Mamjakty - wydaje mi sie, że jeśli w domu nie ma instalacji gazowej to nie ma sensu robienie płyty gazowej z butlą.
rachunki za gaz i prąd są porównywalne przy obu takich płytach.
pod ceramiczną elektryczną płytą jeżeli masz takie podwójne pole grzewcze - w sensie kółko wpisane w owal - to owal służy do stawiania takiej podłużnej brytfanki (czy jakżesz to tam się nazywa), a kółko do stawiania garnka.
płyta indukcyjna jest droższa od elektrycznej, ale zużycie energii będzie mniejsze o jakieś 20%.
dzieje sie dlatego, że nagrzewa sie tylko strefa bezpośrednio pod garnkiem.
garnki musisz wymienić.
do ceramicznej płyty elektrycznej powinno się używać garnków o idealnie prostym dnie - mogą być zwykłe emaliowane, ale nie mogą być powyginane.
do płyty indukcyjnej nadają sie tylko takie garnki, do których uda się przykleić magnasik ;-)
argument, że nie gotowałaś nigdy na prądzie mnie nie przekonuje.
pomysl o tym, że prosta tafla płyty będzie wygodniejsza do czyszczenia. jak Ci się coś rozleje to nie będziesz musiała skrobać spalenizny z palników ;-)
do gotowania na prądzie podobno szybko się człowiek przyzwyczaja.
lepsze jest wrogiem dobrego ;-)
poza tym ta butla z gazem .... hmmm ....
ja mam teraz płytę gazową, bo w bloku był gaz.
pod płytą mam dwie szuflady na garnki - co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, bo szuflady są wysokie i gary mam pod ręką.
w innej części kuchni mam w słupku piekarnik elektryczny i nad nim mikrofalówkę.
piekarnik jest na wygodnej wysokości. nie trzeba sie skradać do niego na kolanach ;-)
jeszcze bym Ci radziła sie zastanowić nad tym czy jest sens kupowania płyty z 5-ma polami grzewczymi.
moim zdaniem to przegięcie.
powiedz mi ile razy będziesz gotowała 5 różnych rzeczy w tym samym czasie ?
jeśli w jednym garnku będziesz miała zupę, w drugim kartofle, w trzecim mięso, a w czwartym jarzyny na ciepło - to chyba ekstremalna sytuacja.
przemyśl to sobie, bo uważam, że to zbyteczny wydatek - dopłacanie do piątego pola.
nad ekspresem do kawy w zabudowie można pomyśleć jeśli jest się wielkiem miłośnikiem kawy
musisz najpierw pomyśleć jakie sprzęty byś chciała.
jakie są najważniejsze dla Ciebie.
po drugie - zmierz swoją kuchnię - bo ważne jest to jaką ilością miejsca dysponujesz ;-)
poniekąd rozmieszczenie sprzętów jest wymuszone instalacjami.
jeśli będziesz chciała zmywarkę to musi być w pobliżu kanalizacji i wody.
jeśli lodówke z kostkarka to oprócz prądu również potrzebujesz doprowadzenia wody.
jeśli decydujesz sie na zmywarkę to może zlewozmywak wystarczy półtora komory.
co do zlewozmywaka to ja polecam jakieś takie z konglomeratów czy innych tworzyw sztucznych - można sobie pięknie dobrać pod kolor blatu.
taki zlewozmywak sie wygodnie użytkuje, nie widać na nim plam od wody, nie trzeba go wycierać do sucha.
nie musi to być firmowy franke - mozna kupić dużo taniej.
edit
właśnie docztałam, że Izakab napisała, że to naczynko podłużne to jednak brytfanka
Iza - Ty piszesz, że Twój 5-letni sprzęt jest stary !!!
grzeszysz !!!