niki222
Fanka BB :)
No ja bym Ją chyba walnęła albo powiedziała że "mamusie" na pewno przeżyje- ehhhh co za baba.Zamiast wspierać, jeszcze dowali.Mogła się w ogóle nie odzywać.Witam się.
Gabryś, Bakalia my też na swoim, wprowadziliśmy się w marcu po przeszło roku remontu, bo tyle kaski było trzeba. Powoli, bo powoli, ale jednak swoje i nikt mi się do niczego nie wtrąca. No i remoncik jest i dzięki niemu nie muszę palić w 3 piecach kaflowych tylko w jednym co ;D.
Widziałam, że poruszony znów został temat teściów. Ja tam niby mówię mamo tato, tylko to jest tak, że "czy mama może, czy tata może". A zaczęło się od tego jak teść miał problemy i tak zostało.
Ale teściówkę mam straszną. Mam brata głęboko upośledzonego, w lutym skończy 18 lat, jakiś czas temu miał badanie eeg które wyszło bardzo źle, i jak opowiedziałam to teściom, to usłyszałam "Ty się nie zdziw jak on długo jeszcze nie pożyje, bo od koleżanki synek"... no i tak dalej... Żyć to mi się odechciało po usłyszeniu czegoś takiego...![]()
My z A. niby na swoim od półtora roku, ale wynajmowanym i powiem Wam że ciężko jest. Opłaty to cała pensja A. Czekamy jak mój mężczyzna dostanie umowę na stałe-trzymajcie kciuki dziewczyny, bo ma umowę do grudnia i będziemy już myśleć o swoim. A jeszcze od stycznia czeka nas podwyżka- właściciele byli wczoraj i delikatnie zasugerowali:-(.Będzie ciężko, ale A. mówi, żebym się tym nie martwiła. A mi się chce ryczeć
A u Nas wszystko wyszło 2 czerwca w szpitalu,pojechaliśmy na IP bo myśleliśmy ze wyrostek albo zapalenie przydatków albo ...wszystko braliśmy pod uwagę ale nie ciążę:-)-miałam od kilku tygodni straszne bóle brzucha. A tydzień wcześniej byliśmy u GINA jakiegoś prywatnie, ciąże wykluczył więc tym bardzie nie myśleliśmy o tym. Pierwszy dowiedział się mój A. jak zaryczna mu o tym powiedziałam. Szok na twarzy i pytanie: Ale jak


Sorki, znowu się rozpisałam.
Ostatnia edycja: