Tak Was podczytuję kobietki i widzę że zaczyna się "rozpakowywanie" . Chciałabym donosić do stycznia ale jak się maluszek uprze że chce być pod choinkę .. Tak się zastanawiam ile przed porodem obniża się brzuch może wiecie?
reklama
fazerkamm
Fanka BB :)
duska otóż to! każdemu to prubuję wytłumaczyć.. żeby doceniali swoich najbliższych.. nie tracili czasu na kutnie..
mój ulubiony cytat: "traktuj każdy dzień tak jakby miałby być tym ostatnim"
w nim jest wszystko zawarte...
mój ulubiony cytat: "traktuj każdy dzień tak jakby miałby być tym ostatnim"
w nim jest wszystko zawarte...
Mami91
Fanka BB :)
strzyga a ja to rozumiem.. mój tato praktycznie całe życie pracował za granicą by dobrze nam się żyło i byśmy miały z siostrą to co chcemy (oczywiście zawsze to było nam dawane z rozsądkiem, nie byłyśmy rozpieszczane) jak zmarł i nie było nas stać na chleb.. i moja mama musiała wybierać zapłacić prąd czy kupić jedzenie to wtedy wesoło nie było... i może przez to że mam takie porównanie rozumiem jak to jest gdy któreś z rodziców pracuje dużo godzin.. choć dla mnie i mężulka to ostateczności by pracował na tirach albo autobusach turystycznych (co jest jego marzeniem) bo wiemy że wtedy zostaję naruszone gniazdo rodzinne..
ja tez to rozumiem bo u mnie w domku podoba sytuacja byla . a wlasciwie trwa bo tata nadal wraca do mamy i brata na dwa dni co 2 tygodnie.
Kasia_ZG
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2011
- Postów
- 881
hej dziewczyneczki,
ja właśnie wróciłam do domu, na 12.30 szkoła rodzenia (kapaliśmy maluszki tzn lalki ;-)) a później byłam na zakupach w mieście.
Słuchajcie czy Wy teraz macie ciągotki na niezbyt zdrowe jedzenie ??? jak przez całą ciążę jadłam zdrowo to teraz jakaś masakra o godzinie 5:50 musiałam zjeść zupkę chińską popiłam spritem, a jak wstałam to już było tak późno że w drodze do szpitala kupiłam dwa pączki a na obiad zjadłam mega zapiekankę i popiłam napojem gazowanym, moja mała mnie przechrzci za dzisiejszy dzień ;-)
Dziewczynki cóż mam Wam napisać na samotne siedzenie... może to że ja bardzo często jestem całymi dniami sama, oczywiście spotykam się ze znajomymi, organizuję sobie czas ale oczywiście tęsknię za K ale też mam świadomość że ja takiej kasy to bym w życiu nie zarobiła, już nie mówiąc o tym że kupiliśmy mieszkanie które trzeba wykończyć i umeblować a jak wiadomo sporo kasy na to pójdzie tak więc nie ma wyjścia.
Lepiej tak niż jakby nasi faceci leżeli do góry brzuchami i narzekali na realia.
Justyś - nasz Kiro w tym roku wyjątkowo spokojnie podchodzi do tematu choinki, cisza przed burzą :-) ale wczoraj położył się na stole w kuchni i zaczoł się myć, wstałam. podeszłam do niego a ten się na mnie patrzy jak na głupią, wrzasnełam i zeskoczył a później spał obrażony odwrócony do mnie tyłkiem.
Ale jestem zmęczona, chyba po tym "zdrowym" jedzeniu
Poleżę a później przykleję naklejki na ścianę bo kupiłam :-)
ja właśnie wróciłam do domu, na 12.30 szkoła rodzenia (kapaliśmy maluszki tzn lalki ;-)) a później byłam na zakupach w mieście.
