reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Dziewczyny super że na wizytach wszystko ok.
Ja też dzisiaj idę na wizytę i ktg. Jestem ciekawa jak mała leży i ile waży. Oliwia w 29 tc ważyła na usg 1500.
Niby teraz powinno się chodzić co 2 tygodnie ale ja chodzę co 4 tak mi ginek każe. Jakby coś działo to mogę zawsze wcześniej przyjść ale jak jest ok to po co. Tak miałam przy Oliwii więc teraz pewnie też tak będzie.
 
reklama
Napisała kuleczka_ok: Ania u mnie też cc, boję się jak cholera :-(, martwi mnie długi powrót do zdrowia, opieka w szpitalu, karmienie, termin porodu (święta, sylwestra lub nowy rok i rozkojarzenie personelu medycznego) - jestem koziorożcem i zawsze martwię się na zapas...[/quote]

Dziewczyny nie bójcie się cc, naprawdę nie ma czego! Ja miałam i pierwszą cesarkę planowaną (oczywiście ze względów zdrowotnych) i teraz też mam planowaną i cieszę się, że moje dzieci w ten sposób przyjdą na świat. Dosyć się nasłuchałam i naoglądałam na DVD porodów naturalnych i dzięki! A jak rodziłam Kacperka i słyszałam te krzyki kobiet rodzących naturalnie, to aż łzy same ciekły mi po policzkach. Ja już na drugi dzień po cesarce normalnie wstałam i chodziłam, mogłam zajmować się syneczkiem, a dziewczyny, które leżały ze mną na pokoju i rodziły naturalnie, to były strasznie obolałe, nie mogły swobodnie usiąść, z bólu nie mogły tak swobodnie zajmować się swoimi dziećmi! Opieka w szpitalu, przy najmniej w moim mieście była rewelacyjna, położne bardzo miłe i zawsze pomogły, jeżeli zachodziła taka potrzeba, po dwóch dobach wyszłam z synkiem do domu! Z karmieniem nie miałam żadnego problemu. Od razu po porodzie przystawiłam Kacperka do cycusia i po kilku próbach już ślicznie ciągnął, a pokarmu miałam po prostu mnóstwo! Zresztą Kacpi skończył 24 października 18 msc, a od 1 października dopiero go nie karmię! Także dziewczyny głowy do góry!!!
 
Ostatnia edycja:
ja osobiście cesarki się boję i jej nie chcę no chyba że mała się nie obróci to wtedy nie będzie wyjścia.
 
Wg mnie z cesarką to jest tak, jak z nacinaniem krocza: są trzy stopnie ryzyka:
- najlepiej jest mieć poród naturalny bez problemów
- druga w kolejności jest zaplanowana cesarka
- trzecia i najgorsza opcja to jest podejście do porodu naturalnego, gdzie coś nie wyjdzie i skończy się cesarką.

Więc jeśli macie z góry wskazania do cesarki, to cieszcie się, że nie ryzykujecie kilkudziesięciu godzin bolesnych skurczów, po których w biegu i panice i tak wylądujecie na stole operacyjnym. Słyszałam o dziewczynie, która przy takim porodzie jak usłyszała, że ma mieć cesarkę, to się prawie popłakała z ulgi i ze szczęścia, że ta męka się wreszcie skończy. No ale potem miała dopiero problem - w połogu była obolała podwójnie, i w kroczu, i na pociętym brzuchu. W tym kontekście cesarka zaplanowana z góry wcale nie jest najgorszą opcją :-)
 
Moj gin powiedział ze mam wszystko tak super tam poukładane ze powinnam szybko urodzić i ze mam nawet op znieczuleniu nie myslec bo nie zdązy zadziałać a juz bedzie po wszystkim.. mam nadzieje ze ma racje.. Z julka tak było...
Wyobrazcie sobie ze wczoraj po aktualnosciach okazało sie ze mamy niezdatna wode do picia i mycia.. Dopiero wtedy straz miesjaka jezdziła i nadawała komunikaty przez megafon.. Wczoraj to ta woda była juz ok żurek leciał od niedzieli..
Byłam dzis w pracy z L4 i wkurzyłam sie na maksa Nie dosc ze posłali mi niewypisane dokumenty do zusu to dzisiaj przelezały u nich ponad godzine i gdybym sobie ich nie sprawdziła to pojkechałabym z niewypisanymi.. poprostu szlag moze człowieka trafić...
 
reklama
Wiolka masz racje najwazniejsze zeby zdrowe było.. Na dzień dzisiejszy wiesz jak bedziesz rodzić?? Moze ciebie tez cesarka czeka ?? Masz juz wybrany szpital i połozną???
 
Do góry