myszka2607
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Ode mnie właśnie wyszła koleżanka a mąż z kolegą wreszcie zmywarkę przywieźli:-) Za to noc kiepska, młody dostał katar i budził się z krzykiem co pół godziny a noska zakroplić sobie nie dał, aż w końcu na siłę to musieliśmy z mężem zrobić. Teraz padł, ale pewnie też długo nie pośpi
fazerkamm mąż ma rację, a jak będziecie potrzebować pomocy to wtedy o nią poprosicie
chapicha, mąż mi to wczoraj czytał i nie mogłam uwierzyć że to jest fizjologicznie możliwe, że już nie wspomnę jak ona w tą ciążę zaszła...
Asiuk, ja miałam wyciętego 3 migdałka, w wieku 4 może 5 lat i wspominam to bardzo dobrze:-) Sympatyczny doktorek, pielęgniarki które cięły mi kroplówkę żebym mogła ugotować lalce obiad i zimna cytrynowa galaretka na drugi dzień po zabiegu:-) Nie pamiętam jakiegoś bólu czy dyskomfortu, więc pewnie naprawdę nie było źle. No i później przestałam chorować:-)
alka uśmiałam się
ja mam teściów naprawdę w porządku, czasem jakieś drobne spięcia, nie miałam oporu żeby mówić do nich mamo/tato. W Polsce w większości tak jest przyjęte, myslę że jest im miło, poza tym przez rok zajmowali się Matim kiedy byłam w pracy, codziennie byli u nas w domu, więc inaczej sobie nie wyobrażam
ewelina, to jeszcze chyba nie jest straszne ciśnienie, myślę że do wizyty spokojnie możesz zaczekać
Ja też mam schizy ze mi Młody coś gorącego na siebie ściągnie bo mój brat tak zrobił jak miał roczek i miał poparzenia III stopnia. Dlatego już się przyzwyczaiłam nic nie kłaść na brzegu stołu a im wyższy to już wszystko w zasadzie na środku ląduje.
asteria, jesteś:-) własnie sobie rano myslałam że Cię chyba obowiązki żony tak absorbują
chapicha, no jak tak można, w głowie się nie mieści
tysia, przykro mi bardzo
Ode mnie właśnie wyszła koleżanka a mąż z kolegą wreszcie zmywarkę przywieźli:-) Za to noc kiepska, młody dostał katar i budził się z krzykiem co pół godziny a noska zakroplić sobie nie dał, aż w końcu na siłę to musieliśmy z mężem zrobić. Teraz padł, ale pewnie też długo nie pośpi
fazerkamm mąż ma rację, a jak będziecie potrzebować pomocy to wtedy o nią poprosicie
chapicha, mąż mi to wczoraj czytał i nie mogłam uwierzyć że to jest fizjologicznie możliwe, że już nie wspomnę jak ona w tą ciążę zaszła...
Asiuk, ja miałam wyciętego 3 migdałka, w wieku 4 może 5 lat i wspominam to bardzo dobrze:-) Sympatyczny doktorek, pielęgniarki które cięły mi kroplówkę żebym mogła ugotować lalce obiad i zimna cytrynowa galaretka na drugi dzień po zabiegu:-) Nie pamiętam jakiegoś bólu czy dyskomfortu, więc pewnie naprawdę nie było źle. No i później przestałam chorować:-)
alka uśmiałam się

ewelina, to jeszcze chyba nie jest straszne ciśnienie, myślę że do wizyty spokojnie możesz zaczekać
Ja też mam schizy ze mi Młody coś gorącego na siebie ściągnie bo mój brat tak zrobił jak miał roczek i miał poparzenia III stopnia. Dlatego już się przyzwyczaiłam nic nie kłaść na brzegu stołu a im wyższy to już wszystko w zasadzie na środku ląduje.
asteria, jesteś:-) własnie sobie rano myslałam że Cię chyba obowiązki żony tak absorbują

chapicha, no jak tak można, w głowie się nie mieści
tysia, przykro mi bardzo