reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Bakalia dobrze ze nic sie wam nie stalo.
maly dzis dal popis hihi ale corka od szwagierki sie cieszyla:-) ciagle przy brzuchu siedziala :-)
milej nocy wam zycze ja ide juz spac dobranoc
 
reklama
Bakalia...dobrze, że nic się nie stało...

Chapicha:) fajnie, że z nami jesteś jeszcze w dwupaku:):)

Strzyga:) to życzę Ci, żeby się dziecię ułożyło prawidłowo:):)

Ewelina,....mi plecy też dają popalić:( więc rozumiem Twój ból:D:D

a jeszcze jutro czeka mnie odkurzanie i jednak dwie pralki do puszczenia i rozwieszenia, potem wyprasowania i złożenia i zmienienia pościeli....:szok::szok::szok: powiedzcie mi czy jeszcze któraś z Was nie poprała ubranek? i czy wszystkie chodziłyście do szkoły rodzenia? bo ja się nie zapisałam...i raczej tego już nie zrobię:p
 
Anastazzja- ja ubranka mam poprane, bo jak siedzę w domu na zwolnieniu to bzikuję:-D,więc sobie powolutku wszystko przyszykowałam. A co do szkoły rodzenia to nie chodziłam, chciałam ale mi powiedziano że jak ciąża zagrożona to nie powinnam chodzić. Ale wiesz, tak sobie myślę, że jakby mi się udało chociaż na 2,3 zajęcia pójść, to bym się wybrała.Ale pewnie już za późno.
 
Do szkoły rodzenia chodzę ale takiej innej nie ma tam zajęć praktycznych, zajęcia są indywidualne z położną z mojego szpitala, zostały nam jeszcze 2 spotkania jeszcze jedno o porodzie, i drugie o połogu.
Co do prania ubranek to chyba jestem jedyna która jeszcze tego nie zrobiła:zawstydzona/y:Stwierdziłam, że muszę poczekać, aż mój M. skończy remont i aż poskręca komodę bo chciałabym wyprać wszystko i od razu pochować, a narazie te ubranka są wciśnięte do mojej szafy i zrobił się bałagan:crazy:


Oglądałam właśnie top model niewiem jak u Was, ale mnie strasznie denerwuje ta Ania:no:strasznie infantylna i draniąca może jakbym jej nie słyszała tylko oglądała....
 
Ja już wszystko poprane, poprasowane, dzisiaj kupiłam resztę rzeczy i już mogę się do końca spakować :).

MIA a będzie tak, że ona to jeszcze wygra... Pomyśleć, że niedawno byłaby poleciała, gdyby nie telefon do domu od jednej z uczestniczek...
 
powiedzcie mi czy jeszcze któraś z Was nie poprała ubranek? i czy wszystkie chodziłyście do szkoły rodzenia? bo ja się nie zapisałam...i raczej tego już nie zrobię:p

ja nie mam jeszcze większości zakupów a co dopiero o praniu:-D
do szkoły nie chodziłam jak byłam z Jakubem i teraz też nie-uwazam ja dla mnie akurat za zbędną z racji zawodu;-)
 
Anastazja- ubranka mam poprane i poprasowane :-) Musze jeszcze tylko wyprac rozek i kombinezon, czapke, szalik, rekawiczki :-)

Mia- ogladalam TOP MODEL. Tak- Ania jest denerwyujaca z gadki potwornie, choc trzeba przyznac ze nieco sie wyrobila :-) Ale trzeba przyznac, ze warunki fizyczne z nich wszystkich ma najlepsze- chuda, wysoka, zgrabna. Zreszta widac, ze wszyscy jesli o to chodzi ja chwalili i wybierali na wybiegi i pokazy, a to sie chyba najbardziej liczy. I tak nikt nie pobije tej, co wygrala poprzednia edycje-to byla porazka :-)

Milych snow :-)
 
i co taka zmeczona bylam tylko sie polozylam do lozka to mi odeszlo:wściekła/y: teraz jest 1:30 a ja dalej nie umiem zasnac!!!! i sie denerwuje bo moj T smacznie pochrapuje...chetnie bym go obudzila i powiedziala ze mu zazdroszcze:-p
 
reklama
Malutkans;D to tak jak ja:p już nie wiem co mam oglądać:p:p za to P. wyczyścił mi kompa i już się tak nienagrzewa, więc mogę siedzieć na necie i siedzieć:p:p

ehhh...ja chcę zacząć pranie i prasowanie dopiero w przerwie świątecznej, czyli za 3 tygodnie;P bo mam jeszcze dużo czasu:p ale tak mnie to korci, że nie wiem czy wytrzymam:D
 
Do góry