reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2009

Mamjakty - dziękuję, dobrze :-D więcej napisałam na innym wątku, że się tak wyraże ;-)
Adiva - a ty idziesz z Piotrkiem do ginka? kurcze... ja tez się musze w końcu wybrać, tylko muszę jakiegos na miejscu znaleźć :sorry2: przez calą ciążę jeździłam do Poznania, ale teraz mi się nie chce, bo to ponad 70 km :zawstydzona/y: w naszym mieście niestety trudno o dobrego lekarza ...
 
reklama
Ale ja pytam o tego od tarczycy, bo pisałaś, że wyniki Ci gorsze powychodziły :sorry2: Chyba, że to jest związane z alergią, ja się nie znam więc przepraszam jeśli o banały pytam ;-):-)
Adiva - no ale jak z Piterem idziesz? A co Piter będzie robił w tym czasie jak TY na fotelu leżeć będziesz?? :-D:sorry2:
Swoją droga mnie też niebawem czeka wizyta, ja to byłam dopiero raz po ciąży na tej popołogowej, chciałam żeby cytologię mi zrobił ale powiedział, że mam przyjść jak będę miała już 3, 4 cykle miesiączkowe - a ja dopiero po pierwszym jestem :sorry2:Ja też przez całą ciążę jeździłam do lekarza w Krakowie (90 km), no ale teraz bez sensu tam jeździć... Tutaj pod koniec ciąży byłam dwa razy u jednego takiego i po ciąży też u niego byłam i chyba już u tego zostanę, w sumie ciężko i u nas znaleźc fajnego lekarza :dry:
Iza - już doczytałam ;-)
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny ooo matko jaka ja głodna byłam, pojechałam na czczo na bdanie krwi i wiecie co dopiero wróciłam - myślałam że tam padnę :szok: a teraz najadłam się tak że aż ruszyć się nie mogę hihihihihi
Karolcia dziś poszła do żłobka więc jak dojdę do sieie to zacznę pakować torbę do spitala :szok: bo ostatnio takie bóle i skórcze mnie złapały w nocy że aż sama się wystraszyłam ze to może być już hihihihi

ale ten czas szyyybko leci :rofl2::rofl2::rofl2:

Adiva a nie możesz sobie umówić konkretnej godziny? Żeby nie czekać aż 2h no i swoją drogą mnie też ciekawi co będzie Zarazek robił jak ty się rozkraczysz hihihihihi bo ja też kiedyś poszłam z karolką na wizytę do gina ale na fotel nie wchodziłam tylko usg miałam robione i to była totalna porażka bo karola właziła na mnie, bucała i lekarz musiał dać jej stetoskop do zabawy i na chwilkę się uspokoiła :no: stwierdziłam wtedy że nigdy więcej :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Będe musiała na bb rzadziej zaglądać albo o innej porze bo Ola nie toleruje mojego siedzenia przy kompie. Kiedyś było jej to obojętne, potem ciągnęła za kable albo robiła reset a teraz jak tylko siadam do komputra to zaczyna płakać ! Najwyraźniej potrzebuje więcej wspólnej zabawy
 
No Piotrek ze mna jechał ale też tatuś był z nami :-) A wcześniej jak jechałam sama to pilnowała mi go Pani Basia nasza pielęgniarka :-) tak że spoko można dac sobie rade :-)
ginekologa nie było...tak o...bez ostrzeżenia...wkurzyłam sie i znowu nowego gina szukam...ten który prowadził moją ciąże ma jakieś ograniczenia i gdybym teraz zadzwoniła to sie może na kwiecien do niego umówie...A prywatnie to dla mnie strata kasy...Dlaczego mam płacić jesli pobieraja takie potężne pieniądze z każdej wypłaty...Nie ma mowy....
Bede jutro obdzwaniać i szukać...A iść musze...

Troszke mnie to zaczyna wkurzać non stop lekarzy szukam, dzwonie pytam itd....Nasza słuzba zdrowia....nic tylko siąść i płakać....:dry:
 
Anik - pakuj torbę, pakuj :tak:;-):-D

Ja do ginekologa chodziłam prywatnie, ze względu na kolejki, ale kurna i tak praktycznie zawsze czekałam :dry: Miał tyle kobiet, że szok! Potem się wycwaniłam i przyjeżdżaliśmy przed czasem, ale i tak byłam któraś w kolejce - bo niby na godzinę zapisywali ale wchodziło się kto pierwszy ten lepszy :sorry2: Tyle dobrze, że jak samo ktg się robiło to nie czekało się w kolejce żeby wynik pokazać, albo jak była jakaś mama karmiąca to też wchodziła bez kolejki :tak: Ale tak to czekało się po 2, 3 godziny.... :baffled:

Kupinosia - moja Ola też mi nie daje siedzieć przy laptopie :no: I tak jak piszesz, na poczatku w ogóle się nie interesowała, potem tylko zaglądała co robię, a teraz ledwo uruchomię jużmi się wciska i chce klepać po klawiaturze, zamyka - no szał jednym słowem.
 
ja też planuję wizytę u gina, ale puki co wybrać się nie mogę...
u mojego też straszne kolejki i prywatnie i w przychodni...jedyne wyjście to zostawić z kimś Filipa i jechać..a z tym to problem jest...może mąż będzie miał jakiś wolny dzień to, to załatwie...

u nas śnieg sypie od samego rana...jakiś taki ponury dzień ...bleee a już było tak ładnie ...:cool2:
 
Jaki śnieg??Słońce i to jakie :-) Dobrze, że rolety są bo bysmy oślepli z Młodym :-)

ja dziś miałam misterny plan wstać rano,włączyć mu jego Waybaloo ( czy jakos tak ) i pokomarzyć jeszcze chwilke...Jak wymysliłam tak zrobiłam...Ale Młody stwierdził, że mama spać nie może...I dostałam w łeb balonem kiedy akurat tak jakoś mi sie błogo zrobiło....Oczywiście o dalszym spanku mowy nie było...przylazł Zarazek ze swoimi zabawkami i urządził sobie plac zabaw pod łóżkiem...Buuuu....

No i sie pochwaliłam i już sie chmurzy....

Edit

ja tylko wpadam wam przypomnieć, że dzis dzien teściowej :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas tak śnieg sypie że świata nie widać, masakra. Ja mam dość zimy i śniegu. Moja Malwa dziś do 9 spałą - kochane dziecko
 
Do góry