reklama
Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
Oceanica, ale teraz jeszcze trzeba te rzeczy wyprasować i spakować do torby a kiedy ja na to znajdę czas jak nawet na sen mi nie starcza...
hej jak macie chec sie posmiac to zapraszam do galerii brzuszkow
Tysia ja widziałam i z pewnoscia wygrywasz....
Magdalena0713
Fanka BB :)
Witajcie stycznióweczki :-) Pojawiam się u Was po trzydniowym pobycie w szpitalu...NADAL w dwupaku
Otóz w nocy z niedzieli na poniedziałek miałam biegunkę i strasznie mnie wymiotowało. Chyba zjadłam coś niefajnego, bo lekarze wykluczyli rote. Z tego wszystkiego dostałam skurczy, a byłam już tak wycieńczona, że mogłam tylko klęczęć przy kibelku. Przyjechałam na IP, to od razu mnie skierowali na ginekologię, zrobili KTG, zbadali i położyli na oddziale. W nocy z poniedziałku na wtorek miałam skurcze co 5 minut tylko jakieś takie słabe, ale się cieszyłam, że już wyjdę z Malutką ze szpitala. Niestety po porannym KTG wszystko się uspokoiło...:-( No i dzisiaj wypisali mnie do domu i zapraszali ponownie... ;-)
Strasznie jestem słaba po tym wszystkim, bo od niedzieli jem jakieś śladowe ilości. Ale najważniejsze, że malutkiej to nie zaszkodziło, bo fika koziołki jak szalona i na USG i w badaniach też wszystko dobrze wyszło. Za tydzień mam się zgłosić do swojego lekarza do kontroli.
Pozdrawiam wszystkie rozpakowane mamusie i a tym dwupaczkowym życzę dużo cierpliwości i powodzonka
Otóz w nocy z niedzieli na poniedziałek miałam biegunkę i strasznie mnie wymiotowało. Chyba zjadłam coś niefajnego, bo lekarze wykluczyli rote. Z tego wszystkiego dostałam skurczy, a byłam już tak wycieńczona, że mogłam tylko klęczęć przy kibelku. Przyjechałam na IP, to od razu mnie skierowali na ginekologię, zrobili KTG, zbadali i położyli na oddziale. W nocy z poniedziałku na wtorek miałam skurcze co 5 minut tylko jakieś takie słabe, ale się cieszyłam, że już wyjdę z Malutką ze szpitala. Niestety po porannym KTG wszystko się uspokoiło...:-( No i dzisiaj wypisali mnie do domu i zapraszali ponownie... ;-)
Strasznie jestem słaba po tym wszystkim, bo od niedzieli jem jakieś śladowe ilości. Ale najważniejsze, że malutkiej to nie zaszkodziło, bo fika koziołki jak szalona i na USG i w badaniach też wszystko dobrze wyszło. Za tydzień mam się zgłosić do swojego lekarza do kontroli.
Pozdrawiam wszystkie rozpakowane mamusie i a tym dwupaczkowym życzę dużo cierpliwości i powodzonka
Anastazja tzrymam kciuki za egzaminy...
Strzyga przestań tak wyczekiwać malca, uspokój się a napewno szybciej wyjdzie. Bo może im bardziej chcesz to Mały tym bardziej będzie się upierał...
A mój Dawidzio szaleje, jakby miał zaraz wyjść ale przez pępek
Strzyga przestań tak wyczekiwać malca, uspokój się a napewno szybciej wyjdzie. Bo może im bardziej chcesz to Mały tym bardziej będzie się upierał...
A mój Dawidzio szaleje, jakby miał zaraz wyjść ale przez pępek
reklama
Magdalena - no to nie do pozazdroszczenia
Jostyna - bo on jest przekorny po Mamusi
***
P. zdał sobie sprawę, że jutro mam KTG w szpitalu i liczy po cichu, że mnie zostawią już do porodu i że poród nastąpi jutro... ("To co? Chcesz najpierw bzyknąć, czy pobiegać po schodach?")
Jostyna - bo on jest przekorny po Mamusi
***
P. zdał sobie sprawę, że jutro mam KTG w szpitalu i liczy po cichu, że mnie zostawią już do porodu i że poród nastąpi jutro... ("To co? Chcesz najpierw bzyknąć, czy pobiegać po schodach?")
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: