reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Vileyka - test łóżeczka musi być :-)
Anastazzja - idź! cisza nocna obowiązuje jak nic.

Niki222 - Ciebie też dzisiaj nie było ... jak szkoła rodzenia ? ja jestem bardzo zadowolona.
 
reklama
Vileyka:) test musi być:) Paweł właśnie załatwia sprawę:)

edit: póki co się uspokoili, ale najzabawniejsze jest, że te laski powiedziały, że my niby na całą parę słuchamy.....dubstepu:D:D:D pomijam już fakt, że żadne z nas tego rodzaju muzyki nie słucha, a naszymi ostatnimi "hitami" są świąteczne piosenki puszczane w ciągu dnia (a dokładnie w weekendy, bo od poniedziałku do piątku nas praktycznie w domu nie ma) z laptopa mojego, który pomimo największych chęci nie jest w stanie dać czadu:D
 
Ostatnia edycja:
A my wlasnie chwile temu przyjechalismy. Bylismy w Wedlu na Rynku na gestej goracej czekoladzie :-) Ja oczywiscie wszamalam jeszcze tortille :-) A przed wyjsciem zjadlam tarte ze sliwkami i pianka :-) I teraz pekam :-)

Mami, Gosia- sliczne choineczki :-)

Milego wieczoru :-)
 
Niki222 - Ciebie też dzisiaj nie było ... jak szkoła rodzenia ? ja jestem bardzo zadowolona.
Jestem:),miałam dziś senny dzien, po 20 się położyłam i myślałam, że zasnę. Ale o 22 już nie mogłam, więc wstałam, zrobiłam sobie wielki kubas kakao:-) i Was nadrabiam-kurcze dziewczyny ile można pisać;-).Kasiu-ja jestem b.zadowolona, choć miałam dopiero dwie lekcje.W czwartek będą omawiane i ćwiczone pozycje w porodzie:)-cieszę się już na samą myśl.
Moja niunia jakoś mało ruchliwa, bardziej się przeciągnie, kopnie a tak to cały dzień śpi. Już się zaczęłam martwić, że coś nie tak.Ale wiadomo, że nie będzie kopać jak jeszcze kilka tygodni temu-ciasno przecież ma w brzuszku już:)
 
Niki222 - My dzisiaj kapaliśmy maluszki tzn lalki, a w czwartek wszystko o pielęgnacji maluszka.

Szpital na mnie tak źle działa że dzisiaj przez całe zajęcia siedziałam na fotelu, inne mamy stały a ja nie mogłam :-( najpierw zasłabłam, dzisiaj nie mogłam ustać... matko co to będzie przy porodzie ? :szok: schiza totalna, a wystarczy że wyjdę ze szpitala to fruwam jak ptaszek.
 
Niki222 - My dzisiaj kapaliśmy maluszki tzn lalki, a w czwartek wszystko o pielęgnacji maluszka.

Szpital na mnie tak źle działa że dzisiaj przez całe zajęcia siedziałam na fotelu, inne mamy stały a ja nie mogłam :-( najpierw zasłabłam, dzisiaj nie mogłam ustać... matko co to będzie przy porodzie ? :szok: schiza totalna, a wystarczy że wyjdę ze szpitala to fruwam jak ptaszek.
Ja nie mam zajęć w szpitalu.Co prawda prowadzi położnik ze szpitala w którym będę rodzić i dziewczyna z noworodków. Ale zajęcia są poza szpitalem. Ja bym wolała już kapać dzidzie-tzn jeszcze lalkę:-D,wtedy i A, byłby ze mną. A w czwartek będę sama-bo A. nie będzie przy porodzie. Ale będę mieć w parze właśnie położnika-będzie wesoło. A mamy taką malutką grupę-6 osób:)
 
Ja tez mysle o sarat..... tym bardziej, ze ostatnio pisala o jakis skurczach..... a nie ma zadna do niej nr telefonu???????

Iga ale dalas dzisiaj, ja mam na jutro taki ambitny plan,moze sie uda :)

sliczne te choineczki wszystkie :)
 
reklama
Ewelina:p ja też się podziwiam:D:D:-D:-D ale prawda taka, że wyboru nie mam dużego:) dziekanki brać mi się nie opłaca:) zresztą oba kierunki muszę w terminie skończyć, bo jeszcze nie zdecydowałam czy chcę iść później na doktorat czy mgr z drugiego kierunku:p więc marudzić nie mogę:)

W ogóle to dziś dowiedziałam się, że 4 stycznia moja mama będzie mieć usuwany pęcherzyk żółciowy...niby prosty zabieg (mój tata miał, ale nie laparoskopem, a normalne cięcie, bo inaczej się nie dało), ale się stresuję, bo to mimo wszystko pod pełną narkozą...a znam kilka przypadków, gdzie operacja się udała, ale były komplikacje po narkozie...i jakoś się boję i mi smutno z tego powodu...
 
Ostatnia edycja:
Do góry