reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Melulu moja położna ma na imię Marzena. Też jest bardzo fajną ciepłą babeczką. Pokazała nam porodówkę, pokoje matka z dzieckiem. Przed porodem dużo nam pomogła. Zapraszała mnie jak była na dyżurze że mogę przyjechać do niej zbada i zrobi ktg.
 
reklama
Klaudia011 a kiedy Twoje bratowa tam rodziła? może jeszcz pamięta imiona personelu...? bo ja jeszcze nie znam nikogo stamtąd..(moja lekarka tam pracuje, ale nie bierze udziału w porodach..i jakoś tak nie polecała mi nikogo..wszystko tak ogólnie...)
 
Elete- bratowa rodziła tak dwa lata temu..a koleżanka chyba 3-4 m temu...spytam dokładnie o personel..One jednak nie miały problemu bo tam pracuje Pani Hankus...ona jest ginekologiem u nas w Wadowicach i poleca tam porody! ( no i one rodziły przy niej)
Ja niestety do niej nie chodzę...
Jak tylko dowiem się cokolwiek więcej od razu dam Ci znać :tak:
 
klaudia011 w takim razie będę czekać na info....
a wczoraj koleżanka opowiadała mi o swoim porodzie u Rydygiera (ja mam jakiś uraz do dużych szpitali, ale chyba u niej było bardzo fajnie)
pierwszą częśc porodu miała w wodzie, potem salę jednoosobową..
z jednym tylko ale, lekarka to znajoma jej rodziców...
 
kasia@kruszyna - na wątku kuchnia wspomniałaś o obronionej pracy mgr - GRATULACJE!!!! mnie jutro to czeka - proszę o trzymanie kciuków ;-) zamiast czytać pracę to ja siedzę na necie... :baffled: jutro wieczorkiem się odezwę jak będę już po :tak:
 
Dziewczyny ( te, ktore juz mają dzieci) kiedy wasze maluchy w pierwszej ciąży opwrocily sie glowkami w dol? Moja ginka mi powiedziala,ze w 32tyg bede miala USG, zeby sprawdzic, czy sie przekrecil. Jesli nie, to po kilku tyg. jeszcze jedno USG, ale potem jest juz coraz mniejsze prawdopodobienstwo na odwrocenie, bo maluch jest duzy. Boje sie cesarki i lezenia w szpitalu jak ognia. Dla mnie kazda godzina w szpitalu to kara :-(
 
kasia@kruszyna - na wątku kuchnia wspomniałaś o obronionej pracy mgr - GRATULACJE!!!! mnie jutro to czeka - proszę o trzymanie kciuków ;-) zamiast czytać pracę to ja siedzę na necie... :baffled: jutro wieczorkiem się odezwę jak będę już po :tak:
dziekuję bardzo i bedziemy trzymać kciuki. nie przejmuj się ja zaczełam moją pracę czytać w niedziele ok. 17.00 no i wstałam rano przed obroną i też godzinkę poczytałam
 
J tez do czytania mojej pracy siadlam dzien przed obroną. Mialam juz dosyc czytania tego kolejny raz. Całą pracę tłumaczyłam z angielskich artykułów, wiec nawet nie musialam tego czytac. Mialam to w 1 palcu. No a badania tez sie pamieta- co robilas i co Ci wyszlo ;-)
Bronilam sie na przelomie 9 i 10 tygodnia, wiec w fazie najwiekszych "nudnosci". Tak naprawde obojetne mi bylo co powiedza na temat mojej pracy. Chcialam juz wrocic do domku i polozyc sie w lozeczku :-)
 
ha! -kasia - to mnie pocieszyłaś ;-):tak:
Celinka - ja nie wiem jak to jest naprawdę - pewnie od wielu czynników to zależy - ale słyszałam przypadki, że na ostatnim usg dziecko było ułożone pośladkowo, a przy usg przed porodem było już główką w dół - więc myślę, że wszystko się może zdarzyć, nawet w ostatniej chwili :tak: ale Twój lekarz sugeruje, że jak na ostatnim usg będzie nadał pośladkowo ułożone to będzie sie umawiał na cesarkę?
 
reklama
Do góry