reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

reklama
dziewczyny, a pijecie w ciązy kawę?
ja nie moge sobie odmówić rano, słabej z mlekiem ale może przerzucę się na bezkofeinową?
 
donia - nie przeżucaj się;-) jak Ci smakuje - słaba kawa z mlekiem rano nic Ci nie zrobi ... :)
Ja piję jak mam ochotę, raz parzoną a raz rozpuchola , też z mlekiem :)

alka - hm... o której konczysz ? ... zrób ucieczkę :-)
 
dziewczyny, a pijecie w ciązy kawę?
ja nie moge sobie odmówić rano, słabej z mlekiem ale może przerzucę się na bezkofeinową?

Ja tego problemu nie mam, bo nigdy nie piłam kawy. Nie potrzebuję jej i nawet specjalnie nie lubię. No chyba, że latte, ale to bardzo rzadko i poza tym latte to mleko z kawą a nie kawa z mlekiem ;-) Jednak podobno jedna filiżanka nie zaszkodzi, ale słabszej niż zwykle!
 
nagapalma codziennie tak samo 8-16 i między 9-15 udaję, że pracuję ( oczywiście na babyboom, fb, gg i innych podobnych) do 9 jem śniadanie i piję herbatkę, a po 15 zaczynam się pakować do domku hihihi Ucieczka - dobry pomysł, a do domku mam pieszo 2 minuty, oczywiście pod warunkiem, że idę naprawdę wolno :-D
 
Alka to masz luksus z tym spacerkiem. Ja niestety komunikacją miejską, ale powiedziałam basta i zabieram mężusiowi samochód, w te upały podróż autobusem może się skończyć hafcikiem.

A dobrze, że mnie uspokoiłyście z kawą. Ja zawsze miałam niskie ciśnienie, ale w ciązy nawet do 127/70 dochodzi :szok:
 
hejka
ja dzis na obrotach...walizeczki spakowane wiec jutro bede miała luzik :)
Kurde tak bardzo sie boje lotu z mlodym jak My to wytrzymamy........

ale bede miala tu co nadrabiac. Nie piszcie za duzo :p

co do sexu to ja dzis rano :p drugi raz w ciagu miesiaca. he he

ja jestem okropny kawosz. Ł mnie czasem opiernicza ze tyle pije ale w ciazy nie pijam w ogole. Raz mi się inkę zdarzyło wypić ale bez rewelacji ...
a co do cisnienia to ja mam czesto 130/80 ale to przewaznie z rana
 
oj Marciaa przypomniałaś mi, że też muszę się spakować, czeka mnie 15h samochodem blee
ale Wy to pewnie na cieplutkie wakacje śmigacie? eh pozazdrościć
 
reklama
Do góry