reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

My z małym właśnie wstaliśmy po południowej drzemce, ale dalej jestem zmęczona - chyba ta pogoda mnie dobija.
Alka potrawa z dorszem brzmi smakowicie ;-)
U nas bigos podpieka się w piekarniku, w czwartek będzie robiona ryba po grecku i moje ulubione makowce ;D
 
reklama
Mama to też masz nie za wesoło. Ale jak mówi Dorotka, mamy swoje rodziny i trzeba się na tym skupić :) to dla mnie najważniejsze;-)
A ja z nerwów rozwaliłam choinkę;] tzn leży wszystko na podłodze, z bezsilności się popłakałam. Szał konkretny mam. Jak mój D. wróci do domu, to się przerazi;-)
 
kochane dziewczyny u mnie wszystko w porzadku nie martwcie sie tyle(macie swoje problemy), narazie nie rodze i jakos sie juz nie nastwaiam ze w najblizszym urodze jak pech to pech:/
jakby cos to napewno napisze do ktorejs z dziewczyn bo w koncu numery spisalam na nowa karte bo poprzednia sie zagubila;/

Asteria
to cudowna wiadomosc ! poprostu booosko:-)
Macie sliczne choinki ja chyba ukaze swoja wieczorem jak K. wroci i zrobi zdjecie
No i moj kacik jest juz doslownie prawie kacikiem dla Emi tylko motylki przyjda po swietach:-( tez pokaze pozniej :-)
 
Justyś - nie przejmuj się, ja wlasnie tez siedze na łózku i sobie płacze, i postanowilam się wam wyżalić.
A. pojechał do pracy o 3 rano, pytałam go wczoraj o ktorej wróci, mowil, ze nie wie, ciezko powiedziec, no ale moze mniej wiecej kolo 21, a teraz dzwonil ze wlasnie staneli zjesc cos, i podladuje tel bo ma słaba baterie, i ze bedzie pozno kolo 23,24 bo sie przedłuzylo .. jak to uslyszalam, to mi sie zrobilo jeszze gorzej niz bylo, bo prócz tego jeszcze boli mnie brzuch, jego nie ma, i dlugo nie bedzie, i sie poplakałam, a on ze czemu nic nie mowie, zebym nie byla smutna itepe.. nic sie nie odzywalam, wie powiedzial ze zadzwoni jeszcze pozniej ..
Jestem zła, rozczarowana, smutna i wogole uhhhh.. a w czwartek, i piątek znow na Słowacje jedzie.. super .. :-(
 
Gabryś kochana nie martw się będzie ok(wiem nie potrafie pocieszać ale sie staram:-))
doceniam i dziekuje :zawstydzona/y:
do tego załozylam wlasnie lampki na choinke, wyszło okej, ale juz bombki mnie doprowadzily do szału. Mam taką choinkę, ze nie umiem załozy na gałezie sznureczków od bombek bo maja zbyt duzo igieł .. :wściekła/y:
 
reklama
Do góry