reklama
melody- piękny termin , oby Ci szybko i lekko zleciało
Daga- pięknie Twój małż schudł, gratulacje ! a teraz nie trzyma sie tego że 1 -2 dni w tygodniu tylko proteinki ? ja tak potem chyba spróbuje, jeszcze nie wiem , daleka droge , nie myślę
Lucy - ja chcę tylko 3-5 kg. Wczoraj wieczorem głowa mnie potwornie bolała a dziś mam kryzys. Mdli mnie przez tą monotonie dla mnie ser biały i jogurty naturalne są blee , a sam tuńczyk w sosie własnym nie wchodzi jakoś , nawet z jajkiem ale jak dojdą warzywka to już inna bajka mniam mniam cebulka, ogóreczek itd. Teraz najlepiej wciągam serek wiejski lekki (piątnica) i na zmiane z polędwicą sopocką albo kurczakiem wędzonym. Po słodziku mam niesmak w buzi i suchość dlatego całkiem zrezygnuje ze słodzenia a jak u Ciebie ?
adiva- oj żeby lepiej nie angina, trzymaj sie ! Ja siłownie to nie, ale jak skoncze diete to zaczne ćwiczyć w domu. Teraz to jestem osłabiona i nie moge sie forsować, jedynie spacery, marsz dozwolony
Daga- pięknie Twój małż schudł, gratulacje ! a teraz nie trzyma sie tego że 1 -2 dni w tygodniu tylko proteinki ? ja tak potem chyba spróbuje, jeszcze nie wiem , daleka droge , nie myślę
Lucy - ja chcę tylko 3-5 kg. Wczoraj wieczorem głowa mnie potwornie bolała a dziś mam kryzys. Mdli mnie przez tą monotonie dla mnie ser biały i jogurty naturalne są blee , a sam tuńczyk w sosie własnym nie wchodzi jakoś , nawet z jajkiem ale jak dojdą warzywka to już inna bajka mniam mniam cebulka, ogóreczek itd. Teraz najlepiej wciągam serek wiejski lekki (piątnica) i na zmiane z polędwicą sopocką albo kurczakiem wędzonym. Po słodziku mam niesmak w buzi i suchość dlatego całkiem zrezygnuje ze słodzenia a jak u Ciebie ?
adiva- oj żeby lepiej nie angina, trzymaj sie ! Ja siłownie to nie, ale jak skoncze diete to zaczne ćwiczyć w domu. Teraz to jestem osłabiona i nie moge sie forsować, jedynie spacery, marsz dozwolony
Melody, cieszę się, że się dobrze czujesz:-), ja w sumie juz też. Na początku miałam dużo obaw, że może za wcześnie itp itd ale w sumie teraz wszyscy mi mówią że super różnica wieku między dzieciaczkami i pewnie mają rację.
Ja jestem jedynaczką więc mi się trudno wypowiadać, ale mój mąż miał 2 lata młodszą siostre i zawsze bylo ok.
Melody, jak Ty urodzisz to ja będę miała w domu już 2 miesięczne niemowle;-)
Dziewczyny już się nie moge doczekać na to USG połówkowe, żeby sie dowiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka:-)
Wiesz Daga, właśnie ja już od 2 tygodni czuję ruchy, aż się sama dziwiłam ze tak wcześnie i czy to wogóle możliwe...a teraz jeszcze wieczorem sie nasiliły:-). Przy Basi tak nie było i sobie tak myślę, że to chyba naprawde chłopak będzie, piłkarz chyba jakiś bo skoro taki mały a ja już tak wyraźnie czuje to co będzie za 2-3 miesiące
U nas pogoda makabryczna.....brrrrrrrrrrrrr
Ja jestem jedynaczką więc mi się trudno wypowiadać, ale mój mąż miał 2 lata młodszą siostre i zawsze bylo ok.
Melody, jak Ty urodzisz to ja będę miała w domu już 2 miesięczne niemowle;-)
Dziewczyny już się nie moge doczekać na to USG połówkowe, żeby sie dowiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka:-)
Wiesz Daga, właśnie ja już od 2 tygodni czuję ruchy, aż się sama dziwiłam ze tak wcześnie i czy to wogóle możliwe...a teraz jeszcze wieczorem sie nasiliły:-). Przy Basi tak nie było i sobie tak myślę, że to chyba naprawde chłopak będzie, piłkarz chyba jakiś bo skoro taki mały a ja już tak wyraźnie czuje to co będzie za 2-3 miesiące
U nas pogoda makabryczna.....brrrrrrrrrrrrr
Kluliczek
Babka z laską
Gratulacje :-).
Ja gilgotanie Tuśka czułam już koło 12 tygodni, a ze starszakiem dość późno bo po 21, więc w następnej ciąży jest to szybciej :-).
Co do odchudzania to ja jestem teraz na diecie po jelitówce, "pyszne" jadełko dla niemowlaków, dziś po raz pierwszy od 3 dni kurczaczek i było błe, więc znowu sloiczki i kleik. I już wiem, że zupa pomidorowa pierwsze danie (8 m-c, nie pamiętam firmy :-() jest ohydna w każdym wydaniu!
