reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

witam dziewczyny
my jeszcze w dwupaku, nie mam dziś weny do pisania, więc krótko tylko o sobie - kiepska noc, budziły mnie skurcze, na szczęście jeszcze nieregularne, idę teraz poleżeć
 
reklama
Mami, wiem jak się czujesz, bo miałam podobnie, daj sobie czas a wszystko się ułoży, cierpliwości i uśmiechu!

Iga, to chyba blisko, u mnie też, ciekawa jestem czy 4.01 doczekam...

My jutro sami, nie mam siły już niczego przygotowywać i siedzieć przy stole, tzn wpadną znajomi przed inną imprezą, ale to nic formalnego. Ł.zrobi sałatkę z gyrosem a ciasto to chyba kawałek kupimy, bo piec mi się nie chce
 
Witam Was
my z M. jutro w sami spędzamy sylwestra. Nie miałabym siły nigdzie iść nawet.
Fazerka trzymam kciuki, żebyście do stycznia dotrwali.

Mami bidulko trzymaj się. Mam nadzieję, że Ciebie jakaś depresja nie łapie. Dobrze, że w domku już jesteście to jakoś inaczej niż w szpitalu. A może Tobie się tęskni za Twoją rodziną?

Asiuk współczuję tego użerania się z lekarzem. Kiepski termin na operację, bo starszakowi potrzebna opieka będzie ale mam nadzieję, że się ułoży jakoś.

Iga73 to może Ty następna do porodu się szykujesz. Daj znać jakby coś.

Ja dziś nad ranem fiksowałam, bo mój Maluch jest dosyć aktywny a tu go ruszam i nic. Nie chciał się powyginać. Dopiero jak zjadłam to coś się poruszał.
Dostałam na prezent dwie książki -MAMO TATO co Ty na to i sobie dziś czytałam i oglądałam filmiki. Nawet mój M. przyszedł i z zaciekawieniem patrzył i się śmiał, bo czasem śmieszne sytuacje były. On to wcale nie miał do czynienia z małymi dziećmi ale już swojego doczekać się nie może.

Doświadczone mamusie a czy Wam Wasi partnerzy pomagali na początku czy same wolałyście wszystko robić?
Mój M. już mi gada, że pewnie mu powiem, że ja lepiej zrobię a mi zależy, żeby on brał czynny udział we wszystkim, bo i tak oboje będziemy się bali na początku.
 
My też sylwester we dwoje :) może siostra moja przyjedzie i pogramy w monopol, bo mój D. ze mną tylko grać nie chce:-)
Piccolo kupię zaraz i będę piła jutro:-)
 
My z A. też sami, nie mam nawet siły nic w kuchni robić,zakupy zrobiliśmy i ledwo do domu doszłam-ehhh ten brzuch. Ciasto kupiłam, sałatki nie zrobię, bo nie było świeżych kiełek, a bez nich nie ma sałatki.Będą pieczone filety z kurczaka, pieczone ziemniaczki i sos czosnkowy. I reszta to samo niezdrowe jedzenie-chipsy,paluszki i moje ulubione ptasie mleczko z wedla- niebieskie.Mhhhh pycha. A piccolo w lodówce się chłodzi-tropikalne:-D.
A 1 stycznia moja mamuś ma imieninki, więc jedziemy na obiadek i słodkości.trzeba korzystać, bo później już nie będę mogła tego wszystkiego jeść:-).Tylko się obawiam wizyty 3.I-ważenie będzie:-D.
 
Alice, mój mąż w szpitalu sam zajmował sie Matim, jak byłam po cc, później uczył mnie go przewijać:-) Kąpał go też najpierw sam, tylko karmić nie mógł:-) Podziwiam go za to i wiem że i teraz mi dużo pomoże, myslę że warto tatusia od początku wciągać w opiekę, potem dzieci mają z nim dobry kontakt
 
Fazerka dobrze, ze maly Cie posluchal, ja swojego Maksymiliana przenosilam dwa tyg, wogole nie chcial wychodzic :)
Iga wstrzymuj, wstrzymuj, lez i nie ruszaj sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Asiuk az ciezko cos powiedziec, co za ordynator, nieludzki, przeciez powinien zrozumiec, ze chcialabys byc przy zabiegu syneczka.....
Bakalia zdrowka dla babci, a co do jedzenia, to nikt tak smacznie o nim nie pisze jak Ty :)
Asteria nie denerwuj sie, nie przeskoczysz biurokracji, popatrz na Niunie i usmiechnij sie :)

Mami co sie dzieje?????? skad ten niezafajny nastroj.....??? Mam nadzieje, ze w domu dojdziesz do siebie....

Sarat kochana , tak sie ciesze, tak balam sie o Ciebie!!!!!!!!!!! Super, ze chlopczyk zdrowy i jaki pokazny :))))

Mi sie dzisiaj brzuch tez stawial, jakies zakupy zrobilam, potem sprzatanie, i na maksa twardniecie, teraz leze, bo nie chce urodzic 30 albo 31.12 to niefajna data........
A co do naturalnych sposobow przyspieszenia porodu, to u mnie w okresie przed swiatecznym jak chcialam urodzic to nie zadzialalo ani mycie okien, ani pastowanie podlogi na kolanach, ani codzienny seksik, ani picie herbatki z lisci malin.... nic poprostu nic :( mala nie chciala wychodzic i juz ;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, ja od wczoraj mam biegunke i mdlosci (w nocy to nawet wymiotowalam) - czy to moze byc objaw zblizajacego sie porodu??...Oby tylko nie jutro...bede sama w domu bo mezunio pracuje w sylwestra, no a dostac taxi w taka noc bedzie praktycznie niemozliwe..Wiec mam nadzieje, ze maly posiedzi w brzuszku jeszcze tych kilka dni;-)
 
reklama
Do góry