dziewczyny a wy wiecej nie mogłyście nadrukowac?!:-)
obawiam sie ze za chiny luudowe nie dalam rady wszystkich spamietac
wszystkim chorujacym powrotu do zdrowka!
melisie duzo powodzonka bedzie ok!!!
Fazerkamm wracaj szybko do siebie i zapominaj o bolu:-) i chwal sie malenstwem:-)
wszystkim dziewczynom ktore chca juz rodzic przyzwalam:-)
a u mnie:
nastroj nadal do bani;/
z K. lepiej sie dogaduje, stanal po mojej stronie. poklocil sie wczoraj z tesciowa o to ze przegrzewa mala(moim zdaniem tez) a wy jak myslicie? otosytuacja jest 23 st w pokoju mala jest ubrana w body z dlugim rekawem i zawinieta w rozek ma ubrane grube skarpetki i niedrapki jest goraca ale ma chlodnawe stopki i raczki wg tesciowej zimno i trzeba przykryc kocem zlozonym na 4 wiec wychodzi 4 warstwy kocyka i jeszcze drugim rozkiem. czy to ok czy nie bo przez to wszystko juz sama nie wiem co myslec;/
nie chce ciagle wam tylkow zawracac ale strasznie mnie to meczy;/
i wogole mecza mnie obawy ze mija odbierze bo ona mozejej wszystko zapewnic a ja nie bo nawet nie pracuje tylko K. wiec jestem zalezna od nich obu. wnerwia mnie doslownie wszystko jak jej mleko robi bierze na rece karmi przewija w kapanie malej miala sie nie wtracac i co?oczywiscie nie wytrzymala . jak dla mnie wogole by mogla jej nie dotykac . wiemwredna jestem ale nie moge tego przezwyciezyc.
grrr niewiem co myslec;/;/
glupio mi ale zapytam kojarzy mi sie ze ktoras z was jest psychologiem... i mam takie zapytanie czy moglaby mi pomoc wyjsc z teg bo sama z tym nie daje sobie rady a K. nie ma co liczycbo od 7.30 w pracy do 19.00 a pozniejz meczony i tylko na spanie ma ochote i rzadko rozmawiamy .
i przepraszam ze zasypuje moimi problemami;/