Ja gilgotanie Tuśka czułam już koło 12 tygodni, a ze starszakiem dość późno bo po 21, więc w następnej ciąży jest to szybciej :-).
Co do odchudzania to ja jestem teraz na diecie po jelitówce, "pyszne" jadełko dla niemowlaków, dziś po raz pierwszy od 3 dni kurczaczek i było błe, więc znowu sloiczki i kleik. I już wiem, że zupa pomidorowa pierwsze danie (8 m-c, nie pamiętam firmy :-() jest ohydna w każdym wydaniu!
daga23
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 790
Kupinosia mąż przez jakieś 2 miesiące trzymał się się tej zasady, ale potem lato pełno smakołyków i waga troszkę wzrosła chyba o jakieś 4 kg, także tragedii nie ma bo jak schudł to okropnie wyglądał a teraz tak w sam raz.
Ja spróbowałam i jadłam tak przez 3 dni szczerze to nie dla mnie, owszem waga momentalnie leciała w dół i brzuch, ale chodziłam wyczerpana, w głowie mi się kręciło, wiecznie głodna, zła.
Ja ruchy w obu ciążach poczułam w 16 tc i były od razu mocne.
Adiva i jak tam??
Ja spróbowałam i jadłam tak przez 3 dni szczerze to nie dla mnie, owszem waga momentalnie leciała w dół i brzuch, ale chodziłam wyczerpana, w głowie mi się kręciło, wiecznie głodna, zła.
Ja ruchy w obu ciążach poczułam w 16 tc i były od razu mocne.
Adiva i jak tam??
Magdalen - a kiedy będziesz miała połówkowe ?
Daga- ja to samo, kręci sie w głowie, chodze zła, roztargniona i osłabiona. W ksiazce napisane że jak ktoś chce poniżej 10kg to wystarczą 3 dni , ja jutro mam czwarty i na tym skończe tzn przejde do następnej fazy Są jeszcze takie diety że np na śniadanie można tylko kawe a na kolacje suchara ) ale to już kompletnie nie dla mnie takie głodówki
Daga- ja to samo, kręci sie w głowie, chodze zła, roztargniona i osłabiona. W ksiazce napisane że jak ktoś chce poniżej 10kg to wystarczą 3 dni , ja jutro mam czwarty i na tym skończe tzn przejde do następnej fazy Są jeszcze takie diety że np na śniadanie można tylko kawe a na kolacje suchara ) ale to już kompletnie nie dla mnie takie głodówki
Myślę że na początku grudnia:-) i mam nadzieję, że poznamy płeć.
No i oczywiście nie odchudzam się ale choć staram się jeść z umiarem to i tak waga mi leci do przodu:-(Nie chciałabym przytyć tyle co z Basią bo to było 20 kg a że po ciąży zostało mi 5 kilosów to teraz bym się chyba załamała.
No i oczywiście nie odchudzam się ale choć staram się jeść z umiarem to i tak waga mi leci do przodu:-(Nie chciałabym przytyć tyle co z Basią bo to było 20 kg a że po ciąży zostało mi 5 kilosów to teraz bym się chyba załamała.
Ostatnia edycja:
Melody6 gratulacje kochana !!!
Co do diet? Podziwiam jak ktoś daje radę na takiej drakońskiej. Moja podświadomość bardzo się buntuje na jakieś zakazy. Nie nadaję się!!! A efekt jest zupełnie odwrotny niż bym chciała. Głodomor ze mnie i łasuch. U mnie sprawdza się jedynie pilnowanie wielkości posiłków. Trochę się obawiam co będzie po ciąży z Gosieńką, co mi na biodrach "zostanie" ... no i ten wieczny głód przy karmieniu... strach się bać pochłonę chyba wszystko co dopadnę tak jak przy Oli
Co do diet? Podziwiam jak ktoś daje radę na takiej drakońskiej. Moja podświadomość bardzo się buntuje na jakieś zakazy. Nie nadaję się!!! A efekt jest zupełnie odwrotny niż bym chciała. Głodomor ze mnie i łasuch. U mnie sprawdza się jedynie pilnowanie wielkości posiłków. Trochę się obawiam co będzie po ciąży z Gosieńką, co mi na biodrach "zostanie" ... no i ten wieczny głód przy karmieniu... strach się bać pochłonę chyba wszystko co dopadnę tak jak przy Oli
Ostatnia edycja:
reklama
Dla mnie drakońska (Dukana) była przez pierwsze 3 dni (tylko chude mięso i nabiał) , potem jak wprowadziłam warzywka to praktycznie jadłam ze smakiem w ilosciach jakie chciałam i chudłam codziennie po 200-300g ! Po ciąży z Olą miałam problem zrzucić 3 kg i jak sie wzięłam za siebie tak od 2 listopada zostało mi już tylko 300g Będę walczyć o jeszcze więcej (1-2kg max) Dziś idziemy w gości i będą pyszności echhh. Upieke sobie rybke i pójde najedzona, tam najwyżej dostane ślinotoku wezme ze sobą serek wiejski- lekki i paczke gum oczywiście sugarfree :-)
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 123
B
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 332 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: