Ha-NN-aH
BB fan
Podziwiam Was kochane. Ja nie posyłam Hani do przedszkola bo i tak siedze na wychowawczym z Basią. Nie zarabiam i było by to obciążenie naszego budżetu. Druga rzecz taka, że odkąd Basia jest z nami, Hania czuje że musi walczyć o moje względy. To byłby dla niej duży cios, że siostra siedzi w domu a ona musi dreptać w "nieznane".
Inaczej jest gdy sie ma jedno dziecko, a inaczej gdy jest ich więcej.
Musiała bym prowadzić Hanię co rano i ja odbierać popołudniami. Wybrać się rano, zimą z małym dzieckiem to chyba nie był by najlepszy pomysł.
Chyba że miała bym auto, ale majac dwa auta na utrzymaniu to już dużo.
Inaczej jest gdy sie ma jedno dziecko, a inaczej gdy jest ich więcej.
Musiała bym prowadzić Hanię co rano i ja odbierać popołudniami. Wybrać się rano, zimą z małym dzieckiem to chyba nie był by najlepszy pomysł.
Chyba że miała bym auto, ale majac dwa auta na utrzymaniu to już dużo.