Hmmmm i co ja mam teraz napisac, znowu będzie że się wymadrzam. Mój teść jest urologiem, my Jakubkowi ściągaliśmy od początku (ale tylko i wyłącznie niezwykle delikatnie, po milimetrze, w ciepłej kąpieli, z dnia na dzień coraz więcej), i nigdy nie miał stanu zapalnego, a co ze stulejką?- przecież przez nie odciąganie można właśnie doprawadzić do zarośnięcia napletka i potem ból, krew i nacinanie..... Od ok 3,5 latek Jakubek sobie sam ściąga i codziennie w kąpieli myje (na początku z tatusiem, bo to przeciez męska sprawa;-) ). A co zamierzacie hodować serek? Ja wiem że to strach tak ściągać. Ale to na prawde kwestia "wprawy"
Asteria a dziewczynkom też położna nie zaleciła odchylać warg sromowych??? Ejże nie chce mi się normalnie wierzyć. Z chusteczkami to się zgodzę, mydł to też chyba odpada, ale czysta woda albo napar z herbaty? Normalnie zgłupiałam.
Asteria a dziewczynkom też położna nie zaleciła odchylać warg sromowych??? Ejże nie chce mi się normalnie wierzyć. Z chusteczkami to się zgodzę, mydł to też chyba odpada, ale czysta woda albo napar z herbaty? Normalnie zgłupiałam.
Ostatnia edycja: