Gabryś ja tez już mam ochotę urodzić...najlepiej jakby mały zdecydował się wyjść w tym tyg..Wczoraj dowiedziałam się ze mój maly jest duży bo waży 3700 wieć jakoś nie widzi mi się aby jeszcze mu sie przybierało na wadze..bo jak ja go urodzę...
reklama
Gabryś - ja wczoraj znalazłam jeszcze jedną bezpieczną metodę, która daje jakiś efekt (u mnie też nie działa chodzenie, seks itp.). Wchodzisz pod ciepły (nie gorący) prysznic i lejesz sobie wodę na brzuch jednocześnie delikatnie podszczypując go po bokach na wysokości dna macicy (czyli u góry). Całość w pozycji stojącej. U mnie zaskutkowało natychmiastowym skurczem. Dziewczyna na forum pisała, że od 15:00 zafundowała sobie trzy takie serie pod prysznicem, a o 3 nad ranem miała dziecko na rękach. Nie powiedziała tylko jak długo była pod tym prysznicem za każdym razem... Ja cierpiałam z bólem uszu, więc zakończyłam na jednej 10-minutowej serii. Jak moje leki zaczną działać na tyle, żeby nie zwijać się z bólu, to wrócę do metody i może coś da.
***
P. dostał smartfona i nie chce się podzielić
***
P. dostał smartfona i nie chce się podzielić
Gabryś ja też uwielbiam czytać! Uwielbiam dostawać i kupować książki Tylko mam jedną wadę, od razu czytam książkę od deski do deski.. więc 2dni i po nowej książce nie ma nic ;D Co jakiś czas wracam do swoich ulubionych
Strzyga co do ciepłego prysznicowania się, to u mnie nawet zwykła kąpiel sprawia że brzuch twardnieje i lekkie skurcze mam.. więc jak mam się jeszcze depilować to już w ogóle wyższa szkoła wytrzymałości ;D
Tylko mam jedną wadę, od razu czytam książkę od deski do deski.. więc 2dni i po nowej książce nie ma nic ;D Co jakiś czas wracam do swoich ulubionych Strzyga co do ciepłego prysznicowania się, to u mnie nawet zwykła kąpiel sprawia że brzuch twardnieje i lekkie skurcze mam.. więc jak mam się jeszcze depilować to już w ogóle wyższa szkoła wytrzymałości ;D
Ostatnia edycja:
Bakalia - to mamy tak samo. 
P. się za każdym razem bulwersuje, że mi się nie opłaca kupować książek, bo radość z czytania trwa maks dwa dni. A on jedną czyta przez miesiąc na przykład, bo sobie "rozkłada".
Jostyna - to o tym nie słyszałam
To z masażem brzucha to ponoć radziła położna dziewczynie 10 dni po terminie, a tamta z forum wykorzystała, zeby sobie przyspieszyć Ale jak już P. pisał - ja jestem pancernik i na mnie nic nie działa, więc...
P. się za każdym razem bulwersuje, że mi się nie opłaca kupować książek, bo radość z czytania trwa maks dwa dni. A on jedną czyta przez miesiąc na przykład, bo sobie "rozkłada".Jostyna - to o tym nie słyszałam
To z masażem brzucha to ponoć radziła położna dziewczynie 10 dni po terminie, a tamta z forum wykorzystała, zeby sobie przyspieszyć Ale jak już P. pisał - ja jestem pancernik i na mnie nic nie działa, więc...
Ostatnia edycja:
Bakalia - ja rownież. A jeśli książka mnie nie zainteresuje to sobie ja poprostu odpuszczam i zabieram się za lepsza. Swoją droga książki są serio dosyć drogie, a szkoda.
Strzyga - tez coś o tym czytałam, i chyba spróbuje co mi szkodzi
Strzyga - tez coś o tym czytałam, i chyba spróbuje co mi szkodzi
Strzyga mój P. twierdzi że jestem dziwna ;D Ale ostatnio kupiłam sobie w Biedronce książkę "Do łóżka z.." za 9zł i czytałam mu pikantne momenty - to już dziwna nie byłam ;D
Gabryś masz rację, fajne książki są drogie.. ale ja właśnie szukam po bibliotekach, albo czas jak jakieś ciekawe są w marketach to kupuję
Nie wyobrażam sobie czytać książki w formie elektronicznej.. ja muszę trzymać w rękach ;D
Gabryś masz rację, fajne książki są drogie.. ale ja właśnie szukam po bibliotekach, albo czas jak jakieś ciekawe są w marketach to kupuję
Nie wyobrażam sobie czytać książki w formie elektronicznej.. ja muszę trzymać w rękach ;D
reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
no jasne, ze rozumiemy!
Oprócz powodów podanych przez Strzygę, ze lepsze czekanie, ja dodam, ze skurcze wywolane przez oxy są duzo gorsze niz to "wieczne czekanie". Rzadko kto uwaza, ze są porównywalne do tych naturalnych. Czasem oxy jest konieczna, wiadomo, ale traktowałabym ją raczej jako "zło konieczne" a nie "upragnione dobro".
Ja mialam skurcze wywołane przez oxy (wywoływali poród, bo odeszły wody) - bolesne, ale absolutnie nie efektywne. I tak skonczyło sie na CC. Teraz wolałabym czekać do 42-tydz. anizeli zgodzic się na ten specyfik. Brrr...
