Dorotka_23
Fanka BB :)
A ja myślę, że na incydenty alkoholowe nie można sobie pozwalać niezależnie od wykonywanego zawodu. Praca to praca i zawsze spoczywa jakaś odpowiedzialność. Zwłaszcza jeśli odpowiada się za drugiego człowieka.
A ja muszę się pochwalić moimi teściami!!!
Mój mężuś musiał wyjechać służbowo na drugi koniec Polski :-(
A teść jak się dowiedział, że jestem chora to wpadł rano. Zabronił mi gdziekolwiek wychodzić. Odwiózł Młodego do przedszkola. Kazał odpoczywać i powiedział, że po południu też się dzieckiem zajmą i oddadzą po kolacji. I jeszcze zapytał, czy czegoś nie potrzebuję...:-)
Fajnie jest móc na kogoś liczyć...
A ja muszę się pochwalić moimi teściami!!!
Mój mężuś musiał wyjechać służbowo na drugi koniec Polski :-(
A teść jak się dowiedział, że jestem chora to wpadł rano. Zabronił mi gdziekolwiek wychodzić. Odwiózł Młodego do przedszkola. Kazał odpoczywać i powiedział, że po południu też się dzieckiem zajmą i oddadzą po kolacji. I jeszcze zapytał, czy czegoś nie potrzebuję...:-)
Fajnie jest móc na kogoś liczyć...