Styczeń 2012

[JustYs21]

Bakalia u mnie lekarz też powiedział, że będzie chłopak, ale moja mama powtarza, że nigdy nie wiadomo, że może i będzie dziewczynka Ja tam bym się cieszyła, do myśli, że to nie córeczka już przywykłam, bardzo chciałam żeby to ona była;-) Ale będzie mały szkrabik.
Spakowałam dzisiaj dla brzdąca rzeczy do swojej torby szpitalnej;-) Jak pakowałam ciuszki, tak skakał, może się cieszy, że mamusia mu już ubranka pakuje:-):-)
Wydawało mi się jeszcze tydzień temu, że pakować rzeczy do torby to za szybko, dzisiaj twierdzę, że dobrze zrobiłam, bo nie wiadomo nigdy nic

 

[bakaalia]

Justyś wiadomo że co by się nie urodziło to będzie przez nas kochane!
Ja też właśnie wczoraj doszłam do wniosku że spakuję torbę, bo to nic nie wiadomo a lepiej mieć przygotowane niż potem dzwonić i mówić co gdzie itd. Przymierzam się do prania które na mnie czeka.. ale odwlekam to jakoś i tak chyba poczekam do kolejnego poniedziałku i po USG się tym zajmę

 

[Dorotka_23]

Do końca nie ma pewności co do płci. Chociaż gdyby jednak okazało się, że to dziewczynka to chyba zmieniłabym lekarza;-) Bo pani dr widzi na USG 100% chłopca i to na każdej wizycie. Szkoda, że maluszek tak chętnie buzi nie pokazuje tylko to swoje przyrodzenie...

A Szymon wczoraj zapytany jak damy na imię braciszkowi, powiedział, że on będzie "pecieź miał sioncićkę" a zawsze mówił dzidzia... Prorok czy co?

Idę wyszperać szlafrok - czas go do torby włożyć

 

[bakaalia]

u mnie właśnie było do tej pory jedno USG gdzie było już można płeć rozpoznać, teraz czekam na drugie jestem ciekawa ;D Chociaż lekarz na pierwszym mówił bardzo poważnie "Będzie mieć Pani syna", zobaczymy.. różne rzeczy się dzieją

heh Dorotka widać coś czuje Szymek ;D

 

[Gabryś]

Hej dziewczyny, nie bylo mnie kilka dni ale czytalam was troche musze sie wam wyzalic, ze w piatek wieczorem A. Pytal mnie czy moze isc do kolegi pograc w cos tam, a ze mial na osma do pracy to mowie, no idz na troche. I co? Wrocil o czwartej rano, tak pijany ze myslalam, ze go zabije. Okazalo sie, ze opijali fakt, ze bedzie mial coreczke. Bylo przepraszanie, powazne rozmowy, postanowienie poprawy, zobaczymy co bedzie.. Ehh.. Wczoraj bylo kino, COLA ;D i mily wieczor we dwoje.. Ale juz o 1 rano musial wyjechac do bratyslawy do pracy, i wroci dopiero kolo 23 do tego musial mi zabrac laptopa i pisze pierwszy raz na telefonie zjadlam cos, posprzatalam, i mam w planach dzis odwiedzic empik i kupic jakas ksiazke dla przyszlych tatusiow :>

 

[Dorotka_23]

A u grudniówek jest już 11 dzieciaczków (w tym para bliźniąt):-)

 

[Gabryś]

A u grudniówek jest już 11 dzieciaczków (w tym para bliźniąt):-)

kurcze, i wlasnie dlatego sie tym bardziej tym ekscytuje, bo wychodzi na to, ze do swiat kilka badz kilkanascie z nas moze juz miec swojego maluszka na rekach

 

[niki222]

Oj Gabryś nie kracz, nie kracz;-).

 

[JustYs21]

Lecą jak burza grudniówki ! :-)
Też się ekscytuję tym, że pewnie nie długo u nas będą płynąć informację o narodzinach naszych pociech:-)
Coś czuję, że to będzie fajny miesiąc grudzień/ styczeń:-)

 

[niki222]

Ja uciekam się szykować do tatusia na imieniny.Coś czuję, że sobie słodkości pojem- a co mi tam.Spokojnego dzionka.Pewnie jak wrócę, to już Was nie nadrobię...;-)