reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2009

A ja mam jutro wizytę u lekarza, będę mieć USG (chyba to połówkowe). Mam nadzieję, że wszystko będzie OK :-D:tak:, może junior ujawni swą płeć... :happy:. Niestety, wizyta dopiero o 20.30 (jak nie później) :szok::zawstydzona/y::no::-p.
 
reklama
A ja byłam na połówkowym USG w tymtym tygodniu.
Okazało się że będzie dziewczynka - a nam ciągle się wydawało z m.ze będzie chłopak. Nawet w tych zabawach na wątkach głównych wyszło że chopak.... Trwała długo walka o imię dla synka a tu się okazało że w brzuszku siedzi Karolinka. lekarz powiedział że jest bardzo malutka bo na ten tydzień powinna ważyć około 500g a waży 342 g i trochę się martwie.
Ale może to tez przez to, że ogólnie przytyłam od poczatku ciąży 2kg.
Pysia daj znać koniecznie jak jutro po badaniu - napewno wszystko będzie ok i może uda się podejrzeć płeć hihi
 
Jeśli chodzi o nacinanie krocza to najwięcej rzeczywiście zależy tu od położnej. W Warszawie jest wiele takich którym leży na sercu dobro pacjentki i zrobią wszystko żeby nie nacinać.
Bardzo mnie przekonało zdanie że nacięcie krocza działa jak nacięcie prześcieradła przed szarpnięciem - pęknie łatwiej, szybciej i dalej niż nie nacięte.
Myślę że warto poczytać na ten temat coś bardziej fachowego niż opinie dziewczyn po porodzie ;)

Wierzę że poród jest reakcją fizjologiczną i rzadko wymaga interwencji medycznej, chirurgicznej czy nawet farmakologii. polecam stronkę Pieluszki.PL Strona główna po zalogowaniu mozna tam obejrzeć internetową szkołę rodzenia. Pokazują m.in. ćwiczenia które warto wykonywać na wzmocnienie mięśni oraz naturalne sposoby łagodzenia bólu.
Damy radę :D trzeba się tylko dobrze przygotować i wybrać odpowiednie miejsce i osoby które będą nam towarzyszyć :) pozdrawiam
 
No tak, ale jak pekasz bez nacięcia to nie ma mozliwości kontroli w którą stronę, wiec czesto jest to ku cewce lub odbytowi.
Ja jestem zdania i będę, ze jesli nie ma koniecznosci to nie nacina, ale jeśli jest to lepiej naciąc niż pozwoli na niekontrolowane pękanie. I mimo iż nadal zdaza mi sie odczówa bliznę cieszę się, ze moja połozna tak zadecydowała, bo nie bylo mowy bym urodziła bez popekania Janka z tą łapką przy główce. Poza tym, jak juz pisałam, ona uznała że jesli bedzie wszystko ok to rozwarcie takie ładne że nie nacinamy, a decyzja o nacieciu pojawiła się szybko pod wpływem sytuacji. I to była prawdzoiwa ochrona mojego krocza, ani w jedną skrajnoś ani w drugą.
 










Ja szłam na wizytę sierpniową z nadzieją ,że dowiem się czy to córeczka , czy też drugi synuś , a prpops mój Synio skończył dzisiaj 4 latka !!- niesamowite jak ten czas leci...po dzieciakach to widać dopiero. A my jutro wyjeżdżamy na wakacje, następną wizytke u dr mam 18 września - USG połókowe , umówiłam się z że jeśli oczywiście maluch nie jest wstydziochem małym dowiem się ...czy Olaf będzie miał brata czy też może siostrzyczkę.....nie mogę sie doczekać- ach ta babska ciekawość :-)))
 
Kluliczku jestem tego samego zdania co Ty. U nas była taka sama sytuacja po 40 minutach parcia nie było efektu to położna zrobiła nacięcie i mała momentalnie wyskoczyła.
 
Przecież to oczywiste że przy każdym porodzie są pęknięcia. Mniejsze, większe ale zawsze są. Jeżeli nie ma nacięcia to nie da się ich uniknąć. Pan Bóg zadbał o kobietę tak że ta tkanka która ma pęknąć jest też przygotowana do zrastania.
Znam jedną taką którą urodziła bez nacinania i bez szwów ale to nie znaczy że nie była popękana tylko te pęknięcia były niewielkie i nie trzeba było ich zszywać :) (szczęściara!) ;)
 
A ja byłam na połówkowym USG w tymtym tygodniu.
Okazało się że będzie dziewczynka - a nam ciągle się wydawało z m.ze będzie chłopak. Nawet w tych zabawach na wątkach głównych wyszło że chopak.... Trwała długo walka o imię dla synka a tu się okazało że w brzuszku siedzi Karolinka. lekarz powiedział że jest bardzo malutka bo na ten tydzień powinna ważyć około 500g a waży 342 g i trochę się martwie.
Ale może to tez przez to, że ogólnie przytyłam od poczatku ciąży 2kg.
Pysia daj znać koniecznie jak jutro po badaniu - napewno wszystko będzie ok i może uda się podejrzeć płeć hihi

Anik-ja byłam na USG dwa tyg temu i dzidzia miała niecałe 300 gram,a lekarz powiedział,ze jest ok. i nic nie mówił,ze powinna ważyc wiecej.Do tamtefo czasu przytyłam 2kg 600 gram czyli też bardzo dobrze.(Duze tycie przed nami:-D)Także nie przejmowałabym sie tym,co mówią,bo jak sama widzisz każdy ma inne podejście.Powiem Wam,że strasznie mi dziś smutno.Wczoraj wieczorem moja koleżanka dała mi znac,że jej 6 tygodniowa ciąża obumarła:-(((i dzis ma zabieg.Nie wiem,jak ją pocieszyć.
 
reklama
Mamaolafka wszystkiego naj dla synka :-)
Anik mi tez sie zdaje, ze 500g to za duzo jak na nasza ciaze. Na tym etapie czytalam,ze dziewczyny maja srednio 300-400g.
 
Do góry