reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Ze mną naszczęście wszystko dobrze. Choć ominęłam ważną wizytę u gin. ( wyniki krzywej, morfologia i mocz). Muszę w tym tygodniu podejść i się wytłumaczyć i jakoś wepchnąć do kolejki. A Tadziu miał ropnia na pupci i musieli mu go oczyszczać pod narkozą. Bardzo nieprzyjemna sprawa. W każdym razie teraz biedulek ma zrobione dwie dziurki w pupie i muszę mu je czyszczyć aby ropa znów się tam nie zgromadziła:no::no::no::no:
 
reklama
Cześć Mamusie,
oczywiście długo nas nie było na formu, ale to nie znaczy że nie czytamy. Zajełam się odtatnio studiowaniem wątków: wyprawkowego i torby do szpitala - jak wiecie bardzo zajmujące:-D

Maluch rozwija się prawidłowo i bardzo kopie, wczoraj po raz pierwszy przysolił mi w żeberko- surrealistyczne przeżycie.

Nie mamy jeszcze imienia a widze że Wy już wybrałyście ( w większości). Bardzo mi się podoba imie Patryk, ale mój facet bojkotuje ostro... także myślimy.

Zastanawiam się ostatnio nad ubrankami batystowymi- czy szpitale ich nadal wymagają? Nigdzie nie znalazłam informacji na ten temat. Może coś podpowiecie?

Pozdrowienia dla wszystkich Mam
 
Jak ja się rodziłam ( czyli 24 lata temu) to w szpitalu trzeba było mieć takie ubranka - one są jeszcze delikatniejsze niż bawełna, są jakby półprzeźroczyste. tak delikatne że dzidzia nie ma podrażnionej skóry. Zazwyczaj też zakłada się batystowe czapeczki na główkę noworodkowi a póxniej dopiero np cieplejszą czapkę. Właśnie nie wiem czy to nadal w szpitalach się praktykuje czy też nie...
 
Tez nie wiem co to za ubranka, ale mysle,ze jakby nadal byly takie wymogi w szpitalach, to bysmy juz o tym wiedzialy. Malo prawdopodobne, zeby to nadal funkcjonowalo.
 
Nic na ten temat mi nie wiadomo. Ja miałam zwykłe bawełniane i było dobrze. Na liscie wyprawkowej czasem zaznaczą bawełniane lub 100% bawełny. ubrankama batystowe z tego co się oriętuje odeszły w niepamiec conajmniej 10 lat temu, sam materiał znam z racji posiadanie jakiś szczatków z kuponu i kilku ubranek z niego, no i osobiscie wolałabym by mnie ubierano w bawełenke zwykłą, bo on może i delikatny sam w sobie, ale szwy w ubrankach jakieś takie sie robia nieprzyjemne dla mnie, jakby nitka nie dorównywała delikatnością materiałowi.
Aż poszukam czy znajdę na allegro.

Jezeli masz wybrany szpital to dowiedz sie w nim jakie zycza sobie ubranka, bo czasem upieraja się nad koszulkami i spiochami i krzycza na bodziaki.
 
cześć dziewczyny! muszę się wyżalić, mam takiego nerwa jak nie wiem co :wściekła/y::wściekła/y: wczoraj na tym weselu byłam mojej bardzo dobrej koleżanki, a mój mężul o 22 już źle się czuł, bo oczywiście za dużo wypił! i ciągle mi tarkotał o której do domu jedziemy! :angry: nawet do oczepin nie dotrwał! nie sądziłam, że to z jego powodu będziemy musieli wcześniej do domu jechać - ja sie czułam bardzo dobrze i bardzo dobrze się bawiłam a On musiał wszystko zepsuć :-:)-:)-:)-:)-:)-( jest mi tak źle, że masakra :wściekła/y: a najbardziej wkurza mnie to, że miesiąc temu byliśmy na weselu Jego koleżanki - ogólnie wesele mi się nie podobało, ale do 1 wysiedziałam, a On mi zrobił wczoraj coś takiego - palant jeden!
 
reklama
Do góry