reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

u mnie przy pierwszym porodzie byl problem ze slabo zmiekczajaca sie szyjka wiec moze ty razem bede pila malinowke i mi pomoze
 
reklama
a na opoznienie porodu to co mam wypic?;-) byle do stycznia.....
Ostatnio sobie uswiadomilam, że nie do konca wiem gdzie, z jakimi dokumentami zglosic sie do szpitala. Czy od razu na izbe przyjec na ginekologie/poloznictwo czy na ogolna. Na szczescie z pomoca przyszla mi krweniaczka, ktora pracuje w aptece przyszpitalnej i wyjasnila wszystkie te kwestie. A tak po za tym i tak wybiore sie chyba na wycieczke na prodowke organizowana przez szkole rodzenia...
 
właśnie doznalam iluminacji - ze jestem pierwsza w kolejce na liscie styczniowek.
Mamma mia, zaczynam dygac!!!!! dyg dyg dyg:baffled:
:szok::sorry2::errr::oo::surprised:

wreszcie gdzies pierwsza.... :-):-D
 
no ciekawe któa z nas wyjdzie na przodowniczkę pracy....
ojjj ściskam :-)
ściskam, staram sie zakładac też nogę na nogę, ale brzucho trochę przeszkadza:-p i mi noga spada, buuuu.
 
Liście malin można pić już na miesiąc przed porodem tak mi mówiła moja położna. Ona nie wywołuje skurczy tylko rozluźnia szyjkę. Ja ją zaczęłam pić dopiero od 37 tc bo bałam się wcześniej. Co parę dni spotykałam się ze swoją położną to mnie od czasu do czasu zbadała to mówiła że jak na początku byłam zwarta tak po pewnym czasie szyjka robiła się miękka. Teraz też zamierzam ją pić ale od tego 37 tc do tego wykorzystywać męża/partnera.

Szałwia chyba też jest na zatrzymanie laktacji ale nie jestem pewna.

Tak masz rację. A ile razy dziennie ją piłaś?
 
reklama
Cześć dziewczyny :)

Trochę późno się melduję, ale co tam...

Jestem kolejną przyszłą styczniową mamuśką, termin wg OM mam na 14 stycznia, wg USG trochę wcześniej, ale ponoć łobuz jest duży. Poczekamy zobaczymy :)
W drodze chłopak i w zasadzie już jesteśmy zdecydowani, że będzie to Ksawery.

Pozdrawiam i przepraszam za przerwanie herbacianej dyskusji :)
 
Do góry