reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
dziewczyny a wy wiecej nie mogłyście nadrukowac?!:-)
obawiam sie ze za chiny luudowe nie dalam rady wszystkich spamietac:D
wszystkim chorujacym powrotu do zdrowka!
melisie duzo powodzonka bedzie ok!!!
Fazerkamm wracaj szybko do siebie i zapominaj o bolu:-) i chwal sie malenstwem:-)
wszystkim dziewczynom ktore chca juz rodzic przyzwalam:-)


a u mnie:
nastroj nadal do bani;/
z K. lepiej sie dogaduje, stanal po mojej stronie. poklocil sie wczoraj z tesciowa o to ze przegrzewa mala(moim zdaniem tez) a wy jak myslicie? otosytuacja jest 23 st w pokoju mala jest ubrana w body z dlugim rekawem i zawinieta w rozek ma ubrane grube skarpetki i niedrapki jest goraca ale ma chlodnawe stopki i raczki wg tesciowej zimno i trzeba przykryc kocem zlozonym na 4 wiec wychodzi 4 warstwy kocyka i jeszcze drugim rozkiem. czy to ok czy nie bo przez to wszystko juz sama nie wiem co myslec;/
nie chce ciagle wam tylkow zawracac ale strasznie mnie to meczy;/
i wogole mecza mnie obawy ze mija odbierze bo ona mozejej wszystko zapewnic a ja nie bo nawet nie pracuje tylko K. wiec jestem zalezna od nich obu. wnerwia mnie doslownie wszystko jak jej mleko robi bierze na rece karmi przewija w kapanie malej miala sie nie wtracac i co?oczywiscie nie wytrzymala . jak dla mnie wogole by mogla jej nie dotykac . wiemwredna jestem ale nie moge tego przezwyciezyc.

grrr niewiem co myslec;/;/

glupio mi ale zapytam kojarzy mi sie ze ktoras z was jest psychologiem... i mam takie zapytanie czy moglaby mi pomoc wyjsc z teg bo sama z tym nie daje sobie rady a K. nie ma co liczycbo od 7.30 w pracy do 19.00 a pozniejz meczony i tylko na spanie ma ochote i rzadko rozmawiamy .

i przepraszam ze zasypuje moimi problemami;/
 
Mami sprawdzaj córci karczek, będziesz wiedziała czy się przegrzewa! Bo po rączkach i nóżkach nie ma co sprawdzać! Trzymaj się, musisz być dzielna! Mam nadzieje, że wyjdziecie z tej sytuacji! :)
 
Mami trzymaj się będzie dobrze...i mnie też by denerwowało takie ciągłe wtrącanie się teściowej...ale bedzie dobrze tylko najważniejsze abys nie dała się wyprowadzić z równowagi..Ty jesteś matką i Ty wiesz doskonale czy Emilce za ciepło czy nie.. buziaki
 
Sęk w tym ze sprawdzam i zawsze ma cieply ale jak tesciowa w akcji to juz goracy bo ona tweirdzi ze jak nozki i raczki zimne to juz jej zimno jest tak samo babcia K. i wez tu wytrzymaj. wkoncu K. zwrocil jej wczoraj wieczorem uwage jak juz mala spala i my tez sie kladlismy a ta wciaz przykrywala ja to nowym kocem. i wybuchla afera k. prawieplakal az mi sie szkoda go zrobilo. nic nie daje jej tlumaczenie ze ma ale slabe krazenie w stopkachi raczkach . i zaczela wypominac ze nie skonczyl szkoly( ze wzgledu na emilke zeby jej zapewnic byt zdecydowalismy skonczy w przyszly rok szkolny zostal tylko rok ale ona przytaknela ze tak bedzie najlepiej) i ze ona juzrodzila i ze wie lepiej. masakra;/;/
przepraszam za bledy;/
 
Mami tak jak mówi Jostyna, nie daj się! Ty jesteś jej mamą, a to że teściowa już rodziła i wychowała syna to nie znaczy że wie wszystko najlepiej! Może pokażcie jej jakiś artykuł albo książkę, w której jest napisane że to właśnie karczek a nie rącznik pokazują czy dziecku jest zimno! Trzymaj się!!!!!!1


edit: właśnie złapały mnie skurcze.. chyba nie wyobrażam sobie porodu - a raczej tego że będzie boleć.
 
Ostatnia edycja:
myślę że do momentu aż się nie wyprowadzicie to nic się nie zmieni. ciągle będą jakieś awantury,niedopowiedzenia,wtrącanie itp.
 
mami ale takie małe dziecko często ma zimne raczki nawet jak ma kilka warstw na sobie
Szkoda że nie jesteś w Polsce bo tak to miałabyś mozliwość zamieszkania ze swoimi rodzicami a nie teściową ...ja sobie nie wyobrażam jakbym miała mieszkać ze swoją
 
reklama
Do góry