reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

...no to ładnie sie musialas nabiegac Celinko. Nie dosc ze stresior, adrenalina to jeszcze ruch nadmierny. Pamietam jak na poczatku ciazy przez niedomknieta furtke uciekla nam ukochana suczka Taty, pod jego neiobecnosc w domu.Owczarek niemiecki - bydle duze, niewiadomo co moglo jej do glowy strzelic. Gardlo zdarlam, pol hałdy zeszlam (za naszym domkiem za niewielkim zagajnikiem/laskiem jest hałda powoli zarastajaca wszelkim krzaczorami i innymi takimi) . Maz polecial w druga strone czyli miedzy domy. Oczywiscie okazalo sie, ze obwachiwala sie cholerka z jakimis kolegami zza plotu. Miłośc to potega!!!!! :-) Jak wrocila to wpierw na nia troszke nakrzyczalam a pozniej nie wytrzymalam i ja wytarmosilam, podrapalam za ucholami itp
 
reklama
Oj dziewcznki wspłczuje wam.:-( Moja ciąża przy waszch to istne marzenie. Kregołup mnie nie boli, a przed ciażą było tragicznie.Wsztkie przykre dolegliwości mnie omijaja, zadnej zgagi, skurczy czy problemów ze skarcaniem sie szyjki.
 
Madzila w takim razie powinnas sie baardzo cieszyc :-)
Ja wczoraj wieczorem upralam oba moje pieski. Zmeczylam sie przy tym tak, jakbym przebiegla conajmniej 15km :-) Pieski sa czysciutkie, a ja zadowolona, bo to byla ostatnia kąpiel przed zimą i porodem. Nie wiem jak potem z czasem bedzie, wiec wole takie rzeczy teraz zrobic.
 
Celinko ale mieliście przygodę. Dobrze że się wszystko dobrze skończyło. Mam nadzieję że brzuszek się uspokoił.

Laski kolejna grudnióweczka się rozdwaja raju
 
Ostatnia edycja:
Madzila w takim razie powinnas sie baardzo cieszyc :-)
Ja wczoraj wieczorem upralam oba moje pieski. Zmeczylam sie przy tym tak, jakbym przebiegla conajmniej 15km :-) Pieski sa czysciutkie, a ja zadowolona, bo to byla ostatnia kąpiel przed zimą i porodem. Nie wiem jak potem z czasem bedzie, wiec wole takie rzeczy teraz zrobic.
Cieszę sie badzo:)
Ja też swoja kotkę wykopałam, ale niestety czesanie mnie nie ominie( strasznie sie kołtni bo ma sierść i pod puch) zastanawiam sie czy jej nie oszczyc. ale, napwno wiem ze musze jej jeszcze zaplikować blokadę zeby sie nie okazało ze bedę musiała opiekować sie nie tyko swoim malestwem , ale tez Tosi.
 
Tak Kuleczko dobij mnie to pojde torbe pakowac. Pierwszego urodzilam 2 tygodnie wczesniej wiec by pasowalo ze powinnam sie juz teraz zabierac do dziela...
 
reklama
Tak Kuleczko dobij mnie to pojde torbe pakowac. Pierwszego urodzilam 2 tygodnie wczesniej wiec by pasowalo ze powinnam sie juz teraz zabierac do dziela...
Rondzia, pamiętaj, że to tylko statystyka! A statystyka to wiesz co ;-)
Poza tym ktoś musi być tym wyjątkiem potwierdzającym regułę, czemu by akurat nie Ty? :-)
 
Do góry