Cześć dziewczyny,
jako pierwsze chciałam podziękować za miłe słowa otuchy, zastanawiam się właśnie jak to będzie jak malutka się urodzi hm...
K wrócił o 2.20 w nocy a że ja standardowo nie spałam to przyszedł pocałował mnie i się pyta jak mi minął dzień, jak szkoła rodzenia i dlaczego nie odbierałam tel. od niego.
Tak mnie za gardło złapało ze wstałam i poszłam do łóżka i tyle go widziałam. Słyszałam jak z jakims Panem Włodkiem rozmawiał że przyjedzie do Jawora o 14 czyli dzisiaj powtórka z rozrywki wróci też gdzieś koło 2.00 tak więc jak któraś ma ochotę to zapraszam posiedzimy razem :-)
Ja dzisiaj na obiad zrobię sobie sobie placki ziemniaczane + sos grzybowy (grzybki się już moczą) teraz placki ziemniaczane mogę jeść pod każdą postacią.
Justyś - Pani w banku mogła by sobie darować -wredna jędza!
Gabryś - ja jak gdzieś mam wyjść to tez szykowanie, gratuluję ciuszków, wiem jaka to radość.
Alka - nie martw się, może Franko ma spokojniejszy dzień moja malutka też tak czasem ma
Chapicha i Dorotka - na gorsze dni bedę sobie włączać te filmiki, swoją drogą to tatusiowie znaleźli patent na swoje pociechy :-)
Anielkaa - co dwie głowy to nie jedna, słówka wejdą w mig
Bakaliaa - mniamiii pomidorowa - lubię to!
Marciaa - współczuje bo pewnie serce rozdziera jak maluszek choruje :-( mi to tak wyglada jak symptomy po szczepieniu, ale ja się nie znam bo nie mam jeszcze maluszka tak więc wszystko przede mną.
Co do ciuszków to ja już tak od dwóch tygodni mam wszystko poszykowane, uprane i uprasowane i wiecie co dobrze że to zrobiłam wczesniej bo jak wczoraj prasowałam sobie ciuszki na wyjscie na szkołę rodzenia to musiałam prasować z przerwą bo brzuch mi twardniał
tak więc bardzooo się cieszę że sprawę ciuszków mam z głowy.
Teraz to czekam na ten magiczny moment kiedy K zrobi te wszystkie inwestycje co zaczoł wczesniej i zaczniemy robić pokój dla malutkiej (mam już koncepcję :-)) poprzestawia mi mebelki i mogę działać.
Oj... zima się zbliża jak nic bo na dworze brrr.... tak zimno że Kiro (kot) coś na dwór nie chce wyjść i brawo dla niego ;-)