No zastanawiam się. Sama nie wiem, jutro spotkam się ze swoją lekarką i porozmawiam. Ja moją córkę szczepiłam na ospę, a w wieku 8 lat zachorowała na tą chorobę. Wiem na pewno, że w szpitalach są szczepione noworodki szczepionką wycofaną z obrotu przez GIF, szczepionką o nazwie EUWAX. Na nią uważajcie, można ją zastąpić bezpieczniejszą szczepionką ENGERIX.
Sama już nie wiem.
Tak samo np. szczep. na tężec. Szczepią nią maluchy , a i tak w momencie dużego skaleczenia, dużych ran jest ponownie podawana.
Co do szczepienia na ospe to mnie pediatra powiedziała że szczepionka nie da gwarancji że dziecko nie zachoruje ale pozwoli na łagodniejszy przebieg choroby. Ospa sama w sobie nie jest strasznie ciężką chorobą ale ponoć organizm po niej jest bardzo osłabiony i szybko łapie kolejne infekcje, i chodzi o to by temu zapobiec.
Ja starszego szczepilam tylko tymi szczepionkami skumulowanymi (6w1) i dodatkowo na ospę. Teraz się zastanawiamć czy szczepić na rotawirusy i pneumokoki. Nie ukrywam że ceny odstraszają bo rotawirusy 2 dawki po 310 zł i pneumokoki 4 dawki po 200 zł lub 280 zł.Plus szczepionki skumulowane 5w1 za 120 lub 6 w1 za 200 zł , przy jednej wizycie można wydać 800 zł a takich wizyt jest kilka- masakra :-(