Ewelina kurczę, to jest dopiero historia! Widocznie maluszek czekał na odpowiedni moment ;-)
Właśnie pisał mi P. że jednak jutro do pracy nie idzie więc super! Ma niedługo przyjechać do moich rodziców po mnie i pojedziemy do nas do domu, a jutro o 17.00 przyjedziemy bo na te urodziny idziemy
Mami ja Ci naprawdę współczuje, po części też dziele Twój ból - tylko my na razie nie mamy problemu z wtrącaniem się do naszego dziecka, a ogólnie tekstami o tym że będziemy głodować itd. jak będziemy na swoim! Ja chociaż bym chciała czasem coś powiedzieć, to dostaje paraliżu i tylko żalę się P. ale on na szczęście odzywa się za każdym razem i staje w naszej obronie - chociaż wiem że szału dostaje jak słucha takiego głupiego gadania!
Właśnie pisał mi P. że jednak jutro do pracy nie idzie więc super! Ma niedługo przyjechać do moich rodziców po mnie i pojedziemy do nas do domu, a jutro o 17.00 przyjedziemy bo na te urodziny idziemy
Mami ja Ci naprawdę współczuje, po części też dziele Twój ból - tylko my na razie nie mamy problemu z wtrącaniem się do naszego dziecka, a ogólnie tekstami o tym że będziemy głodować itd. jak będziemy na swoim! Ja chociaż bym chciała czasem coś powiedzieć, to dostaje paraliżu i tylko żalę się P. ale on na szczęście odzywa się za każdym razem i staje w naszej obronie - chociaż wiem że szału dostaje jak słucha takiego głupiego gadania!