Elka2808
Zadomowiona(y)
No to jadę z następnym problemikiem, mój mąż wziął starą miskę plastikową i nasypał żwirku, skubana od razu wiedziała o co chodzi jak jej tylko to pokazał, tylko mnie zaczęło odrzucać jak poczułam ten zapach. A zwierzątko to byśmy mieli drugie, mamy już Syberiana Huskiego tylko on jest w kojcu na ogrodzie. Właśnie ze względu na Dorotkę kupiliśmy naszą Korunię