Kluliczek
Babka z laską
Wy tak reagujecie na cudze, a ja na moje, rozpływam się głupio, a dotychczas tak nie było. Na zasadzie, jak on slicznie bawi się, jak ślicznie rzuca się na podłoge wrzeszcząc i walac konczynami w nią, jak ślicznie urzadza awantury... Dobrze, że zdaje sobie sprawę z tego i troche panuje, bo bym dziecko w wiaderku trzymac musiała, tyk bym rozpusciła... .
No i reklamy to łzy w oczach.
No i reklamy to łzy w oczach.