, że to ciąża, nie nadajecie się do pracy, macie skurcze, a do ginekologa nie ma jak się np. teraz dostać i raczej lekarze wystawiają, chociaż na tydzień.
Ja mam dzisiaj piżamowy dzień. Nie lenie się, bo i upiekłam schab i zrobiłam sos pieczarkowy do kopytek i sałatkę i jeszcze upiekłam cytrynowe mufiny, no ale wszystko w piżamie. No ale chyba się zmobilizuję i wezmę prysznic i ubiorę, bo miałam dzisiaj iść sobie zrobić pedicure jeszcze przed porodem. Szczyt lenistwa, tym bardziej, że kosmetyczkę mam na dole u siebie w kamienicy, więc wystarczy tylko zjechać windą.
p.s. nie wyłażę z piżamy, dzisiaj kosmetyczka ma klientkę i już nie zdąży ze mną. Zapisałam się na jutro, po wyjściu na ćwiczenia i powrocie raczej trudno mi będzie na nowo wskoczyć w piżamę :-)