Słuchajcie czy Wy teraz macie ciągotki na niezbyt zdrowe jedzenie ??? jak przez całą ciążę jadłam zdrowo to teraz jakaś masakra o godzinie 5:50 musiałam zjeść zupkę chińską popiłam spritem, a jak wstałam to już było tak późno że w drodze do szpitala kupiłam dwa pączki a na obiad zjadłam mega zapiekankę i popiłam napojem gazowanym, moja mała mnie przechrzci za dzisiejszy dzień ;-)
Dziewczynki cóż mam Wam napisać na samotne siedzenie... może to że ja bardzo często jestem całymi dniami sama, oczywiście spotykam się ze znajomymi, organizuję sobie czas ale oczywiście tęsknię za K ale też mam świadomość że ja takiej kasy to bym w życiu nie zarobiła, już nie mówiąc o tym że kupiliśmy mieszkanie które trzeba wykończyć i umeblować a jak wiadomo sporo kasy na to pójdzie tak więc nie ma wyjścia.
Lepiej tak niż jakby nasi faceci leżeli do góry brzuchami i narzekali na realia.
Justyś - nasz Kiro w tym roku wyjątkowo spokojnie podchodzi do tematu choinki, cisza przed burzą :-) ale wczoraj położył się na stole w kuchni i zaczoł się myć, wstałam. podeszłam do niego a ten się na mnie patrzy jak na głupią, wrzasnełam i zeskoczył a później spał obrażony odwrócony do mnie tyłkiem.
Ale jestem zmęczona, chyba po tym "zdrowym" jedzeniu
Poleżę a później przykleję naklejki na ścianę bo kupiłam :-)
fazerkamm
Fanka BB :)
u mnie było identycznie...ja tez to rozumiem bo u mnie w domku podoba sytuacja byla . a wlasciwie trwa bo tata nadal wraca do mamy i brata na dwa dni co 2 tygodnie.
Kasia ja mam identycznie wszystko co niezdrowe i nie powinno się jeść to ja mam na to ochotę.. począwszy na mc'donaldzie na chipsach skończywszy a za coca-colę to się daje teraz pokroić
Mami91
Fanka BB :)
widze ze nie tylko ja mam ciagatki do smieciowego zarcia, ale niestety tesciowa i K. wrzeszczy i nie pozwalaja i nie pamietam kiedy mialam hamburgera i frytki w buzi;/ ale za to chipsami z dipem sie objadam
fazerkamm
Fanka BB :)
ostatnio byliśmy z M. w mc'donald wzięłam sobie zestaw big mac i pan się mnie pyta czy coca-cola ma być do picia... ja że tak a mój M. mówi nie nie.. no i skończyło się na tym że wzięłam ice tea i tak jak jedliśmy mój M. zaczął się śmiać i mówi że dopiero teraz zdał sobie sprawę że powiedział przy kasie że do picia nie coca-cola bo to nie zdrowe.. hahaha tak jakby cała reszta była zdrowa uśmiałam się z mojego Wariata
Mami91
Fanka BB :)
Mojemu K. to pieniedzy szkoda ;/ chociaz nie musimy sie narazie o nic martwic, ale dla sibie zeby kupic jakas zabawke to oczywiscie a mi zaluje kilka euro jejku az mi przykro czasami ;/;/
reklama
Kasia_ZG
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2011
- Postów
- 881
Fazerkamm - coca-coli mówię stanowcze nieee :-) i dziwnym sposobem daję radę. Ale ostatnio mam ochotę na czerwoną oranżadę.
Ewelina - jak stosunki z mężem ?
Mami - trzymaj się dzielnie kochana i nie daj się namówić na wcześniejsze rozpakowanie ;-)
Melisa - zapomniałam napisać że macie śliczną choinkę, pasowała by do pokoju malutkiej :-)
Spadam bo znajomi do mnie właśnie jadą, zajrzę później, buziolkiiii w brzucholki.
Ewelina - jak stosunki z mężem ?
Mami - trzymaj się dzielnie kochana i nie daj się namówić na wcześniejsze rozpakowanie ;-)
Melisa - zapomniałam napisać że macie śliczną choinkę, pasowała by do pokoju malutkiej :-)
Spadam bo znajomi do mnie właśnie jadą, zajrzę później, buziolkiiii w brzucholki.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: