reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

helo

ja to jestem ciekawa kolędy bo mamy nowego proboszcza, ktorego na oczy nie widziałam. Nam poprzedni nie robił problemow z chrztem mimo ze jestesmy bez slubu. Tylko 2 razy namawiał na przyspieszenie ceremonii...ze po co wesele..lepiej poczęstunek zrobić na co ja NIE i kuniec:tak: nie ma gadania bedzie po mojemu:) ja to w ogole z tymi ksiezami mam po drodze wiec narzekac nie mogę:-Da chrzcic bedziemy. Co prawda co tydzien do kosciola nie chodzimy ale jestem wierzaca...na chwile obecna moje dziecko nie ujedzie w kosciele dluzej jak 15 minut:cool:

gardlo mnie boli, ciezko mi sie oddycha dzis. Zawsze jak powiem ze czuje sie ok na drudzi gdzien jestem jak stare kapcie. bleeeeeeeee

aaa i spakowalam torbencje do szpitala...i mam ful miejsca:szok:
lece Was nadrobic bo mam zaleglosci
 
reklama
Gosia ja przy wyborze chrzestnych kieruje się tym, zeby to byli dla mnie najbliżsi ludzie, którym ufam, na których moje dziecko będzie mogło zawsze liczyć, ma to większe znaczenie niż to jakim chrześcijaninem on jest. A niestety skreslanie kogoś dlatego, ze żyje bez ślubu jest bardzo nie w porządku
 
helo
aaa i spakowalam torbencje do szpitala...i mam ful miejsca:szok:
Kurcze, jak Ty to zrobiłaś że masz miejsce.Mnie dziś na szło na przepakowanie walizki dla mnie i torby dla maleństwa w jedną walizkę -taką najmniejszą i rzeczy weszły, ale pieluszki, podkłady i wkłady poporodowe już mi nie weszły-więc nie wiem czy nie wrócę do planu pierwotnego.Jedna walizka dla mnie i jedna torba dla dzidzi.Straszny mam z tym problem a muszę jeszcze przygotować torbę z rzeczami na wyjście dla mnie i Naszego potomka:-D.
 
Gosia ja przy wyborze chrzestnych kieruje się tym, zeby to byli dla mnie najbliżsi ludzie, którym ufam, na których moje dziecko będzie mogło zawsze liczyć, ma to większe znaczenie niż to jakim chrześcijaninem on jest. A niestety skreslanie kogoś dlatego, ze żyje bez ślubu jest bardzo nie w porządku

tak tak, masz rację.
Tylko mówię - nie chce napadać nikogo i moja wypowiedź nie miała zabrzmieć jakoś oskarżeniowo.
Kolega mój też został poproszony o bycie chrzestnym, ale go odrzucili, bo ma tylko ślub cywilny. Z resztą otwarcie przyznaje, że w Boga nie wierzy. Tu akurat księdza rozumiem.
 
Gosia - ja podobnie jak Ewelina - na chrzestnych wybierałabym osoby, na które dziecko będzie mogło liczyć w razie potrzeby, a nie takie, które dadzą mu dobry przykład odnośnie wiary. Po co mi przykładny chrześcijanin, którego dziecko zobaczy dwa razy w życiu (jak ja swojego chrzestnego)? Zależy mi na ludziach takich jak matka chrzestna P. - on do niej może iść z każdym problemem i jeśli nie pomoże, bo nie ma jak, to przynajmniej wysłucha, da się wygadać, doradzi...
 
Gosia to ja myślę podobnie.
To, że ksiądz nie wyraża zgody by rodzicami chrzestnymi były osoby niewierzące to chyba normalne. W końcu to Oni przysięgają przed Bogiem, że uczynią wszelkich starań...
Natomiast, to, że ksiądz nie chce ochrzcić jakiegokolwiek dziecka - to już nie w porządku!! Z jakiej racji. Przecież to Jego obowiązek. Nawet jeśli rodzice popełniają (wg niego) błędy to dlaczego dziecko ma być karane?? Jakiś zaścianek. W niektórych sytuacjach ochrzcić może nawet osoba świecka...

My ochrzcimy głównie z powodów wymienionych wyżej w innych postach a na chrzestnych wybieramy osoby nam bliskie, ale spełniające "kryteria". Nie będziemy dzieciom narzucać swojej woli gdy będą już odpowiadały same za siebie.
 
Ostatnia edycja:
Gosia to ja myślę podobnie.
To, że ksiądz nie wyraża zgody by rodzicami chrzestnymi były osoby niewierzące to chyba normalne. W końcu to Oni przysięgają przed Bogiem, że uczynią wszelkich starań...
Natomiast, to, że ksiądz nie chce ochrzcić jakiegokolwiek dziecka - to już nie w porządku!! Z jakiej racji. Przecież to Jego obowiązek. Nawet jeśli rodzice popełniają (wg niego) błędy to dlaczego dziecko ma być karane??

No właśnie z tego samego powodu, co nie wszystkich przyjmują na chrzestnych. Nie bardzo rozumiem po co rodzice nie wierzący chcą chrzcić dziecko w wierze chrześcijańskiej?? I dlaczego brak Chrztu to kara??!! Jak ktoś nie wierzy w Boga, to i Chrzest dziecka powinien mu być obojętny. No bo co to jest Chrzest?? czyzby tylko tradycja??
 
ja bym za chrzestną chciała moją siostrę ale jest po rozwodzie ale nie jest anty chrześcijaninem i uważam,że to nei w porządku odrzucanie jej tylko dlatego,że jest rozwódką i po 2 slubie cywilnym....
Ja jestm osobą wierzącą ale nie we wszystkim co głosi kościół się zgadza ale z tych powodów nie chcę być odrzucona od wiary
 
reklama
Asiuk nie wiem jak to zrobilam:shocked2:
wrzucilam jeszcze do torby rzeczy dla Frania, scierki :) wiec wszystko w 1 miejscu :)

jedyne co nie bralam to drugiej pary klapek, laktatora i szuary do wlosow :) tylko wodę z dziobkiem dołozę i ladowarkę do tel :tak:
 
Do góry